17 Niezapomnianych lat 90. Filmy science fiction Tylko superfani Pamiętaj

Spisu treści:

17 Niezapomnianych lat 90. Filmy science fiction Tylko superfani Pamiętaj
17 Niezapomnianych lat 90. Filmy science fiction Tylko superfani Pamiętaj

Wideo: Calling All Cars: The Blonde Paper Hanger / The Abandoned Bricks / The Swollen Face 2024, Lipiec

Wideo: Calling All Cars: The Blonde Paper Hanger / The Abandoned Bricks / The Swollen Face 2024, Lipiec
Anonim

Jeśli widzowie spojrzą na filmy science fiction w 1968 roku, XXI wiek wygląda zupełnie inaczej niż się okazało. 2001: A Space Odyssey nie trafiło w ślad za eksploracją kosmosu, ale nie sposób przewidzieć, ile złych filmów science-fiction wykreuje się w pierwszej dekadzie nowego tysiąclecia!

Wtedy moglibyśmy sądzić, że dzięki postępom w nauce i magii filmowej w 2000 roku wszyscy bylibyśmy w złotym wieku dla tego gatunku. Niestety, jak co drugą dekadę, w 2000 roku pojawiły się naprawdę złe filmy o wszystkim, od zombie po kosmitów i alternatywne rzeczywistości. Inspirowana tysiącleciami obsesja na punkcie futuryzmu.

Image

Nie mówimy tylko o filmach typu „B”, które odbywają się bezpośrednio na wideo. Wiele głośnych zdjęć studyjnych było okropnymi bałaganem, a nawet kontynuacjami niezwykle popularnych serii. Co stało się z obietnicą jutra? Patrząc wstecz na niektóre z tych filmów, można by pomyśleć, że wciąż żyli w przeszłości obciążonej kiepskimi filmami!

Oto 17 niezapomnianych filmów science fiction z lat 00., o których pamiętają tylko superfani.

17 Battlefield Earth

Image

Film Battlefield Earth jest adaptacją książki L. Rona Hubbarda, założyciela Scientology. Bez względu na wiarę w organizację, nie można zaprzeczyć, że ten film jest bezbożny. Tandetny, nadęty i nadmierny budżet film nie odzyskał budżetu w kasie.

Po tym, jak zdobył fatalne 3% w Rotten Tomatoes, nawet gwiazda filmu John Travolta spotkała się z ciszą, gdy zapytał grupę dziennikarzy, czy im się podobają.

W rzeczywistości facet, który napisał scenariusz, nawet go nie lubił. JD Shapiro napisał list do „New York Post” przepraszając za swój scenariusz! To jedno dziecko, którego nawet matka nie mogła pokochać!

16 Ghosts of Mars

Image

John Carpenter jest bezsprzecznie jednym z największych reżyserów gatunku wszechczasów. Po tym, jak dostarczył wszystko, od przełomowego filmu fabularnego Halloween po ukochaną epicką epicką Rzecz, nikt nie chce powalić jednego z prawdziwych mistrzów napięcia. Niestety, nawet wielcy mogą czasami zawieść.

Film Carpentera z 2001 r. Ghosts of Mars brzmiał jak dobry pomysł: ludzcy koloniści opętają duchy byłych mieszkańców czerwonej planety. Następuje chaos.

Chodzi o to, że film nie jest przerażający. Dialog jest okropny. Zestawy są brzydkie. Gra Ice Cube, Pam Grier i Jason Statham jest całkowicie niezapomniana. To nudna drzemka kosmicznego festynu.

Jako taki nie jest to film godny kultowego reżysera.

15 K-PAX

Image

Zanim ujawniły się tajemnice skazanego aktora, zagrał w naprawdę złym filmie o nazwie K-PAX. W nim Spacey gra pacjenta psychiatrycznego, który twierdzi, że jest kosmitą z spokojnej planety. Podczas testowania jego historia wydaje się bardziej wiarygodna, a film staje się ćwiczeniem w „czy on jest, czy nie?” Trudno przejmować się odpowiedzią.

Znakomity styl działania Spacey'ego nie przekłada się dobrze na zaawansowany gatunek pozaziemski.

