Przegląd i dyskusja premiery sezonu 2 Shooter

Przegląd i dyskusja premiery sezonu 2 Shooter
Przegląd i dyskusja premiery sezonu 2 Shooter

Wideo: Trailer 8 sezonu GRY O TRON! Spider-man: Far From Home!? 2024, Czerwiec

Wideo: Trailer 8 sezonu GRY O TRON! Spider-man: Far From Home!? 2024, Czerwiec
Anonim

[To recenzja premiery drugiego sezonu Shooter. Będą SPOILERY.]

-

Image

Oparty na nieco udanym filmie Marka Wahlberga o tej samej nazwie i znacznie bardziej szanowanej źródłowej powieści Point of Impact Stephena Huntera, seria strzelanek z USA Network w dużej mierze odniosła sukces w swoim debiutanckim sezonie, utrzymując się (jak to było). Wyreżyserowany jako thriller staromodny, dał fanom klasycznych filmów akcji pocieszający i znajomy smak: stylizacje filmów B, sympatyczny bohater i mnóstwo złych facetów, do których mógł strzelać (i przez większość czasu uciekać). To wszystko oznacza, że ​​- oprócz chwil, gdy serial próbował skomplikowanych zwrotów akcji - Shooter pozostał wierny tożsamości, jaką przedstawiał widzom na początku pierwszego sezonu.

Tak więc, jak można sobie wyobrazić, wyzwaniem, które pojawiło się w sezonie 2, było znalezienie sposobu na zachowanie tego stylu i odczucia podczas podwyższania stawki i intensyfikacji akcji. Na podstawie tego, co widzieliśmy podczas premiery sezonu „The Hunting Party”, z pewnością wydaje się, że serial jest na dobrej drodze.

Zamiast zacząć od prezentacji, która mówi nam, gdzie obecnie jest ta historia, serial postanowił rzucić publiczność i bohaterów z powrotem do walki, otwierając nowy sezon sekwencją akcji z tajemniczymi bandytami ubranymi jak policjanci atakujący niewinnych uczestników ceremonia wręczenia nagród wojskowych w hotelowej sali bankietowej. Chaotyczna scena spowodowała śmierć kilku cywili i kilku złoczyńców (dzięki uprzejmości naszego bohatera, Boba Lee Swaggera Ryana Phillippe'a), zanim zdążyliśmy się zorientować, przypominając nam, że w świecie Boba Lee niebezpieczeństwo może zaatakować w dowolnym momencie (mimo że później zapewnia Julie Shantel VanSanten, że poradzenie sobie z takim zdarzeniem nie jest normalne dla nikogo, nawet dla niego.

Image

Takie podejście do opowiadania historii w mediach z pewnością osiąga zamierzony efekt, ponieważ bezradnie wciągamy się w narrację serialu, zastanawiając się, co dokładnie się tutaj dzieje. Kim byli ci mężczyźni? Czy szukali Boba Lee? A jeśli tak, to dlaczego?

Premiera kończy się na częściowym udzieleniu odpowiedzi na niektóre z tych pytań, ale zanim to zrobi, poświęca trochę czasu na przyśpieszenie publiczności. Jak się okazuje, sezon zaczyna się mniej więcej rok po zakończeniu pierwszego sezonu, a Bob Lee jest wolny od zabójstwa prezydenta Ukrainy, ale oczywiście na celowniku nowego przeciwnika, którego widzimy w późniejszych scenach prześladujących nie tylko Boba Lee, ale także członkowie jego byłej jednostki wojskowej na noc przed atakiem na hotel. Oczywiście tożsamość rewolwerowca i motywacje jego działań są na razie tylko tajemnicami - na pewno zostaną rozwiązane w miarę upływu sezonu.

I tak od samego początku wydaje się, że formuła narracyjna z sezonu 1 się nie zmieniła. Konfiguracja jest nie tylko znajoma (po prostu zastąp Lona Scotta z poprzedniego sezonu tym nowym złoczyńcą), ale trop tropu myśliwego, który został ścigany, znów jest w grze (ponieważ odcinek kończy się niepotrzebną tandetną linią od Swaggera, stwierdzającą, że oczywisty fakt). Podczas gdy w pełni oczekujemy dynamiki wokół tego, kto dokładnie poluje, kto będzie przewracał się w przód iw tył, gdy rozgrywa się gra w kotka i myszkę między Swaggerem a jego wrogami, możemy również bezpiecznie przewidzieć, że serial wrzuci kilka kulek fabuły, aby utrzymać zgadywanie odbiorców, tak jak miało to miejsce w poprzednim sezonie.

Image

Nie oznacza to jednak, że utrzymanie tej samej formuły jest złą rzeczą. W końcu pierwszy sezon Shooter był najlepszy, gdy wszystko było proste i powstrzymywał się od robienia zbyt wiele, jeśli chodzi o fabułę. Chociaż może nie być to najmądrzejsza, najciekawsza lub najbardziej oryginalna fabuła w telewizji, narracja przedstawiona w sezonie 2 już zrobiła dobrą robotę, przyciągając odbiorców tajemnicą, która jest wystarczająco przekonująca, aby widzowie mogli kontynuować serial. Teraz musi po prostu dostarczyć to, czego naprawdę potrzebuje jego publiczność: satysfakcjonujące działanie uzupełnione dramatem emocjonalnym.

A jeśli chodzi o dramat postaci, to element tego programu, który wydaje się aktywnie dążyć do poprawy w tym sezonie. Premiera nie tylko poświęciła trochę czasu na zapoznanie się z obecnymi sytuacjami Izaaka (Omar Epps) i Memphisa (Cynthia Addai-Robinson), ale także wnikliwie spojrzała na sposób myślenia Julie po ataku, ponieważ doświadcza ona podobnego do PTSD retrospekcja do wydarzeń z sezonu 1. Pomimo zapewnień Boba Lee, aby zapewnić bezpieczeństwo swojej rodzinie, ona - jak każda racjonalna osoba pod tak częstym przymusem - musi się zastanawiać, czy ona i jej córka kiedykolwiek będą mogli poczuć, że są całkowicie z dala od szkody. I nie ma wątpliwości, że ten niepokój spowoduje pewne napięcie i napięcie w jej związku z Bobem Lee. Nie trzeba dodawać, że będziemy zainteresowani, aby dokładnie zobaczyć, jak ten niepokój przejawia się w przyszłości.

Ogólnie rzecz biorąc, Shooter to wciąż solidna telewizja gatunkowa o odświeżająco skromnych ambicjach. Zamiast przełamać pleśń, nadal gra na mocne strony, które sprawiły, że była atrakcyjna w ubiegłym sezonie. Tak więc, mimo że obietnica dostarczenia więcej akcji i więcej emocji to ta, którą słyszymy praktycznie z każdego programu, takiego jak Shooter, który wkracza w drugi sezon, nie ma powodu, aby sądzić, że się nie spełni.

Sezon 2 strzelanek będzie kontynuowany w następny wtorek z „Remember the Alamo” o 22:00 w USA Network.

-

Zdjęcia: Isabella Voskmikova i Dean Buscher / USA Network