„Tyrant”: wynik, który ostatecznie się liczy

„Tyrant”: wynik, który ostatecznie się liczy
„Tyrant”: wynik, który ostatecznie się liczy
Anonim

[To jest przegląd sezonu 1, odcinek 6 Tyranta. Będą SPOILERY.]

-

Image

Oglądanie serialu z wyraźnymi ambicjami może być trudne do powstrzymania przez własną bezinteresowność, ale najwyraźniej tak właśnie wygląda sytuacja w przypadku Tyranta. To, co wystawiono na rachunek Ojca chrzestnego na Bliskim Wschodzie, zamieniło się w slogan narracyjny, w którym dramatyczny dystans między bohaterem a jego na wpół despotyczną rodziną był do tej pory tak wyraźny, jak pochodzenie etniczne aktora. W związku z tym serialowi udało się jedynie podkreślić wszystkie rzeczy, które jeszcze nie zostały osiągnięte.

I to jest jak dotąd główny problem z Tyranem: jest to historia, która wymaga, aby każdy aspekt serialu był wszechstronny, a jednak wydaje się, że serial nawet nie chce wchodzić umiarkowanie w cokolwiek. Potencjalne zepsucie Barry'ego wisi nad całym zarozumiałością serialu, postać musi jeszcze zanurzyć palec w najciemniejszych wodach.

Jest całkowicie zrozumiałe, że serial chce pokazać Barry'ego jako szeroko otwartego idealistę, który szczerze wierzy, że gdyby walczące ze sobą frakcje Abbudin mogły po prostu usiąść przy stole i mówić o wszystkim, wszystko byłoby w porządku. Jest również zrozumiałe, że zapoczątkuje to stopniową zmianę, która stoi w sprzeczności ze wszystkim, w co wierzy - nawet o sobie.

Ale do tej pory nie było ani śladu złośliwości ani zepsucia w tej postaci, ani w występie Adama Raynera, więc jak gwałtowna jest kolejna runda serialu? I czy w ogóle planuje ten zwrot? Jeśli nie, to o co ostatecznie chodzi w tym programie?

Jest jedna krótka chwila w „What the World Needs Now”, gdzie Jamal ogląda szejka Rashida, który rozmawia o swoim młodszym bracie w 60-minutowym wywiadzie, który w końcu rzuca nieco światła na to, co może być ostatecznie zagrożone w rodzinie Al-Fayeed, a zatem i Tyrancie samo. Ale fakt, że nadchodzi po połowie sezonu 1, zdecydowanie nie jest dobrym znakiem.

Image

Szejk najwyraźniej próbuje powstać z Jamala, skoro prezydent Abbudin jest jego politycznym przeciwnikiem. A powtarzając wielokrotnie, że „mózgiem” stojącym za rządem jest młodszy brat prezydenta, który wrócił do kraju przez całe 10 minut, na pewno widać braterskie tarcie na horyzoncie.

Tarcie to potęguje fakt, że Jamal zgodził się na przeprowadzenie otwartych wyborów w oparciu o pojedynczą, pospieszną rozmowę z Barrym, która przyszła z niepewną obietnicą, że budując szkoły i szpitale, prezydent Jamal Al-Fayeed w końcu pozna miłość ludzie, którzy obecnie uważają go za prześladowcę.

Oczywiście rzeczy nie działają, ale zamiast faktycznej konfrontacji między Jamalem i Barrym, odcinek Rayner wyjaśnia, jak działają sondaże, próbując uspokoić swojego brata żartami o „mlecznym oku szejka”.

Chociaż szczegóły są różne, są to znane rytmy historii. Tyrant trzymał się tej samej formuły, co Barry mówi Jamalowi, co ma robić; Jamal robi to, co mówi mu Barry, a potem wariuje; Następnie Barry umieszcza brata na lekcji obywatelskiej w ósmej klasie lub dyskutując o semantyce. Jedną rzeczą byłoby pozostać przy formule, która przyniosła fascynujące historie na stole, ale ta procedura nie buduje nic więcej niż niecierpliwość.

Mimo to jest kilka jasnych punktów. W zaledwie dwóch odcinkach szejk Rashid Mohammada Bakri zdołał wnieść trochę życia do serialu i zdjąć część ładunków z Ashrafa Barhoma, który wydaje się być jedynym, który się dobrze bawi - co dowodzi robiąc cuda z linią ” Myślę, że też jestem kochany ”.

Barhom jest wyraźnie zaangażowany w malowanie Jamala jako komicznie złudzonego człowieka, desperacko poszukującego pozytywnego wzmocnienia, i przez krótki czas w odcinku działa. Przynajmniej dopóki Jamal nie skończy zabijać Szejka Rashida w zazdrosnej wściekłości, która może mieć tyle samo wspólnego z rosnącym uznaniem Barry'ego, co z trwałą popularnością szejka.

Po śmierci Szejka Rashida prawie na pewno na horyzoncie pojawia się konflikt. Bez względu na to, czy dzieje się to między rządem Jamala a ludem Abbudina, Jamalem i jego bratem, czy oboje, tak naprawdę nie ma to znaczenia. W tym momencie Tyrant potrzebuje kogoś do działania, aby wszystko działało.

W przyszły wtorek Tyrant kontynuuje „Preventative Medicine” @ 22:00 na FX.

Zdjęcia: Vered Adir / FX