Boczna historia Jeffa Bridgesa, który gra psychiatrów, którzy muszą naprawić swoje relacje z synem, jest tak banalna, że ​​chcielibyśmy podróżować na inną planetę.

14 Planeta małp

Image

Uznanie Burtona we wszystkim, od Batmana po ataki Marsa! jest bez zarzutu. A jednak zrobił jeden z wielkich śmierdzących science-fiction wszechczasów.

Założeniem jest bałagan w czasoprzestrzeni. Dialog jest głupi. Gra jest okropna. A „wielkie odkrycie” na końcu - które było prześladowane jako prześcignięcie klasycznego momentu Statuy Wolności w wersji z 1968 r. - było wielkim rozczarowaniem.

Pomnik Lincolna z małpią głową jest przezabawny, nie szokujący.

W przeciwieństwie do Rise of the Planet of Apes 2011, małpa ta nie zrodziła serii.

13 Przygody Plutona Nasha

Image

Był czas w jego karierze, kiedy doznał serii flopów. Jedną z największych była komedia science fiction The Adventures of Pluto Nash. Podstawowa przesłanka - facet, który stara się chronić swój klub nocny na Księżycu przed gangsterami - jest dość głupkowaty.

Sam film nie był zabawny; nie było zabawne; nie było niczym, ale naprawdę nudne.

Stracił aż 90 milionów dolarów w kasie - i to łącznie w kraju i za granicą. Jest powiązany z Battlefield Earth dla 4% oceny Rotten Tomatoes. Z jednej strony dobrze sobie radził, otrzymując 5 nominacji do Złotej Maliny - ale nawet nie wygrał żadnej z nich!

12 Solaris

Image

Oryginalny klasyk, wyreżyserowany przez legendarnego geniusza filmowego Andrieja Tarkowskiego, jest uważany za arcydzieło, ale nie jest to coś, co przyciąga szeroką publiczność. Mimo to Soderbergh dał mu szansę, obsadzając George Clooney na czele.

Nie ma wiązek laserowych, nie ma strasznych kosmitów ani bitew kosmicznych.

To mózgowa alegoria psychologiczna, która jest naprawdę przeznaczona dla tłumu artystów. Pomysł zmierzenia się z takim klasykiem jest dość zuchwały, ale wydawanie dużego hollywoodzkiego budżetu i reklamowanie go jako formalnego kosmicznego thrillera to czysta głupota.

11 Matrix: Reaktywacja

Image

Ciężko jest być środkowym dzieckiem rodziny. Często w trylogiach filmowych to samo można powiedzieć o drugiej części serii. The Matrix: Reloaded, bardzo oczekiwana kontynuacja przebojowego filmu z 1999 roku Matrix, który zmienił świat, okazała się znacznie mniej oszałamiająca niż oryginał.

Tam, gdzie fabuła pierwszego filmu była czysta i prosta, kolejne kontynuacje były zawiłe, pełne obcych postaci i po prostu nigdy nie sprostały prostej, ale potężnej koncepcji, która zapoczątkowała całe zjawisko. Ale oczywiście - musieliśmy oglądać. Musieliśmy zobaczyć, co się stało z Neo i gangiem.

Rozdzielczość w ostatniej kontynuacji, The Matrix: Revolutions, przynajmniej zamknęła fabułę, ale Reloaded było prawie jak wzięcie Niebieskiej Pigułki: zapomnieliśmy o tym i kontynuowaliśmy sztuczne życie!

10 Wyspa

Image

Jak na świecie film, w którym występują Ewan McGregor i Scarlett Johansson, w reżyserii Michaela Baya, może być niezapomniany? W przypadku flopu science fiction z 2005 roku The Island, może to być rzeczywiście jego największe osiągnięcie.

Podobnie jak w wielu filmach Bay, rzeczy takie jak sceny pościgowe i masowe eksplozje są ważniejsze niż nudne rzeczy, takie jak fabuła i postać. Zwykle wspaniali aktorzy w filmie prawie zadzwonili w swoich przedstawieniach.

