Teoria: Słabość kapitana Marvela to jej wspomnienia, wytarta przez złoczyńcę Jude Law

Spisu treści:

Teoria: Słabość kapitana Marvela to jej wspomnienia, wytarta przez złoczyńcę Jude Law
Teoria: Słabość kapitana Marvela to jej wspomnienia, wytarta przez złoczyńcę Jude Law
Anonim

Kapitan Marvel może być najpotężniejszym superbohaterem, jaki do tej pory pojawił się w MCU, ale jak dotąd nie ma jeszcze słabości. Czy to możliwe, że jest w centrum jej nadchodzącego filmu, a manipuluje nią tajemnicza postać Jude Law, dowódca Kree Starforce?

Marvel Studios w końcu rozpoczęło działania marketingowe w marcowym hicie superbohaterów w przyszłym roku, kapitanie Marvelu. Po miesiącach ciszy otrzymaliśmy pierwszy rzut oka za kulisy, który wprowadził widzów do wersji Skrulls MCU, Kree Starforce i Talos. Ale pojawiło się również wiele pytań; jak Carol Danvers zdobyła swoje uprawnienia w MCU? Dlaczego sprzymierzyła się z jednostką wojskową Kree złożoną z postaci, które w komiksach są złoczyńcami? I czy Jude Law naprawdę gra rolę Mar-Vell, czy może Marvel ma coś jeszcze do kupienia?

Image

Powiązane: Teoria kapitana Marvela: Jak Nick Fury traci oko

W związku z tym, że zwiastun Captain Marvel jeszcze się nie ukazał, informacje są obecnie bardzo rzadkie, ale podczas analizowania EW ujawniamy, że zaczynamy rozumieć pełny zakres Anny Boden i prequela MCU Ryana Flecka. Jednym z najbardziej zaskakujących jest to, że największą słabością kapitana Marvela jest jej własny umysł.

  • Ta strona: Największa słabość kapitana Marvela

  • Strona 2: Jak tajemnicza postać Jude Law wpasowuje się w to

  • Strona 3: Co to oznacza dla kapitana Marvela i MCU

Kapitan Marvel nie ma słabych stron (jeszcze)

Image

Według Kevina Feige, Kapitan Marvel będzie jak dotąd najpotężniejszym bohaterem MCU. „Z kapitanem Marvlem” - zauważył - „jest tak potężną postacią, jaką kiedykolwiek stworzyliśmy w filmie. Jej moce są poza listą przebojów, a kiedy zostanie przedstawiona, będzie zdecydowanie najsilniejszą postacią, jaką kiedykolwiek mieliśmy miał." Biorąc pod uwagę, że jest to seria obejmująca potężnego Thora, niesamowitego Hulka i, oczywiście, Szalonego Tytana Thanosa, jest to dość niezwykłe stwierdzenie. Brie Larson poszedł o krok dalej; „Jest taka silna”, zauważył Larson, „może poruszać planetami! Więc dla mnie to jest jak daleko mogę posunąć się z tą siłą?” Choć możliwe jest, że Larson angażował się w hiperbolę, nawet jako żart, ta obserwacja daje obraz skali, na jakiej działa kapitan Marvel.

Choć może to być ekscytujące, oznacza to, że Marvel boryka się z problemami, z którymi tradycyjnie zmaga się DC nad Supermanem. Jak pokonać najpotężniejsze postacie? Jak może być jakieś ryzyko w przygodzie z bohaterami, którzy są zasadniczo niezwyciężeni? Są tylko dwa sposoby radzenia sobie z takimi postaciami; po pierwsze, wprowadzasz urządzenie działające przeciwko nim, pięta achillesowa - klasycznym przykładem jest kryptonit. Drugą i bardziej niebezpieczną drogą jest po prostu wprowadzanie zagrożeń, które są jeszcze potężniejsze. Niebezpieczeństwo związane z takim podejściem polega na tym, że możesz skończyć z czymś, co czasami nazywa się „pełzaniem władzy”, w którym moce każdego złoczyńcy są większe niż poprzednie, a historie stopniowo stają się fantastyczne i nie do wyjaśnienia.

