Michael Bay w „Transformers: Dark of the Moon”; Pełny obraz Sentinel Prime

Michael Bay w „Transformers: Dark of the Moon”; Pełny obraz Sentinel Prime
Michael Bay w „Transformers: Dark of the Moon”; Pełny obraz Sentinel Prime
Anonim

Po tym, jak Michael Bay rozdarł ulice Chicago, kręcąc Transformers: Dark of the Moon, set-photo ujawnia i inne nowe informacje o nadchodzącym hicie stały się znacznie trudniejsze do zdobycia.

Jednak gdy Bay wprowadza ostatnie poprawki do ostatniego rozdziału swoich robotów w serialu z przebraniami, reżyser stał się zaskakująco szczery w związku z nadchodzącym filmem akcji - nie tylko rozmawiając o eksplozjach i 3D, ale dyskutując o przyszłości serii po Dark of the Księżyc.

Image

Jest to nowa strategia dla znanego mówcy filmowego polegania na wcześniejszych błędach, ale Bay nie powstrzymał się, przyznając, że Transformers: Zemsta upadłych została rzucona, w wyniku czego okazało się, że jest „niezłym bałaganem”. Można śmiało powiedzieć, że niedawne podejście, które reżyser ostatnio stosuje, jest środkiem zaradczym, który pomaga uspokoić media, z których wiele wyśmiewało drugi film z serii z żywą energią, że Bay nie jest ponad krytyką i ma na celu dostarczenie znacznie ulepszonej gry Transformers.

Niedawno, przed pokazem medialnym nowego materiału Transformers, Bay wziął udział w rozmowach okrągłego stołu i odpowiedział na szereg pytań, w tym na motywację do kręcenia w 3D, rozwoju postaci robota oraz czy seria Transformers będzie kontynuowana po tym filmie. Wyciągnęliśmy nasze ulubione cytaty z sesji wywiadu i omówiliśmy je poniżej (sprawdź / Film, aby zobaczyć pełną transkrypcję).

Bay wielokrotnie wyśmiewał filmy 3D - twierdząc, że nieporęczne aparaty fotograficzne utrudniłyby jego szalony styl fotografowania. Jednak w okrągłym stole był szczery z powodu motywacji do kręcenia Dark of the Moon w 3D - opisując wszystko entuzjastowi 3D Jamesowi Cameronowi:

Jim w ostatniej chwili mówi: „Mike, no dalej!” To jest jak mój idol, ale on mówi: „Mike, daj spokój! Zrobiliśmy wszystko”. I myślę: „Nie zrobiłem wszystkiego”. Mówi: „To nowa zabawka, to nowa zabawka!”

Reżyser wskazał również, że choć jego trylogia Transformers dobiega końca, to z pewnością nie oznacza, że ​​studio po prostu odejdzie. Jednak nawet jeśli powstanie więcej filmów o Transformersach, będą to bez Shia LaBeouf:

Myślę, że [Dark of the Moon zaoferuje zamknięcie]. Ale nadal można go zrestartować. Nie z Szyią. Na starość robi się zrzędliwy.

Image

LaBeouf mógł mieć powód do zepsucia, ponieważ wcześniej przyznał również, że filmowcy nauczyli się z poprzedniej części i obiecał, że zapewnią bardziej intymną historię i większy nacisk na roboty. Bay wydaje się zgadzać:

Mają [mają więcej charakteru]. I to jest dużo bardziej wsteczna historia. To bardzo zaangażowana historia robotów.

Po prostu dowiadujesz się dużo więcej o hierarchii, a więcej o historii tego, co mieli w Cybertron. Leonard Nimoy odgrywa wielką rolę. Tak jak powiedziałem, ożenił się z Susan Bay. Zawsze bałam się go zapytać.

Bay zakwestionował również twierdzenia, że ​​kontrowersyjne Bliźniaki pojawią się ponownie (i prawdopodobnie zostaną zabici) w Dark of the Moon - twierdząc, że zespół zastąpił ich innymi robotami odciążającymi komedię:

Tak, pozbyliśmy się tego. W całym filmie są dwie małe postacie. Zaczynają trochę głupio, ale mają ogromny powrót. I są fajne. Jeden jest nowy, o nazwie Brains.

[Bliźniaków] nawet w nim nie ma. Nawet w tym nie ma.

Jeśli chodzi o inną niesławną postać / aktorkę, która nie powróci, Bay unikał skupiania się na przeszłości i zamiast tego zbudował swoją nową gwiazdę Transformers, Rosie Huntington-Whiteley:

Z Rosie? Słuchaj, przesłuchaliśmy 500 kobiet na całym świecie i to była tylko kaprys. Pamiętam, jak z nią pracowałem i rozmawiałem z nią jako osobą, ona jest naprawdę bystrą osobą. Ma ten uroczy angielski akcent. Ma wspaniałą głowę na ramieniu.

Denise [reżyser castingu] zawęziła go do 30 kobiet. Mówi: „Muszę ci powiedzieć, że w tej dziewczynie jest coś wyjątkowego”. I zawsze fajnie jest znaleźć coś wyjątkowego. Zawsze fajnie jest coś odkryć.

Sądząc po tym, co widzieliśmy do tej pory w filmie, zdecydowanie istnieje możliwość, że Bayowi uda się zamknąć sagę w najbardziej intensywnej i efektownej wizualnie części serii. Twórca nie tylko zebrał silną obsadę nowych aktorów-robotów, ale także wybił kilku ulubionych aktorów ludzkich do głosu kluczowych postaci, w tym wspomnianą wcześniej obsadę gwiazdy Star Trek / Fringe Leonarda Nimoya jako Sentinel Prime.

Pełne ujęcie heroicznego Autobota pojawiło się niedawno na francuskiej stronie Lyricis Interactive.

Sprawdź zdjęcie Sentinel Prime poniżej:

Image

Podczas gdy renderowanie całego ciała przedstawia Sentinel Prime, jak gdyby był konkurentem w nadchodzącym filmie o robotach Real Steel - rezygnując z podwójnych ostrzy bohatera, aby uzyskać bardziej elegancki wygląd. To powiedziawszy, nie ma wątpliwości, że Bayowi trudno będzie schrzanić film, w którym kolejna walka Autobot Prime wielkości ciężarówki ramię w ramię z Optimusem. Jednak kto by pomyślał, że filmowa adaptacja Megatronus Prime (inaczej Upadłych) mogłaby być tak nijaka.

Żarty na bok, jestem naprawdę podekscytowany, widząc resztę tego, co Bay gotuje dla Transformers: Dark of the Moon. Chociaż ciężko jest winić wszystkie problemy z poprzedniego filmu wyłącznie strajkiem pisarza i pośpiesznym harmonogramem, reżyser wydaje się mieć znacznie lepszą kontrolę nad nadrzędnym doświadczeniem filmowym w tej rundzie - nie tylko nadrzędną akcją.

Śledź nas na Twitterze @benkendrick i @screenrant i daj nam znać, co najbardziej ekscytuje Cię w Transformers: Dark of the Moon.

Transformers: Dark of the Moon trafi do kin 1 lipca.