Historia tak mocno zapożycza się z poprzednich klasycznych filmów, jak Logan's Run i THX 1138, że nie wydaje się nawet świeża, pomimo wszystkich przesadnych efektów w filmie. Zanim poznamy sekret Wyspy, publiczność jest wyczerpana bezcelowymi sekwencjami akcji i przeciążona zmęczeniem CGI. Głosujemy nad tym filmem „poza wyspą”, jeśli chodzi o dobre science fiction.

9 28 tygodni później

Image

Kontynuacja zbyt daleka jest od prostoty.

28 tygodni później ma znacznie większy zasięg. Zamiast kilku ocalałych w biegu, teraz jest to NATO vs. zombie. W tej przerośniętej kontynuacji jest zbyt wiele znaków, zbyt wiele linii fabuły i zbyt wiele prób prześcignięcia oryginału.

8 Dzieje się

Image

Wiele powiedziano o przesadnej i nieciekawej karierze reżysera horrorów M. Night Shyamalan. Jego charakterystyczne, kręte opowieści, takie jak Szósty zmysł i Niezniszczalny, były hitami, ale z czasem publiczność była coraz bardziej zmęczona umiejętnościami Shyamalana.

Wydawało się, że każdy film działał w ten sam sposób: świetny pomysł z ciekawą przesłanką, który opierał się na jednym ujawnieniu na końcu, które zmieniło wszystko.

Zanim nadejdzie happening, można by powiedzieć, że wiatry stały się nieświeże. Zasadniczo fabuła dotyczy tego, jak rośliny chcą zniszczyć rasę ludzką za pomocą toksyny rozprzestrzeniającej się w powietrzu, co powoduje, że ludzie zobowiązują się odebrać sobie życie.

To fajny pomysł, ale nigdzie nie idzie.

Ludzie uciekają przed wiatrem, Mark Wahlberg próbuje uratować swoją rodzinę, a cóż, nie ma w tym nic więcej. Film zamiast powiewu świeżego powietrza był wielkim ziewaniem.

7 2012 r

Image

W 2012 roku jedynym przeciwnikiem była katastrofa planetarna, która niemal wydaje się ścigać głównego bohatera Johna Cusacka i jego rodzinę.

Film opowiada o końcu świata, który ostatecznie przeżyli bogaci ludzie i elity w szeregu zaawansowanych technologii Noego. Poważnie, kogo to obchodzi?

Cały film jest tylko pretekstem do przeprowadzenia potężnych trzęsień ziemi i powodzi. Jeśli w filmie były jakieś postacie warte uwagi, utonęły, zanim pojawiły się na ekranie.

6 kosmicznych kowbojów

Image

Gdy tam dotrą, odkrywają, że stacja jest obciążona nielegalną bronią nuklearną - o której Rosja myśli, że wie - i te geezery muszą teraz uratować świat przed przypadkowym uderzeniem nuklearnym z niskiej orbity ziemskiej.

Nudzisz się już? A może obrażony tym niedorzecznym pomysłem? Cóż, w kasie było dobrze, prawdopodobnie ze względu na gwiazdorską obsadę, w tym Clinta Eastwooda i Tommy'ego Lee Jonesa. Nie będziemy cię winić, jeśli nie zaczniesz pobierać strumieniowo tego indyka w najbliższym czasie.

5 Wehikuł czasu

Image

Oto kolejna przeróbka, ale tym razem miała więcej sensu. 1960 filmowa wersja przełomowej powieści science fiction HG Wellsa z 1895 r. „Wehikuł czasu” jest powszechnie lubiany jako klasyczny film B z lat 60. XX wieku. W 2002 roku, kiedy Warner Bros. zdecydował się na adaptację dużego budżetu, wydawało się to dobrym pomysłem.

Wykorzystując nowoczesne efekty CGI i obsadzając Guya Pearce'a na czele, nie oszczędzono żadnych kosztów. Dodano gigantyczne zestawy, sprytne aktualizacje historii i większy nacisk na zainteresowanie miłością bohaterki. Ale więcej nie zawsze jest lepsze.

Końcowy produkt zbyt mocno opierał się na efektach, z niepotrzebnie skomplikowaną fabułą.

