Sony prawie kupiło wszystkie prawa do znaków Marvela w latach 90

Sony prawie kupiło wszystkie prawa do znaków Marvela w latach 90
Sony prawie kupiło wszystkie prawa do znaków Marvela w latach 90

Wideo: 🚩 Historia Praktici B200 - najlepszego aparatu wyprodukowanego w bloku wschodnim - FjF 2024, Lipiec

Wideo: 🚩 Historia Praktici B200 - najlepszego aparatu wyprodukowanego w bloku wschodnim - FjF 2024, Lipiec
Anonim

Marvel zaoferował sprzedaż Sony Pictures praw do filmu wszystkim ich bohaterom w 1998 roku, ale studio chciało tylko Spider-Mana. Marvel wyszedł z bankructwa w połowie lat 90., a wykorzystanie praw bohaterów filmowych było sposobem na wyjście z trudnej sytuacji finansowej. Podczas gdy X-Men, Fantastyczna Czwórka oraz garść innych postaci i drużyn zostały już sprzedane takim studiom, jak 20th Century Fox i Universal Pictures, Marvel wciąż posiadał ogromną bibliotekę, która pozostała nietknięta.

W latach 90. Iron Man był przenoszony ze studia do studia, Czarna Pantera sprawiała kłopoty każdemu, kto miał prawa, a Doktor Strange nie był bliżej zejścia z ziemi. Marvel chciał, aby ich właściwości były na dobrej drodze, dlatego naciskały studia, aby uzyskać prawa do swoich postaci, ale niewielu kierowników studia było skłonnych ugryźć. Tak więc, kiedy Sony przyszło, by domagać się praw teatralnych Spider-Mana, Marvel uznał to za doskonałą okazję do zwolnienia praw wszystkich swoich postaci naraz - do studia, które właśnie wydało główne hity, takie jak Men in Black i The Fifth Element, nie mniej - ale Sony miał na myśli tylko jednego superbohatera.

Image

WSJ informuje, że kiedy szef Sony Pictures, Yair Landau, zaoferował zakup praw Spider-Mana, Ike Perlmutter z Marvela zareagował propozycją sprzedaży praw do filmu wszystkim ich postaciom (przynajmniej ich największym) za jedyne 25 milionów USD (38 milionów USD w 2018 r. dolary). Chociaż z perspektywy czasu wydaje się to świetną ofertą, Sony odrzuciło propozycję i zamiast tego nabyło prawa Spidey za ok. 10 milionów dolarów. Landau przypomniał sobie, że jego odpowiedź na tę ofertę brzmiała następująco: „Nikt nie wkurza się na inne postacie Marvela. Wróć i zawrzyj umowę tylko dla Spider-Mana”.

Image

Choć łatwo jest spojrzeć wstecz na ofertę i zastanawiać się, dlaczego Sony nie skorzystała z oferty, warto zauważyć, że filmy z komiksami (zwłaszcza filmy Marvela) nie były już takimi, jakimi są teraz. Podczas gdy Warner Bros. i DC Comics cieszyli się udanymi wydaniami, takimi jak Batman i Superman: The Movie, Marvel walczyła na dużym ekranie. Do tego momentu jedynymi filmami opartymi na Marvelu były: serial Captain America z 1944 roku, Howard the Duck z 1986 roku, bezpośredni film wideo The Punisher z 1989 roku, Captain America z 1990 roku (który jest jak dotąd najniżej ocenianym filmem Marvela), i wydana w 1994 roku Fantastyczna Czwórka. Wystarczy powiedzieć, że Marvel nie cieszyła się uznaniem krytyki (ani sukcesu finansowego).

Sony miał rację, nikt nie troszczył się o postacie Marvela, z wyjątkiem Spider-Mana (przynajmniej nie w tym czasie), dlatego właśnie zawarli umowę, aby zdobyć postać za 10 milionów dolarów. Jak się okazało, tak było najlepiej, ponieważ trylogia Spider-Mana Sama Raimiego została uznana za przełomową dla gatunku superbohaterów w filmie, a Spider-Man stał się jak dotąd najbardziej dochodową serią. Ponadto Marvel Studios wydaje się dobrze sobie radzić samodzielnie.