Gwiezdne wojny: John Boyega mówi, że Darth Vader jest najpotężniejszym Jedi

Gwiezdne wojny: John Boyega mówi, że Darth Vader jest najpotężniejszym Jedi
Gwiezdne wojny: John Boyega mówi, że Darth Vader jest najpotężniejszym Jedi
Anonim

John Boyega mówi, że Anakin Skywalker znany również jako Darth Vader (Hayden Christensen) jest najpotężniejszym Jedi w historii Gwiezdnych wojen. Grając Finem w trwającej sadze trylogii, członek Szturmowca, który został Oporem, ma się pojawić po raz trzeci w JJ Abrams Star Wars: The Rise of Skywalker w przyszłym miesiącu. Szczegóły fabuły wokół filmu są trzymane w tajemnicy, ale jest to ostatni rozdział sagi Skywalker. W świetle tego rozmowy wokół filmu zwykle obejmują nie tylko aktualnych kluczowych graczy z serii, ale także tych, którzy przyszli przed nimi.

Biorąc pod uwagę, że cała ta epizodyczna podróż rozpoczęła się wraz z Anakinem i jego zaangażowaniem w Zakon Jedi, wielu spogląda wstecz, patrząc na to, jak sobie radzi z rówieśnikami wyłącznie pod względem umiejętności i zdolności jako Jedi. Zaskakujące, mimo że jest świadkiem tego, co Luke Skywalker (Mark Hamill) jest w stanie zrobić w Gwiezdnych wojnach: Ostatni Jedi, nie wspominając już o swoich osobistych powiązaniach z Rey (Daisy Ridley), Boyega uważa, że ​​Anakin Skywalker mógł łatwo pokonać ich obu jako a także Kylo Ren (Adam Driver).

Image

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w szybkim widoku.

Image

Zacząć teraz

W odpowiedzi na historię opublikowaną przez CBR, w której Rey jest lepszym Jedi niż Anakin lub Luke, powołując się na świeżo wydaną prequel Rise of Skywalker, Boyega zabrał się na swoje oficjalne konto na Twitterze, aby wyrazić swoje przemyślenia. W swoim poście w mediach społecznościowych mówi, że Anakin z łatwością by zdjął swoich współczesnych Jedis. Większość fanów w komentarzach zgadzała się z jego sentymentami. Sprawdź jego tweet poniżej:

Przepraszam chłopaki, ale Anakin uderza nas wszystkich w lawę lawy. W tym Kylo ???

- John Boyega (@JohnBoyega) 30 października 2019 r

Szczerze mówiąc, fani nie byli w stanie zobaczyć, jak Anakin osiąga swój pełny potencjał jako Mistrz Jedi, w przeciwieństwie do Luke'a i Reya, których podróże były szeroko poruszane w Star Wars. Jednak nawet we wczesnych dniach treningu wyróżniał się na tle innych. Problem z nim polegał na tym, że był zbyt emocjonalny, szczególnie jeśli chodzi o dobro Padme (Natalie Portman) i ich dzieci, co było zrozumiałe. Nie pomogło to, że cesarz Palpatine (Ian McDiarmid) potajemnie korumpował swój umysł bez wiedzy Obi-Wana Kenobiego (Ewan McGregor) i innych Mistrzów Jedi. Biorąc to wszystko pod uwagę, jeśli wskaźniki Jedi są takie same jak Sithów, Boyega może mieć tutaj rację. W każdym razie fani tak naprawdę nie będą wiedzieć, chyba że wszyscy się spotkają lub Lucasfilm nie zdecyduje, co oficjalnie jest w ich kanonie.

Wraz z podsumowaniem głównej sagi opery kosmicznej The Rise of Skywalker, teorie o powrocie Anakina wypełniają Internet. Nic nie wskazuje na to, aby tak się stało, a zwiastuny odcinka IX nawet nie drażnią się z tej możliwości. Jednak, gdy film podsumowuje długoletnią narrację skoncentrowaną na rodzinie Skywalker, sensowne jest, aby Lucasfilm przywrócił postać, która zasadniczo wszystko zaczęła. Co ciekawe, pojawienie się Christensena podczas tegorocznej Gwiezdnej Wojny oraz wizyta w Star Wars: Galaxy's Edge podsycają te plotki.