Talent wielkiego aktora Jeremy'ego Ironsa zmarnował się w bardzo głupiej roli „Uber-Morlock” - trochę jak król filmowych potworów. Podczas gdy film zarabiał, był to prawie przegrany, i nie będziemy winić dyrektorów studia, jeśli chcieliby wrócić do przeszłości i nie robić tego niewypału.

4 Mimic 3: Sentinel

Image

Przede wszystkim była to wycieczka na DVD, a kto nawet myśli o DVD? Po drugie, w przeciwieństwie do pierwszego filmu, ten nie był wyreżyserowany przez legendarnego Guillermo Del Toro z The Shape of Water.

Bądźmy uczciwi - jeśli nie masz przyzwoitego budżetu i porządnego reżysera, film o super-ewoluujących karaluchach, które mogą przekształcić się w ludzką postać, może być dość głupiutki. Co więcej, film wywrócił się z oryginalnej fabuły i próbował uchwycić fabułę klasycznego ruchu Alfreda Hitchcocka Tylne okno - tym razem tylko z wielkimi błędami. Ten film potrzebuje ogromnej puszki RAID.

3 Kraina zagubionych

Image

W latach 70. naprawdę dziwny program dla dzieci emitowany w sobotnie poranki. Rozbudowana seria science fiction z udziałem dinozaurów, jaszczurek, małpich ludzi, kosmitów, podróży międzywymiarowych, a nawet magii została narzucona dzieciom.

Podczas gdy Kraina Zagubionych cierpiała z powodu głupich działań, a nawet jeszcze gorzejszych efektów specjalnych, serial został stworzony i prowadzony przez najlepszych pisarzy z pierwszej serii Star Trek i zagłębiony w ciężkie terytorium filozoficzne i psychologiczne.

W 2009 roku ktoś postanowił zmienić Land of the Lost w naprawdę okropną komedię Will Ferrell.

Pozbawiony wszystkich fajnych pomysłów i eksploracji serialu, skupiał się bardziej na kupie T-Rex i innych tanich śmiechach. W kasie stracił ponad 30 milionów dolarów, więc ten bałagan na zawsze zaginie w czasie i przestrzeni.

2 Wyścig na Górę Czarownic

Image

Oto, co dzieje się, gdy Disney Studios remake remake remake. Film z 2009 roku Race to Witch Mountain był próbą ponownego uruchomienia wersji 1975Escape to Witch Mountain (która zrodziła się w sequelu) po nieudanej wersji z 1995 roku.

Z udziałem Dwayne'a „The Rock” Johnson, można by pomyśleć, że trzeci raz byłby urokiem.

Zwariowana historia obcych, którzy utknęli na ziemi w przebraniu nastolatków, jest wystarczająco solidna. Z jakiegokolwiek powodu sam film nie zachowywał się zbyt dobrze wśród odbiorców. Chociaż zarobił trochę pieniędzy, nie był to ogromny mega hit, na który liczył Disney. Mimo, że zakończyło się otwarciem kontynuacji, studio tym razem nigdy nie poszło na franczyzę. Wygląda na to, że wyścig już się zakończył.

1 łączenie

Image

Splice zaczyna się od obiecującego założenia. Inżynierowie genetyczni, grając w boga, łącząc DNA międzygatunkowe, ostatecznie tworzą potwora. Wszyscy już tam byliśmy, prawda?

Kiedy film zamienia się w dziwaczny trójkąt miłosny obejmujący członków rodziny, coś, co mogło być przerażającym filmem z mutantami jedzącymi ludzi, staje się wręcz głupie. Istnieje nie tylko „scena miłosna”, a rzeczy przeradzają się w nieuzasadniony atak i jeszcze gorzej.

To wszystko bałagan, który wydaje się, że próbuje się wyolbrzymić, jednocześnie traktując siebie zbyt poważnie. Szkoda, bo konstrukcja potwora była całkiem fajna. Wolelibyśmy nigdy więcej nie pływać w tej konkretnej puli genów.

---

Czy pamiętasz któryś z tych filmów science-fiction? Daj nam znać w komentarzach!