Supernatural Sezon 12 Przegląd i dyskusja premiery

Supernatural Sezon 12 Przegląd i dyskusja premiery
Supernatural Sezon 12 Przegląd i dyskusja premiery
Anonim

[To recenzja premiery Supernatural sezonu 12. Będą SPOILERY.]

-

Image

Powrót Mary Winchester zapowiada ciekawy zmarszczek w trwających przygodach Sama i Deana, gdy Supernatural rozpoczyna sezon 12. Nie tak dawno (okej, kilka sezonów temu) Mary została ujawniona jako łowca podobnie jak dwaj młodzi chłopcy, których nie widziała, dorastali, a rozwój ten stworzył kilka interesujących historii, ale ograniczył także przedstawienie pod względem kontekstu, w którym Maryja mogła zostać wykorzystana w ciągłej narracji serialu. Cóż, jeśli chodzi o finał sezonu 11, a teraz premiera sezonu 12 „Keep Calm and Carry On” dotyczy dni Mary Winchester, które są ograniczone do przeszłości

.

cóż, przeszłość. Innymi słowy, polowanie na rzeczy, które wpadają w noc to rodzinny biznes Winchester, więc równie dobrze może pomóc jak największej liczbie Winchesterów, prawda?

Ale pomysł, że Mary wróciła i podróżuje z Deanem, jest bardziej interesujący niż zwykłe przekonanie, że Winchesterowie znów są trio. Siła liczbowa może również tworzyć interesujące sparowania, ponieważ serial może teraz swobodnie przerzucać Sama, Deana, Castiela, Crowleya i Mary do treści swoich serc, a zmienne osobowości na wystawie zapewnią pewne fascynujące momenty postaci. Naprawdę jednak w sercu powrotu Maryi leży pomysł, że kobieta, którą nazywają mamą, jest pozornie obca swoim synom. To nie jest tak, że Supernatural pracował nad magią kontraktową i był w stanie zwabić Jeffreya Deana Morgana na krótki czas jako Papa Winchester. Choć byłoby to uosobienie obsługi fanów - zwłaszcza biorąc pod uwagę, że program Morgan wkrótce będzie cotygodniowy, pomysł powrotu do kluczowej części rodziny Winchester, której czas w pełnej rodzinie był bardzo ograniczony, co najmniej, jest znacznie bardziej płodnym gruntem, na którym można posadzić najnowszy sezon.

I właśnie tam wszystko zaczyna się w sezonie 12, w którym Sam jest trzymany przez Men of Letters, a Dean ma do czynienia z objawieniem, nawet jeśli nie sądzi, że to możliwe, pomimo wszystkiego, co widział. Po 11 pełnych sezonach Dean rzeczywiście wiele widział. A jednak, jakkolwiek nie do przyjęcia (nawet w przypadku tego serialu), jak początkowo brzmi ta idea, i sposób, w jaki powrót Maryi wydaje się, jakby wyszedł całkowicie z lewego pola, działa. Prawdziwa ciekawość polega na tym, że matka Sama i Deana wchodzi w interakcje z dziećmi, a jednocześnie jest w szczytowej formie polowania na potwory. Wśród tych trzech osób ma być całkowicie nowy związek, który należy zbadać, taki, który wiąże się z całą emocjonalną wagą powracającej ukochanej osoby, z dodatkowym obciążeniem związanym z tym, że jest kimś, czego bracia tak naprawdę nie mieli okazji poznać - chociaż Dean najwyraźniej miał więcej związku z Maryją niż z jego bratem.

Image

W pewnym sensie sprawia to, że obietnica „powrotu do podstaw” w tym sezonie stanie się czymś, co nie tylko brzmi wykonalnie, ale jest przestrzegane tylko w ciągu pierwszej godziny. Choć w większości programów lub filmów jest to banalne, w Supernatural naprawdę chodzi o rodzinę, a sprowadzenie nowego gracza, którego historia została już założona kilka razy, po prostu sprawia, że ​​ponowne wprowadzenie Maryi wydaje się o wiele bardziej intrygujące.

A potem serial się kończy i Mary ma przeszywający moment z Impalą, co sugeruje, że ukochany samochód Deana (i prawdopodobnie jego tylne siedzenie) ma więcej historii niż był świadomy. Program prawie na tym pozwala, zarówno Samantha Smith, jak i Jensen Ackles, prowadzą widza przez sam wyraz twarzy. To miły moment, który pokazuje również, w jaki sposób Supernatural potrafi wydobywać tyle rozrywki z mniejszych, subtelniejszych chwil, co momenty bombastyczne.

Dlatego „Keep Calm and Carry On” nie trwa zbyt długo. Odcinek jest zawarty na wiele sposobów, prawie powściągliwy. To ma sens, kiedy zaczyna się sezon 11. W sensie narracyjnym Supernatural wciąż trzęsie się od zakończenia poprzedniego sezonu, więc premiera musi nieco ostygnąć. W ciągu godziny wciąż dzieje się wiele, a Sam jest torturowany, a Crowley chroni swoje miejsce w piekle, rozpoczynając szalone poszukiwania Lucyfera, ale w zasadzie godzina gra w mniejszych momentach, które pomagają podkreślić prawdziwy wpływ emocjonalny powrotu Maryi.

Image

Dzięki temu premiera i, miejmy nadzieję, sezon jako całość stają się emocjonalną linią, która potęguje konflikt między Winchesters a British Men of Letters. Podczas gdy serial badał grupę w poprzednich sezonach, wydawało się, że MoL wprowadzono jako sposób na spakowanie narracji na kilka dziur fabuły i ułatwienie Sama i Deana posiadania stałej siedziby. Wprowadzenie innej frakcji, która oczywiście ma problem ze sposobem robienia rzeczy w Winchester, powoduje znajomy rodzaj konfliktu, który mimo wszystko sprawia przyjemność.

Jest tu okazja dla Supernatural, aby wykorzystać ten konflikt między Brytyjskimi Men of Letters i bohaterami serialu jako sposób na zademonstrowanie czegoś więcej niż przewagi Winchester. Jakkolwiek zabawne jest to, że Sam i Dean wygrywają wbrew wszelkim przeciwnościom - lub, w tym przypadku, w ostatniej chwili uratowała Mary - sugestia, że ​​istnieje inny sposób działania, aby zapobiec potworom zranienia ludzi zanim to nastąpi, zamiast odpowiedzieć po fakcie, daje widzowi więcej do żucia niż podstawowy binarny konflikt rozbieżnych ideałów. Istnieje etyczna troska o sposób, w jaki Brytyjscy Ludzie Listów robią rzeczy, które z pewnością cuchną ksenofobią pokazaną przez sytuacje polityczne w Wielkiej Brytanii i USA

Choć trudno sobie wyobrazić, że fabuła Supernatural stałaby się zbyt polityczna, implikacja ta tworzy bardziej intrygujący rodzaj konfliktu, który, miejmy nadzieję, będzie kontynuowany w miarę upływu sezonu. Podsumowując, „Keep Calm and Carry On” to dobry początek sezonu 12, który bardziej opiera się na charakterze niż na fabule, która napędza historię na dobrze znanej drodze.

-

Supernatural będzie kontynuowany w następny czwartek z „Mamma Mia” o 21:00 na CW.