Czy Disney ponosi winę za porażkę Solo?

Spisu treści:

Czy Disney ponosi winę za porażkę Solo?
Czy Disney ponosi winę za porażkę Solo?

Wideo: Białas ft. Paluch - To jest hip-hop 2024, Lipiec

Wideo: Białas ft. Paluch - To jest hip-hop 2024, Lipiec
Anonim

Czy Disney rzeczywiście ponosi winę za słaby występ kasowy gry Solo: A Star Wars Story ? Dramaty za kulisami w Lucasfilm doprowadziły do ​​tego, że budżet filmu wzrósł do ponad 250 milionów dolarów - w rzeczywistości czyni ten film z antologii droższym niż Star Wars: Przebudzenie mocy. Mimo tak ogromnego budżetu film był pierwszą porażką kasową w serii Star Wars. Oczekuje się, że Solo zakończy czerwoną kasę o ponad 50 milionów dolarów. To oficjalnie pierwszy film Star Wars, który stracił pieniądze dystrybutora; nawet film animowany The Clone Wars zarobił 68, 2 miliona dolarów na całym świecie przy budżecie 8, 5 miliona dolarów.

Disney i Lucasfilm prowadzą obecnie sekcję zwłok na Solo, próbując dowiedzieć się, jak temu zapobiec. Podobno spin-off przyszłych Gwiezdnych wojen został zawieszony, co oznacza, że ​​nie zobaczymy Boba Fett Jamesa Mangolda ani długo oczekiwanego filmu Obi-Wana Kenobiego. Tymczasem Lucasfilm ma podobno skończyć z zatrudnianiem bardziej ryzykownych reżyserów, takich jak Gareth Edwards, Colin Trevorrow lub Phil Lord i Chris Miller. Podobno dążą do tego, aby zatrudnić reżyserów ze sprawdzoną historią obsługi wielkich hitów.

Image

Ale czy Disney i Lucasfilm faktycznie uczą się właściwych lekcji? Ważne jest, aby zrozumieć, dlaczego Solo tak źle się spisał, aby prawidłowo dążyć do przyszłego sukcesu. I w Domu Myszy może brakować oczywistości; że przede wszystkim duża odpowiedzialność spoczywa na Disneyu.

  • Ta strona: Awarie i problemy za kulisami

  • Strona 2: Główne błędy Disneya

Potrzebna jest silna koncepcja

Image

Według Lawrence'a Kasdana pracował nad scenariuszem Solo nawet przed zakupem Disneya w 2012 roku. Kiedy Disney przejął kontrolę nad Lucasfilm, Kasdan został poproszony o wykonanie pięciominutowej prezentacji dla takich osób jak Bob Iger i Alan Horn. Co zaskakujące, skoncentrował się na jednej scenie, w której Han ma swoje imię.

„Moja prezentacja była następująca: [Han] przybywa do miejsca imigracyjnego i ktoś pyta:„ Jak masz na imię? ”. Nie chodzi tylko o to, że nie ma imienia, które wiele mówi o jego historii, ale mówi: „Nie mam ludzi”. To dla mnie takie opuszczone, tak izolujące i huczne, a facet wypełnia swoje imię. Bob Iger powiedział „W porządku, jestem w środku”. To był ten moment. To on zareagował na to tak, jak ja zareagowałem, to jest bardzo poruszające. To był facet, który nic nie ma. Ktoś go nazwał. Nawet go nie zna Pozostaje do końca sagi. ”

To niesamowite, że cały film Gwiezdne Wojny został podświetlony na zielono z powodu jednej sceny. Wywiady i grafika koncepcyjna w The Art of Solo: A Star Wars Story sugerują, że w filmie brakowało dalszej wizji, a Kasdan bawił się niezliczoną liczbą różnych wersji scenariusza. Różnice są oszałamiające; w szczególności pierwsze spotkanie Hana z Chewiem przeszło niezliczoną liczbę różnych wersji. W jednym projekcie Han i Chewie służyli w armii cesarskiej i mieli awanturę w bałaganie oficerskim; w innym wypadku katastrofa myśliwca doprowadziła Hana do skazania na frontową walkę przeciwko Imperium na Mimban, a to Han został uratowany przez Chewie.

