Terry Gilliam chce, aby „Człowiek, który zabił Don Kichota”, był jego kolejnym projektem

Terry Gilliam chce, aby „Człowiek, który zabił Don Kichota”, był jego kolejnym projektem
Terry Gilliam chce, aby „Człowiek, który zabił Don Kichota”, był jego kolejnym projektem
Anonim

Jeśli znasz karierę twórcy filmu Monty Pythona, Terry'ego Gilliama, wiesz, że nie jest typem, który łatwo poddaje się marzeniom, bez względu na to, jak daremne mogą się wydawać. Na przykład Gilliam wydawał się całkowicie porzucić nadzieję na dostosowanie komiksu Strażników Alana Moore'a do dużego ekranu po tym, jak Zack Snyder pokonał go do zadania.

Jednak reżyser kultowych filmów, takich jak Time Bandits, Brazylia, Twelve Monkeys and Fear and Loathing w Las Vegas, musi jeszcze całkowicie przestać mówić o projektach takich jak Good Omens - na podstawie powieści ulubionych geeków Neil Gaiman i Terry Pratchett - i Człowiek, który zabił Don Kichot. To znaczy, mimo że od dziesięcioleci nie był w stanie rozpocząć takich przedsięwzięć.

Image

Człowiek, który zabił Don Kichot niesławnie rozpoczął produkcję już w 2000 roku, a Johnny Depp zagrał jako współczesny dyrektor reklamowy, który przypadkowo zostaje odesłany na czas do XVII-wiecznej La Mancha; tam spotyka urojeniowego poszukiwacza przygód Don Kichota (Jean Rochefort), który myli postać Deppa za to, że jest Sancho Pansą. Różne wpadki na planie doprowadziły do ​​anulowania produkcji - jak wyszczególniono w dokumencie Lost in La Mancha - ale Gilliam wiele razy próbował (i nie udało się) uratować projekt, z różnymi finansistami i głównymi aktorami na pokładzie.

Następny film Gillaima, The Zero Theorem, ma trafić do kin w 2014 roku, jakieś pięć lat po wydaniu jego ostatniego filmu, The Imaginarium of Doctor Parnassus, z udziałem zmarłego Heatha Ledgera wraz z innymi znanymi nazwiskami. Twierdzenie zerowe zostało przedstawione tym na festiwalu sztuki kinematograficznej Camerimage 2013, gdzie Gilliam ogłosił (już wkrótce) „Spróbuję ponownie zrobić„ Don Kichot ”.

Image

Twórca filmu na wpół żartował, że „Myślę, że to siódmy raz”, że próbował stworzyć Człowieka, który zabił Don Kichota, zanim dodał: „Właściwie to po prostu chcę to zrobić i się go pozbyć. życie." Rzeczywiście, jedną z tragicznych ironii losu w historii projektu jest to, że brzmi on jako sprytna - choć niekoniecznie cała ta niezwykła - mieszanka współczesnej satyry i kapryśnego hołdu dla oryginalnej powieści Miguela de Cervantesa. W przeciwieństwie do czegoś, co może stać się ukoronowaniem kariery Gilliam (np. Jego pragnienie, aby po prostu z tym skończyć, raz na zawsze).

Niezależnie od tego, czy Człowiek, który zabił Don Kichota - zakładając, że tym razem rzeczywiście się zjednoczy - usprawiedliwi cały czas i wysiłek, jaki trzeba było zrealizować jako film, jest czymś, czego nawet Gillaim nie jest tak pewien:

„Nie wiem, czy będzie dobrze, czy źle” - mówi Gilliam z uśmiechem. „Niebezpieczne jest to, że wiele osób na to czeka, więc mogę zawieść wielu ludzi”.

Gilliam poprzednio wymieniał nazwiska lub uważał takich aktorów, jak Gérard Depardieu (Life of Pi), zdobywca Oscara Robert Duvall, a nawet jego stary współpracownik Monty Python, Michael Palin, jako substytut Rochefort (który nie jest fizycznie gotowy do obsługi Don Kichota rola już). Podobnie, gdy Depp jest zajęty występowaniem w każdym innym nadchodzącym filmie Disneya na żywo (tylko niewielka przesada), tacy jak Colin Farrell i Ewan McGregor mieli okazję przedstawić rolę łagodnego podróżnika w czasie w historii (tj. Oryginalną rolę Deppa).

A co powiesz na Screen Ranters: czy Gilliam w końcu wreszcie stworzy swój projekt Don Kichota?

_____

Będziemy Cię informować o statusie Człowieka, który zabił Kichota Dona, gdy udostępniono więcej informacji (a raczej, gdy Terry Gilliam nadal o tym mówi).