The Kid Review: western Vincenta D. „Onofrio” to Broody to a Fault

Spisu treści:

The Kid Review: western Vincenta D. „Onofrio” to Broody to a Fault
The Kid Review: western Vincenta D. „Onofrio” to Broody to a Fault

Wideo: Talkernate Alternate - Extended Tangent 2024, Czerwiec

Wideo: Talkernate Alternate - Extended Tangent 2024, Czerwiec
Anonim

Dzieciak to dobrze zaplanowana próba zrobienia kontemplacyjnego westernu, ale ostatecznie pomyłka brutalnej przemocy i zamyślenia co do istoty.

Vincent D'Onofrio po raz drugi zasiada za kamerą w filmie The Kid, westernu luźno zainspirowanym prawdziwą grą w kotka i myszkę między prawnikiem Patrickiem Garrettem i Henry'm McCarty'm, znanym również jako. Billy dzieciak. D'Onofrio jest oczywiście znanym aktorem dzięki swoim występom w filmach takich jak Full Metal Jacket i Men in Black (a ostatnio także seria Marvel Daredevil Netflix), ale jego debiut reżyserski w horrorze musicalu Don't Go w Lesie było krytycznym niewypałem i zostało w dużej mierze zapomniane, odkąd się pojawiło. Niestety, jego drugi film jako reżyser może być skazany na podobny los. Dzieciak to dobrze zaplanowana próba zrobienia kontemplacyjnego westernu, ale ostatecznie pomyłka brutalnej przemocy i zamyślenia co do istoty.

Przybysz Jake Schur występuje w filmie The Kid jako Rio Cutler, młody chłopak, który zmuszony jest uciekać ze swoją siostrą Sarą (Leila George) po tym, jak Rio strzela do ojca, próbując powstrzymać go przed pobiciem matki na śmierć. Para zostaje ścigana przez okrutnego wuja Granta (Chris Pratt) i jego bandę zbirów, którzy są zdeterminowani, aby rodzeństwo zapłaciło za zabicie brata szefa. Po drodze Rio i Sara krzyżują ścieżki z Billy the Kid (Dane DeHaan) i jego bandą bandytów, którzy również uciekają. W przypadku Billy'ego jest on jednak ścigany przez swojego starego wroga, który stał się przyjacielem, i szeryfa hrabstwa Lincoln, Patrick Garrett (Ethan Hawke).

Image

Image

Wkrótce potem Billy zostaje schwytany przez Patricka i jego ludzi, którzy zgadzają się zabrać Rio i Sarę do Santa Fe, pod pretekstem, że para została oddzielona od rodziny (która tam zmierzała) podczas burzy. Zdając sobie sprawę, że to tylko kwestia czasu, zanim Patrick odkryje prawdę, Rio i Sara uciekają przy pierwszej okazji. Niestety ostatecznie trafiają prosto w pułapkę zastawioną przez Granta, który porywa Sarę i pozostawia młodszego brata na cierpienie, znając czekający ją mroczny los. Rio musi zatem zdecydować: czy zostanie banitą i uwolni Billy'ego, aby wspólnie mogli uratować Sarę, czy też zwróci się do Patryka o pomoc i ujawni prawdę o tym, co zrobił?

Na papierze The Kid przedstawia ciekawe historie o dojrzewaniu na tle Old American Frontier i bitwy między prawdziwym prawnikiem a łamaczem prawa; to wykonanie, w którym rzeczy się rozpadają. Film stara się przedstawić Patricka Garretta i Billy'ego Kid jako odwrotne strony tej samej monety, aby zilustrować, że Rio będzie musiało podejmować trudne decyzje, niezależnie od tego, czy zdecyduje się objąć życie wyjęty spod prawa lub prawnik. Niestety, w ten sposób The Kid pogrąża się w trudnych rozmowach i wymianach, które wnoszą niewielką wartość do jego narracji i zapewniają ograniczony wgląd w głównych bohaterów. Stracił na tym tempo, przez co cały film wydawał się nieco pretensjonalny i dłuższy niż sugerowałby jego dość szybki czas działania.

