Za niecały tydzień MTV zadebiutuje w telewizji na nowo w horrorze Wesa Cravena z 1996 roku, Scream . Oryginalny film zyskał swój kultowy status zarówno za trzymanie się, jak i komentowanie archetypów klasycznych filmików slasherowych, zapewniając nowy zwrot w gatunku. Jednak nadchodząca seria horrorów MTV będzie opierać się na funkcji Craven i aktualizować ją dla pokolenia bardziej technologicznego i medialnego.
Chociaż niektóre aspekty filmu grozy z 1996 roku, takie jak niesławna maska Ghostface, mogą, ale nie muszą pojawić się w adaptacji MTV, Scream z pewnością obejmie morderstwa tak samo makabryczne jak z filmu. O tym świadczy pierwsza część odcinka premiery, którą sieć udostępniła widzom.
MTV zadebiutowało w pierwszych ośmiu minutach Krzyku , przedstawiając Bellę Thorne ( DUFF ) jako Ninę - zaktualizowaną wersję postaci Drew Barrymore z filmu Craven - która jest śledzona przez zabójcę w całym domu przed końcem. Premiera wprowadza także wirusowe wideo, które zgodnie z opisem fabuły będzie „katalizatorem” morderstw w Lakewood.
Wrzaski kostiumy Willa Fitzgerald ( Royal Pains ), Bex Taylor-Klaus ( Arrow , iZombie ) i Connor Weil ( Sharknado ), a także nowicjusze John Karna, Tom Maden, Amadeus Serafini i Carlson Young. Ten odcinek pilotażowy napisała Jill E. Blotevogel ( Harper's Island , Ravenswood ), który będzie producentem wykonawczym i showrunnerem u boku Jaime Paglii ( The Flash ).
Pierwsze osiem minut premiery Scream szybko pokazuje, że ta seria będzie dla młodego pokolenia. Chociaż scena początkowa udostępnianego wirusowego wideo jest krótka, ma on ten sam format w horrorze dla nastolatków „ Unfriended” , który zraził starszych widzów. Ponadto premiera aktualizuje scenę Barrymore z oryginalnego filmu, zamieniając rozmowę telefoniczną z zabójcą na rozmowę tekstową Thorne i krótkie filmy zrobione bez jej wiedzy.
Jednak w przypadku wszystkich standardowych potrzeb programu MTV (takich jak ścieżka dźwiękowa i włączenie co najmniej jednego półnagiego aktora) widocznych w pierwszym spojrzeniu na pilota, zapewnia widzom trochę zabawy. Jest co najmniej jeden gag technologiczny, który zasługuje na śmiech, a serial nie boi się krwi ani horroru typu slasher. To powiedziawszy jednak, Krzyk MTV niekoniecznie jest przeznaczony dla wszystkich widzów, a nawet wszystkich fanów oryginalnego filmu Cravena.
Premiera zwiastuna jest zgodna z poprzednimi zwiastunami serii, która koncentruje się na nastoletnim dramacie głównych bohaterów - i psuje ujawnienie „Heads up” - oprócz założenia seryjnego mordercy. Tak więc, chociaż Scream może uhonorować swoje korzenie w samoreferencyjnym horrorze, jest to także program MTV skierowany do młodszej publiczności, o czym świadczą pierwsze osiem minut odcinka pilotażowego.