Recenzja Sinking City: Prawie Eldritch Abomination

Spisu treści:

Recenzja Sinking City: Prawie Eldritch Abomination
Recenzja Sinking City: Prawie Eldritch Abomination
Anonim

Sinking City to klimatyczna, ale ostatecznie frustrująca przędza Lovecrafta, która mogła poświęcić nieco więcej czasu w piekarniku.

Sinking City to trzecioosobowa, detektywistyczna przygoda z otwartym światem od Frogwares, która podąża śladami twórcy gier Sherlocka Holmesa. To bogato atmosferyczny koszmar Lovecrafta, który w dużej mierze opiera się na wielowarstwowym systemie dochodzeniowym, który wymaga od graczy zbierania dowodów, wybierania prawidłowych wyborów dialogowych i wykonywania zadań pobocznych w celu zrozumienia nadprzyrodzonych tajemnic, które otoczyły miasto oblężone przez serię Eldritcha przekleństwa, mianowicie wieczna powódź, której przypływy nie ustaną.

Siedem dzielnic miasta jest ponurych, usianych śmieciami z wody, dziwacznych zmutowanych stworzeń i przerażających wizji, które miały zmusić Reeda do zakłócania rozsądku. Wizualnie The Sinking City robi wrażenie, ponieważ komunikuje dziwną naturę wpływów Lovecrafta na miasto. Musisz podróżować statkami, takimi jak Oldgrove, Reed Heights, Coverside i The Shells, ponieważ większość ulic jest zalana. Chociaż Reed potrafi pływać, nie jest to zalecane - spędzanie zbyt dużej ilości czasu w wodzie może spowodować poważną utratę zdrowia psychicznego i punktów zdrowia.

Image

Zamiast tego gracze zakończą swoje dochodzenie głównie na tym, co pozostawia suchy ląd i podczas podróży do każdego obszaru, jeśli jest to właściwe. Rozgałęziony system dialogowy poprowadzi Reeda przez całą masę misji, a także okazjonalne zadania poboczne, które są wymagane do wykonania ostatecznych odpowiedzi na potop, który w tajemniczy sposób nęka mieszkańców miasta.

Image

Ale to nie jest tak proste, jak spacerowanie i zbieranie dowodów i wskazówek do zebrania w „Pałacu umysłu” Reeda, który pozwala Reedowi zebrać myśli w zorganizowany sposób, w który gracze mogą wykorzystać dalsze badania - chociaż ostatecznie jest to takie proste. dość rozczarowująco poskładać fragmenty tajemnicy.

Podczas eksploracji Reed natknie się na różne niepokojące bestie, które czekają w mieście, tylko czekając na rzucenie się. Jeśli wizja Reeda utrzyma się na nich zbyt długo, zaczną się pojawiać efekty szaleństwa podobne do Eternal Darkness: Sanity's Requiem. Gra szybko staje się bardziej przerażająca, gdy ma do czynienia z wieloma sposobami, w jakie chce zadzierać z Reedem, albo z obrazami wrogów zbliżających się do niego, a nawet pokazujących mu wizję jego śmierci. To na pewno nie dla osób o słabym sercu.

Image

W związku z tym Reed będzie musiał pokonać tych wrogów tak szybko, jak to możliwe, co jest bardziej frustrującym przedsięwzięciem niż powinno być. Walka porusza się w lodowcowym tempie i nigdy nie wydaje się, że pociski łączą się z zamierzonymi celami. Wrogowie są wszędzie i mogą wystrzelić ofensywy w irytująco szybko. To sprawia, że ​​szczególnie irytujące jest brodzenie przez nie, i mimo że oferują dodatkowe przydatne zapasy i przedmioty, zmaganie się z walką o te gadżety nie jest tego warte.

Wykorzystywanie nadprzyrodzonych mocy Reeda przy rozwiązywaniu spraw nie zawsze działa fantastycznie. Czasami może być niezwykle trudne dostrzeżenie podpowiedzi niezbędnych do pełnego zbadania danego obszaru. Poza tym w niektórych z tych obszarów Switch natychmiast się zamknął z błędem, który zrestartowało ponowne uruchomienie systemu, ale w niektórych z tych obszarów nie był stabilny. Niektóre postacie zakończyły się zapętlonym dialogiem, a animacje wydawały się wyłączone. Stało się to zbyt rutynowo, aby niestety nie zostać uznane za nieważne.

Image

Na szczęście Reed ma intrygującą historię, a środowiska są naprawdę intrygujące do eksploracji. Warto zobaczyć koszmary Eldritcha widoczne w grze, a tajemnice są naprawdę interesujące. Niestety, pętla rozgrywki po prostu nie jest tak satysfakcjonująca. W połączeniu z mnóstwem błędów tu i tam, niezadowalającą walką i pracą detektywistyczną, która jest prostsza, niż powinna być, The Sinking City objawia się jako bezduszny hołd Lovecrafta, który jest cały mokry. Być może przyszłe iteracje mogłyby go dopracować.

The Sinking City jest już dostępne na PlayStation 4, Xbox One, Nintendo Switch i PC. Cyfrowy kod Nintendo Switch został dostarczony do Screen Rant w celu sprawdzenia.