Wywiad z producentem Trinh Tran: MCU

Wywiad z producentem Trinh Tran: MCU
Wywiad z producentem Trinh Tran: MCU
Anonim

Genialny producent MCU, Trinh Tran, rozgrywa się z epickich filmów, takich jak Endgame, w nieco bardziej zamknięty świat Disney +. Jako jeden z twórców nadchodzącej serii Hawkeye, ma wiele przemyśleń na temat tego, gdzie zabrać historię Clinta Bartona i jak odkryć pochodzenie Kate Bishop. Usiadła z Screen Rant, aby omówić wstępne plany tego programu, a także świętować, że Endgame stał się największym filmem w historii.

Myślę, że widziałem ten film około 57 razy.

Image

Trinh Tran: Czy mogę zapytać - Infinity War czy Endgame? Zawsze jestem ciekawa.

Infinity War. Ale jedynym powodem jest to, że przypomina to komiks. Ale trudno to ocenić, ponieważ czuję, że to jedna wielka rzecz. Tak więc, w przypadku tak ogromnej obsady postaci, którą postacią chcielibyście spędzić więcej czasu?

Trinh Tran: O rany. Nie pytano mnie o to jeszcze. Muszę o tym pomyśleć, ponieważ próbuję zapamiętać postacie. Minęło kilka miesięcy. Ale jeśli zaczniesz wymieniać postacie, co powiesz na to?

Powiedziałbym, prawdopodobnie, Czarna Pantera i Doktor Strange, Spider-Man

.

Trinh Tran: To byliby niektórzy trzaskani ludzie, prawda? Ponieważ pojawili się dopiero w finale. Myślę, że może jednym z nich byłby Doktor Strange, szczególnie tam, gdzie zakończyliśmy Wojnę Nieskończoności i utrzymujące się: „Dlaczego zrobił to, co zrobił?”

Być może dobrze byłoby pokazać trochę więcej, ale wtedy część mnie myśli: „Nie, chcę trochę to powstrzymać”, ponieważ miło jest zostawić ludzi, którzy chcą czegoś więcej.

Avengers: Endgame to oczywiście największy film wszechczasów. Co robisz, aby świętować?

Trinh Tran: O, mój Boże. Ja osobiście czy Marvel? To nie tak, że urządzam dużą imprezę. Pamiętam, jak siedziałem sam i po prostu wchłaniałem to uczucie. Tak bardzo się cieszę, że jestem częścią czegoś takiego; który wywarł taki wpływ na świat.

Ale co najważniejsze, to, co jest dla mnie tak interesujące, to to, jak łączyło się ono ze wszystkimi i z czego wyszli, kiedy wychodzili z teatru. Co miało największy wpływ? To sprawia, że ​​jestem bardzo szczęśliwy.

Image

Po wojnie w Infinity było to bardzo ponure uczucie.

Trinh Tran: Tak, wszyscy wyszli: „Nie spodziewałem się tego

Ale po Endgame to bardzo smutne uczucie. Ponieważ wydaje się, że to koniec ery, którą jest. Jako producent, czy możesz mi powiedzieć o trudnościach związanych z produkcją dwóch tak ogromnych filmów razem.

Trinh Tran: Po pierwsze, nie rób ich z powrotem do tyłu. To dwa z największych filmów w historii Marvela i postanowiliśmy połączyć je wszystkie razem, ponieważ miało to sens. Wiesz, mieliśmy cały talent razem, więc zamiast znikać i wracać, masz cały rok strzelania.

Robienie tego z powrotem było tak intensywne, ponieważ było tak wiele ruchomych części. I to było [czasochłonne]. Podczas kręcenia gry Endgame musieliśmy się skupić na Wojnie bez granic, a my publikowaliśmy Wojnę bez granic podczas wykonywania powtórzeń gry. Było tak wiele różnych czynników. Więc czułem, że to była najtrudniejsza część.

Powiedziałbym, że gdybyśmy byli w stanie je rozdzielić, byłoby to nadal trudne, ale przynajmniej skupilibyśmy się na jednym konkretnym filmie na raz.

Ale przynajmniej płyną idealnie.

Trinh Tran: Jestem bardzo wdzięczna, że ​​się udało. Zastanawiam się tylko, czy gdyby został rozdzielony, jak wyglądałoby to inaczej?

Jaka jest największa lekcja, jakiej nauczyłeś się, robiąc takie filmy? Prawdopodobnie nie zrobię tego ponownie.

Trinh Tran: Powiedziałbym, żebym nie robił ich tak po kolei. Ale nie cofnęłbym tego, ponieważ było to niesamowite doświadczenie; nigdy więcej tego nie doświadczymy. Ponieważ nauczyliśmy się lekcji na temat tego, co zadziałało, a co nie, i jak możemy zrobić lepiej, jeśli dojdziemy do 10 lat później i znów będziemy mogli zrobić coś takiego.