Image

Większość tych problemów wynika ze scenariusza D'Onofrio i jego współpracownika Andrew Lanhama (Szklany zamek). Scenariusz dla dzieci przywodzi na myśl niesławny drugi sezon True Detective, w tym sensie, że oferuje całą ciemność i nastrojową atmosferę, jakiej można się spodziewać po niektórych rodzajach gatunków (w tym przypadku rewizjonistyczny western), ale brakuje w niej fascynującej fabuły aby jego ponury pontyfikat miał sens. Czasami zajmuje się głębszym wgłębianiem się w psychologię bohaterów, a czasem nawet uznaje stres pourazowy Rio, ale zbyt często przerywa te sceny, aby zrobić miejsce na kolejny ponury moment strzelania lub agresywnego krzyczenia na siebie. Film jest jeszcze gorszy, jeśli chodzi o traktowanie kobiet, które istnieją tutaj tylko z innego powodu, niż być molestowanym, atakowanym i / lub krzywdzonym przez mężczyzn wokół nich.

D'Onofrio radzi sobie tutaj nieco lepiej jako reżyser i wykonuje przyzwoitą robotę, przenosząc niebezpieczne otoczenie The Kid do życia filmowego, przy pomocy cicho nawiedzonej muzyki Lathama i Shelby Gaines (który również wykonał muzykę na żywo do odrodzenia scenicznego Hawke Kłamstwa umysłu). Film walczy, jeśli chodzi o inscenizację ciekawych strzelanek lub sekwencji akcji jakiejkolwiek konkretnej odmiany na świeżych lub angażujących sposobów, ale jest wytrzymały w spokojniejszych momentach, gdy bohaterowie podróżują stąd. D'Onofrio nakręcił dużą część filmu The Kid w Nowym Meksyku, a autor zdjęć Matthew J. Lloyd (który pracował przy Daredevil i The Defenders) maluje krajobrazy kraju bogatymi tonami, szczególnie wieczorem i wczesnym rankiem. To dzienne sceny, w których film zaczyna wyglądać trochę taniej i bardziej przypomina kolekcję scen, niż żywą i oddychającą wizję Starego Zachodu.

Image

Podobnie jak wielu reżyserów, którzy zmienili się w aktorów, D'Onofrio podchodzi do swojego opowiadania w oparciu o wyniki. Chodzi o to, że Kid to film, który myli głośne aktorstwo z dobrym aktorstwem. Powoduje to wiele scen, w których ludzie agresywnie naśladują w jakiś sposób - czy to przez płacz, wściekanie, śmiech lub (jak wspomniano wcześniej) po prostu krzyczenie - ale nie pozostawiają większego wpływu emocjonalnego. Rzeczywiście, w tym, jak zachowują się tutaj postacie, jest coś nieco nie w porządku. Na przykład Patrick i Billy mają być siwym „gliną” i charyzmatycznym przestępcą, ale czują się bardziej jak zrzędliwy nauczyciel i jego (irytujący) źle zachowujący się uczeń. Film ma utalentowaną obsadę, ale jego aktorzy (w tym D'Onofrio, w bardzo małej roli) nigdy nie wydają się mieć silnego wpływu na to, w co powinni grać. Znów problem wydaje się wynikać ze skryptu, bardziej niż cokolwiek innego.

Jeśli chodzi o przerwy w strzelaniu, Dzieciak nie jest tak straszny, jak to wydobywa pustkę. W ostatnich latach powstały lepsze westerny (heck, D'Onofrio, Hawke i Pratt wpatrywali się w jedną z nich - mianowicie w The Magnificent Seven Antoine Fuqua), z których wielu zdezaloryzuje Stary Zachód bardziej pomysłowo i przełomowe sposoby niż ten film. D'Onofrio zasługuje na uznanie za dążenie do stworzenia westernu z czymś w głowie, a nie tylko pustymi emocjami, ale jest winny utożsamiania się z grymasem z powiedzeniem czegoś wartościowego. Ci, którzy są w nastroju do zadumanego westernu, mogą bardziej wybaczać wady filmu, ale prawdopodobnie lepiej jest oszczędzić ten na oglądanie w domu po drodze.

ZWIASTUN FILMU

Dzieciak gra teraz w teatrach w USA. Ma 99 minut długości i ma ocenę R za przemoc i język.

Daj nam znać, co myślisz o filmie w sekcji komentarzy!