Porównaj to z Rogue One, w którym reżyser Gareth Edwards przedstawił film jako film z wojny w Wietnamie. W rzeczywistości fotografował hełmy rebeliantów na szczytach zdjęć z konfliktów na Bliskim Wschodzie i II wojnie światowej, i używał ich jako części swojego skoku. Nie było tylko jednej sceny; istniała koncepcja na wysokim poziomie, której bardzo brakowało w Solo.

Wydaje się, że Disney założył, że Solo odniesie sukces tylko dlatego, że były to Gwiezdne Wojny, i że silna koncepcja na wysokim poziomie nie była konieczna. To z pewnością wyjaśnia wczesne błędy; w marcu 2017 r. Iger powiedział inwestorom, że Solo ujawni, jak Han zdobył swoje imię. Igerowi zaoferował wgląd w serce filmu; kiedy szczegóły rozmowy zostały upublicznione, reakcja fanów była mało pozytywna. Prezydent Lucasfilm Kathleen Kennedy był zmuszony wydać wyjaśnienie podczas Star Wars Celebration 2017; przypisała uwagi Igera nieporozumieniem i nalegała, aby Solo nie zmienił imienia Hana.

Problemy za kulisami

Image

Dramat zza kulis w Solo to już legenda filmowa. Lucasfilm zatrudnił Phila Lorda i Chrisa Millera jako dyrektorów Solo, a Kasdan był pod szczególnym wrażeniem ich „zabawnego i pomysłowego” podejścia do tworzenia filmów. Podobno od pierwszego dnia doszło do „starcia kulturowego”, w którym Lord i Miller oczekiwali takiej reżyserskiej wolności od filmów takich jak „Lego Movie”. Duet faworyzował komediowy styl improwizacji i uważa się, że zamierzali stworzyć film o tonie Guardians of the Galaxy. Podobno popchnęły Aldena Ehrenreicha do występu w coraz bardziej szalonym stylu, a wtajemniczeni Lucasfilm porównują jego wizerunek Hana do Ace Ventury. Warunki na planie też nie były dobre; w niektórych raportach sugerowano powtórzenie ujęcia Lorda i Millera do 30 razy, ale tak naprawdę nigdy nie byli w stanie powiedzieć aktorom, czego tak naprawdę chcieli. Film zaczął się opóźniać, a Lucasfilm miał już dość.

W czerwcu 2017 r., Kiedy film miał być prawie ukończony, Lucasfilm zwolnił Lorda i Millera. Lucasfilm szybko zatrudnił Rona Howarda, aby ukończył solo. Niesamowicie, uważa się, że Howard wykonał „prawie wszystkie” solo, prawdopodobnie „dwukrotnie więcej niż budżet”. Niektóre źródła podały, że co najmniej 80 procent wydzielenia zostało poddane ponownej analizie pod obserwacją Howarda; to zdumiewające twierdzenie, biorąc pod uwagę, że podobno pozostało zaledwie kilka tygodni od głównej fotografii, kiedy Lord i Miller odeszli.

Dlaczego Lucasfilm wkroczył tak późno w ciągu dnia? Różnice twórcze między studiami i reżyserami są dość powszechne, ale zwykle są one eliminowane na długo przed rozpoczęciem produkcji. Lord i Miller zostali zatrudnieni w lipcu 2015 roku i podobno prawie skończyli filmować, kiedy Lucasfilm w końcu interweniował. Co więcej, należy zauważyć, że nie jest to jedyny kryzys, jaki Lucasfilm miał ostatnio ze swoimi dyrektorami; Colin Trevorrow odszedł w ubiegłym roku również z Gwiezdnych wojen: Odcinek IX, podczas gdy dopiero niedawno poznaliśmy skalę powtórzeń Rogue One. Coś wyraźnie poszło nie tak w Lucasfilm, a tego nie można po prostu przypiąć do Disneya.