Pilna wojna napędza tempo gry o tron ​​w sezonie 7

Pilna wojna napędza tempo gry o tron ​​w sezonie 7
Pilna wojna napędza tempo gry o tron ​​w sezonie 7

Wideo: Jak powinna się skończyć gra o tron 2024, Lipiec

Wideo: Jak powinna się skończyć gra o tron 2024, Lipiec
Anonim

Showrunners Game of Thrones drażnią się, w jaki sposób zagrożenie i pilność wojny pomogą w napędzeniu historii sezonu 7. Bitwy i wojny od dawna są na czele Game of Thrones. Podobnie jak materiał źródłowy, duża część tej historii koncentruje się na intrygach politycznych i często dochodzi do różnych makabrycznych sposobów zmiany. W adaptacji HBO przemoc została wzmocniona jeszcze bardziej, czasem ze szkodą dla postaci. Mimo to wiele potyczek i ataków z całej serii pomogło ukształtować narrację i zmieniło postacie w potężny sposób.

Koncentracja na brutalności i skutkach wojny nie wydaje się zmieniać w najbliższym czasie. Z tego, co widzieliśmy do tej pory w nadchodzącym siódmym sezonie Game of Thrones, akcja będzie bardzo napędzać. Od najnowszego zwiastuna serii po obietnicę długo oczekiwanych konfrontacji, takich jak Cleganebowl, prawdopodobnie nie będzie dużo czasu, aby zatrzymać się i porozmawiać w tym sezonie. Gdy tak wiele postaci ostatecznie zderzy się, pojawią się konflikty. Nie wspominając o Daenerys, która przenosi armię smoków, Dothraki, Ironborn i Unsullied na brzeg Westeros. Oczywiście cała ta akcja przyspieszy tempo sezonu.

Image

EW długo rozmawiał z prowadzącymi Game of Thrones Davidem Benioffem i DB Weiss na temat tempa i akcji sezonu 7. I chociaż przyznali, że wojna będzie na miejscu kierowcy, Weiss obiecuje, że będzie służył fabule.

Image

„Zakres tej historii naturalnie wzrósł z sezonu na sezon. To prawdopodobnie również wpływa nieco na tempo, że sprawy idą do szczytu i wojna jest tutaj. Ta nagła potrzeba w historii napędza tempo niż jakakolwiek decyzja zewnętrzna. Sprawy idą szybciej, ponieważ w świecie tych postaci czeka na nich wojna, na którą czekali, konflikty, które budowały przez ostatnie sześć lat, i te fakty dają im poczucie pilność, która sprawia, że ​​poruszają się szybciej ”.

Showrunnerowie również podkreślili, że rosnąca pilność buduje się od dłuższego czasu. Od lat słyszymy o nadchodzącej wielkiej wojnie. Dla Benioff ten konflikt jest teraz obecny. Niezależnie od tego, czy jest to powrót Sand Snakes, nieuchronne starcie między Sansą i Littlefingerem, czy White Walkers schodzący z północy, w końcu w tym sezonie serialu wszystko się ułoży. Nie wspominając, że pojawi się mnóstwo mniejszych działek.

Showrunners omawiali także, w jaki sposób śmierć niektórych postaci dała żywym bohaterom więcej czasu w świetle reflektorów. Dozwolone jest nawet pojawienie się większej liczby drugorzędnych postaci do bardziej znaczących ról. Mogą to być niektóre z tych mniejszych postaci, które ostatecznie dotrą do jednej z wielu spinoffów Gry o Tron, ale tylko wtedy, gdy przetrwają wszystkie bitwy na drodze do Westeros.

Bez książek, które poprowadzą widzów, nikt nie zgadnie, co wydarzy się w ostatnich dwóch sezonach Game of Thrones. Na szczęście przedostatni sezon tuż za rogiem, wszyscy powinniśmy wiedzieć więcej wkrótce.

Premiera 7 sezonu Game of Thrones w niedzielę, 16 lipca o 21:00 na HBO.