The Strain: Emotions Running High

The Strain: Emotions Running High
The Strain: Emotions Running High

Wideo: Jean Pierre Taieb - After My Fate ft Kafkaz ( Lyrics ) 2024, Czerwiec

Wideo: Jean Pierre Taieb - After My Fate ft Kafkaz ( Lyrics ) 2024, Czerwiec
Anonim

[To recenzja sezonu The Strain 2, odcinek 7. Będą SPOILERY]

-

Image

Ponieważ sezon The Strain 2 jest dopiero w połowie drogi do zakończenia, publiczność serialu powinna zrozumieć i oczekiwać, że serial będzie prezentował bardziej dramatyczny konflikt niż satysfakcjonujące rozwiązanie w tym momencie. Jednak ta satysfakcjonująca wypłata musi przynajmniej wydawać się w zasięgu ręki, aby publiczność mogła nadal się tym przejmować, a po tym, jak ugrzęzła w nieistotnym dramacie emocjonalnym w „Urodzonych”, The Strain nie robi żadnego prawdziwego postępu narracyjnego w tym tygodniu, zapewniając nam więcej frustracji niż rozrywki gatunkowej.

Jak wspomniano w zeszłym tygodniu, z pewnością potrzebny jest dramat emocjonalny, zwłaszcza jeśli chodzi o Zacka (Max Charles) i Epha (Corey Stoll) zajmujących się utratą Kelly (Natalie Brown). Cała ta historia była czasami źle traktowana i przeciągana w agresywnym tempie w tym sezonie. Na szczęście wygląda na to, że Zack w tym tygodniu znajduje pewne zamknięcie, co może oznaczać, że może stać się cennym członkiem samozwańczej grupy zabijającej wampiry Epha.

Po niefortunnej stronie jeden z liderów tej grupy zadaniowej, Fet (Kevin Durand), spędza większość odcinka, sycząc, po tym, jak on i Holender (Ruta Gedmintas) odnajdują żywego kochanka Holendra, Nikki (Nicola Correia-Damude).. Uścisk Dutcha i Nikki oraz ożywiona przyjaźń sprawiają, że Fet jest zazdrosna, a nawet pasywno-agresywna, zamieniając tego niegdyś emocjonalnie bezinteresownego i pozbawionego sentymentów zabójcę wampirów w trochę egoistycznego bachora, trochę jak Zack, którego widzieliśmy kilka tygodni temu.

Jest to nie tylko odwrót od tego, co wiemy o jego postaci do tej pory, ale także fakt, że Fet nie może nawet rozmawiać z Holendrem o swoim spotkaniu z Mistrzem i starożytnym wrogiem hybrydy ludzi / wampirów Mistrza (Rupert Penry -Jones) stanowi również przeszkodę w rozwoju tych fabuł. Zamiast Fet i Abrahama (David Bradley) przyspieszających resztę grupy w bitwie z Mistrzem, musimy tylko mieć nadzieję, że ten dialog odbędzie się poza ekranem, a także nadzieję, że grupa ponownie spotka się w pewnym momencie, aby się wykluć nowy plan, aby go zatrzymać.

Image

Podczas gdy uczucia Fet najprawdopodobniej wpłyną na dynamikę grupy w jakiś sposób w dół linii - albo powodując rozdźwięk między Holendrem a sobą, lub inną drastyczną akcję - Abraham służy jako głos publiczności, gdy obaj wchodzą w nie tak tajemniczy Mistrz łatwość, mówiąc: „Twoje romantyczne zmartwienia nie mają obecnie znaczenia”.

Co gorsza, po powrocie z DC Eph jest również emocjonalnie niedostępny, co powoduje dodatkową przerwę w komunikacji między nim a resztą grupy. Czując się winnym opuszczenia Nory (Mia Maestro) i Zacka w niebezpieczeństwie, zabicia Roba (Toma Ellisa) i snu z Leigh (Nadią Bowers), Eph spędza wiele kolejnego odcinka w barze, topiąc swoje smutki i nie informując grupy o co się stało w DC Oczywiście największym problemem jest to, że najważniejszy wątek The Strain, broń biologiczna Epha, zajmuje miejsce w tym tygodniu, ponieważ jedyne, czego się uczymy, to coś, co moglibyśmy łatwo przypuszczać po ataku Epha - że toksyna wampirów wpadła w ręce blisko Palmera (Jonathan Hyde) i Stonehearta.

Całe to emocjonalne zamieszanie zabrało też czas na ekranowanie dwóch innych wątków, które zostały poważnie zaniedbane w ostatnich tygodniach - w tym poszukiwania Occido Lumen, Gusa (Miguela Gomeza) i Angel'a (Joaquin Cosio). Po drażnieniu się, że starożytny tekst może być kluczem do porażki Mistrza na początku tego sezonu, Szczep pozornie zapomniał o Lumen; a do końca sezonu pozostało sześć odcinków, wciąż nie jesteśmy nawet pewni, jak Gus i Angel zagra w większą narrację, choć możemy się domyślać, że mogą stać się ludzkimi łowcami, których szuka nasz nowy tajemniczy przyjaciel strzyg.

Image

Mówiąc o naszym ulubionym wampirzym wojowniku, jego historia to jedyne prawdziwe emocje związane z gatunkami i postęp narracyjny w tym tygodniu. Nie tylko dostrzegamy jego historię, ale także widzimy Urodzonego (jak jest znany) w akcji i zdejmującego czujniki na różne brutalne sposoby. Poza kilkoma zabawnymi sekwencjami dowiadujemy się również, że Urodzony może stać się sprzymierzeńcem w polowaniu na Mistrza, chociaż jest zniesmaczony, gdy plan Fet i Abrahama wysadzenia Gniazda Mistrza tylko zwiększa ich szanse na złapanie głównej części serialu antagonista.

Pomimo tego samotnego, jasnego punktu, odcinek jako całość jest rozczarowującym początkiem sezonu, który jak dotąd był bardzo udany. Przy tak wielu wątkach fabularnych działających na własną rękę, a relacje między postaciami stają się coraz bardziej skomplikowane i obciążone bagażem emocjonalnym, The Strain wydaje się robić dokładnie to, czego się baliśmy: zapominając o własnej tożsamości jako zabawnym gatunku. To znaczy, czy jego postacie nie mogą się dogadać, wrócić do zabijania wampirów i poruszać fabułą w rozsądnym tempie? Możemy tylko mieć nadzieję, że nie będzie to zbyt wiele pytań.

Sezon Strain 2 kontynuowany jest „Intruzami” w najbliższą niedzielę o 22:00 na FX.