Wiemy, jaki produkt końcowy znajduje się na ekranie. Ale czy jest coś bardziej radykalnego, co nie przeszedłoby do filmu, co według ciebie byłoby naprawdę interesującym pomysłem?

Trinh Tran: For Endgame? Łał. Wydaje mi się, że było kilka scen - mogło skończyć się w zestawie pudełkowym, albo wkrótce wyjdzie - w którym wypróbowaliśmy wersję i nie całkiem działała, więc po prostu ją przerobiliśmy.

Na przykład Voromir był tak emocjonalnym momentem między Clintem a Natem, a my wypróbowaliśmy wersję, w której Thanos i jego złoczyńcy weszli na zdjęcie. To było coś w rodzaju kradzieży ich chwili, więc rozebraliśmy to wszystko i przerobiliśmy to tam, gdzie to było po prostu osobiste między nimi obojgiem. Myślę, że na koniec zadziałało wspaniale.

Image

Z którym z sześciu oryginalnych Avengersów połączyłeś się najbardziej po pracy nad tymi filmami?

Trinh Tran: Tony Stark. Wiesz, o ile wpłynęło to na wielu ludzi, kiedy z nich wyszli, zdając sobie sprawę, że poświęcił się i umarł dla większego dobra wszechświata - tak samo czułem. Pamiętam, jak tam stałem, kiedy to kręciliśmy, i tak ciężko było to oglądać.

Oglądasz ostatni oddech Roberta i wygląda to tak: „Dobra, robimy to”. Odpuszczamy jedną z naszych najważniejszych postaci ostatniej dekady.

Widząc, jak robi to na planie i osobiście, jakie to uczucie?

Trinh Tran: Po pierwsze, oczywiście musieliśmy zamknąć plan, ale było w to zaangażowanych wiele osób.

Po prostu wiesz, że to ostatni raz, kiedy zobaczysz go w tym filmie i że podróż tej postaci dobiegła końca. Mój umysł zaczął się kręcić, ponieważ pamiętam, jak po raz pierwszy oglądałem Iron Mana w Marvelu i mówiłem: „Absolutnie kocham tę postać i uwielbiam ten film”.

I zobaczyć, gdzie był na początku, a potem zobaczyć ostatnią chwilę, kiedy bierze ostatni oddech i obejmuje go Pepper

Nie umiem nawet opisać tego uczucia.

Nie skończyłeś z MCU; nadal masz projekt z Hawkeye. Czy jesteś podekscytowany odkrywaniem Clint?

Trinh Tran: Wybrałem to specjalnie, ponieważ nie mieliśmy okazji opowiedzieć historii Clinta Bartona. Thor ma kilka filmów; znasz jego historię. Cap ma kilka filmów. a Tony miał ich kilka. Wszyscy mieli swoją szansę, a Clint nie miał okazji opowiedzieć o swojej przeszłości. Jestem tym podekscytowany.

Jestem też podekscytowany, że wchodzi młoda dziewczyna, która chce być Hawkeye.

Jestem wielkim fanem Kate Bishop.

Trinh Tran: Naprawdę? Bieg Matt Fraction jest jedną z najbardziej niesamowitych rzeczy. Pamiętam, jak tam siedziałem, czytałem Frakcję i mówiłem: „To niesamowite. Możemy to zrobić. ”

Chcąc opowiedzieć historię Clinta i po przeczytaniu biegu Frakcji podniecić się na Kate Bishop - myślę, że jest coś naprawdę interesującego.

Dlaczego właśnie to wybrałeś?

Trinh Tran: Chciałem zobaczyć narodziny bohaterki dla młodej kobiety. Gdy rozmawialiśmy o przyszłości Marvela po zakończeniu Sagi Infinity - jakie są nowe postacie i jakie właściwości chcemy powiedzieć - ta przemówiła do mnie, ponieważ byłem nią zafascynowany. Dzięki bogatym zasobom komiksowym oraz faktowi, że patrząc na naszą pierwszą szóstkę, Clint jest tylko człowiekiem.

Jego supermocarstwem jest odwaga.

Trinh Tran: Dokładnie. To zawsze mnie pociągało. Spodobało mi się to, że oboje są ludźmi, tak jak każdy z nas. Nie mają supermocy. Nie są super żołnierzami. Nie są bogami. Jak sprawić, by stali się superbohaterami? To dla mnie ekscytujące.

Image

Poprosiłem o to również Markusa i McFeely. Gdybyś musiał wybrać swój zespół Avengers, nie licząc oryginalnej szóstki, kogo byś wybrał?