To prawda, że ​​Marvel podkreśliła, że ​​Carol Danvers jest wadliwym bohaterem. W rozmowie z EW Brie Larson podkreśliła, że ​​tożsamość Carol wiąże się z konfliktem, w którym Kree i jej ludzie działają przeciwko sobie. „Masz tę część Kree, która jest pozbawiona emocji, to niesamowity wojownik i rywalizacja” - wyjaśnił Larson. „Jest też ta jej ludzka część, która jest wadliwa, ale jest też tym, przez co ostatecznie prowadzi. To sprawia, że ​​ma kłopoty, ale także sprawia, że ​​jest świetna. I te dwie strony walczą ze sobą to ją czyni ”. Podejście to ma sens i rzeczywiście jest dość tradycyjne dla Marvela - wydawca komiksów słynie z wadliwych bohaterów, a Marvel Studios odtworzyło to na dużym ekranie. Ale wciąż nie jest to wystarczająca słabość, aby zrekompensować niezwykle wysoki poziom mocy. Musi być coś więcej.

Czy słabość kapitana Marvela to jej wspomnienia?

Image

Rozwiązanie może leżeć w fabule samego kapitana Marvela. Marvel podkreślił, że film nie jest początkiem; rozpocznie się z Carol już super-mocą, służącą jako członek Kree Starforce. Dowie się, że Skrullowie wykonują ruch na Ziemi, i wróci do swojego świata, aby zbadać sprawę. Będąc na Ziemi, pod każdym względem Carol zacznie odkrywać tajemnice, które leżą w jej własnej przeszłości; wygląda na to, że coś przed nią ukryto, że w sercu pochodzenia MCU kapitana Marvela kryje się tajemnica. Ale dlaczego Carol Danvers nie miałaby poznać swojej historii?

Jeśli mamy szukać odpowiedzi, powinniśmy rzucić okiem na popularny bieg Kapitana Marvela Kelly Sue DeConnick. DeConnick jest pisarzem, który przekształcił Carol w bohaterkę z listy A w komiksach; Marvel Studios nieustannie podkreśla, że ​​jej historie miały wpływ na film. Bieg DeConnick rozpoczął się w 2012 roku, gdy pisarz współpracował z artystką Jamie McKelvie, aby dramatycznie przeprojektować kostium kapitana Marvela. Co istotne, kostium MCU postaci wyraźnie opiera się na projektach McKelvie.

Jeden z głównych wątków DeConnick widział, jak kapitan Marvel odkrywa, że ​​jej fenomenalne moce wiążą się z kosztami fizycznymi. Ujawniła, że ​​wystawienie na działanie energii Kree stworzyło trzeci płat w mózgu Carol, odpowiedzialny za posługiwanie się jej mocami. Niestety, nadmierne wykorzystanie jej umiejętności doprowadziło do tego, że kapitan Marvel rozwijał zmiany w mózgu. Carol zaczęła cierpieć z powodu wyniszczających bólów głowy i wkrótce objawy nasilały się do tego stopnia, że ​​traciła przytomność. Największe obciążenie fizjologiczne Carol wynikało z jej siły lotu, okrutnego zrządzenia losu, który sprawił, że lubiła latać. Oczywiście kapitan Marvel odmówił wycofania się, a kiedy nadszedł kryzys, wykorzystała swoje moce niezależnie od tego. Doprowadziło to do druzgocącego napadu, który zatarł jej wspomnienia.

Ten pomysł całkiem ładnie powiązał różne wątki fabuły. Wyobraź sobie scenariusz, w którym wersja Kapitana Marvela z MCU jest niezwykle potężna, ale jej moce mają straszną cenę; uszkadzają jej umysł, a nawet powodują utratę jej wspomnień. To dałoby Carol Danvers znaczną słabość, a także wyjaśniłoby, dlaczego nie zdaje sobie sprawy z własnej historii.