Trinh Tran: O, mój Boże. Co powiedzieli? Lubię te młode. Podobnie jak Shuri, byłaby naprawdę fajna.

Musisz je rozłożyć, abym mógł zacząć z nimi grać. Mamy te karty postaci i zawsze je odwołuję. Zwłaszcza z Infinity War i Endgame, ponieważ mieliśmy tak wiele postaci. Gdy układaliśmy historie, widzieliśmy, który z nich ma sens, gdy mówimy o dziwnej alchemii lub łączeniu Tony'ego, tego rodzaju rzeczy.

Po prostu lubię Kate Bishop z Shuri; Tak mysle

Jak młodzi mściciele! Mówiąc o, czuję, że zasadziliście nasiona bardzo wcześnie innymi postaciami. Kate Bishop oczywiście w to gra. Jak oceniasz Kate Bishop i jej relacje z Clintem?

Trinh Tran: Nadal to badamy. Obecnie pracujemy nad historią, która jest naprawdę ekscytująca, więc nie mogę jeszcze niczego potwierdzić.

Ale myślę, że kiedy spotkasz kogoś, kto jest tak doświadczony i był na poziomie Avengera z kimś, kto zaczyna i nie wie nic o świecie, to samo w sobie tworzy tak zabawną dynamikę. Tonalnie, jeśli spojrzysz na przebieg Frakcji i to, jak oni są razem, to ekscytujące, jeśli możemy dążyć do tego.

Powrót do Endgame naprawdę szybko. Dzięki temu podróżowanie w czasie jest jak najbliżej komiksu, jak to kiedykolwiek było zrobione. Czy są jakieś inne teorie podróży w czasie, którymi się bawiliście?

Trinh Tran: W rzeczywistości przyszli fizycy, aby porozmawiać z nami o tym, co ma sens, jeśli istnieją podróże w czasie. Weszli fizycy kwantowi i to jest szalone, jak wiele szczegółów mieli na temat: „Jeśli to mogłoby się zdarzyć, tak by to działało”.

Były dwa sposoby. Możesz zrobić wersję Back to the Future lub wersję Endgame. Kiedy rozmawialiśmy z fizykami, powiedzieli, że w rzeczywistości, gdyby tak było, prawdopodobnie miałoby to jak najbardziej sens. Poszliśmy tą drogą w nadziei, że ludzie zrozumieją, co to jest. Normalne, do którego wszyscy są przyzwyczajeni, zostało już powiedziane w przeszłości, prawda, więc próbowaliśmy czegoś innego.

Udało się. Teraz mówiłeś o niektórych scenach, w których się nie udało. Pamiętam jedną z nich, w której wszyscy bohaterowie klęczą pod koniec. Dlaczego zostało to usunięte z filmu? To była świetna scena.

Trinh Tran: Wiesz co, ja też naprawdę uwielbiam ten moment. Ale kiedy mieliśmy to na scenie, scena ślubna - mówię scena ślubna, ale mam na myśli pogrzeb. Nadal do dziś nie mogę powiedzieć właściwego słowa. Ta scena pogrzebowa wydawała się bardzo podobna, ponieważ wiadomość dotarła w ten sam sposób.

Więc jeśli pójdziesz na kolana, a potem na pogrzeb, to będzie trochę zbyt długo w tym sensie. Czuliśmy, że jeden strzał z nimi wszystkimi, gdy RT Tony'ego Starka odpływał, symbolicznie, miał większy wpływ.

Ale też absolutnie uwielbiam ten moment, ponieważ mówił o tym, jak podziwiali i uwielbiali Tony'ego za to, co zrobił. Trudno było odejść. Ale tak naprawdę było po prostu upewnić się, że tempo jest odpowiednie dla filmu.

Ostatnie pytanie. Dla każdego, kto niczego nie widział z MCU, jaka jest jedna z scen z filmów, których byś użył, aby je przedstawić?

Trinh Tran: Jedna scena, nie jeden film? Nie wiem, który z nich powiedziałby najwięcej. To musiałoby być coś z pierwszego filmu Iron Man.

Chcę powiedzieć z Infinity War, ale chcę też wrócić do przeszłości, ponieważ pamiętam to uczucie, które miałem, kiedy pierwszy raz oglądałem Tony'ego Starka. Nie dorastałem, czytając komiksy, jak niektórzy ludzie, i ten film uchwycił mój entuzjazm, że chcę dowiedzieć się więcej na ten temat. Co to za postacie i co możemy z nimi zrobić?

Myślałam też o scenie może w Avengers, która może być naprawdę fajna, ale wydaje mi się, że może to być trochę denerwujące. Musisz przejść całą drogę od samego początku; idź od samego początku i dosłownie wybierz jedną ze scen Tony'ego Starka, i myślę, że zakochasz się w tej postaci.