The Walking Dead Norman Reedus: „Trudno” pożegnać Costarsa

The Walking Dead Norman Reedus: „Trudno” pożegnać Costarsa
The Walking Dead Norman Reedus: „Trudno” pożegnać Costarsa
Anonim

Poza spornym wyjątkiem Game of Thrones, w telewizji nie ma dziś programów zapewniających mniejsze bezpieczeństwo aktorów niż zombokaliptyczny dramat AMC The Walking Dead. Każda pora roku przynosi wiele zgonów postaci, niektóre poważne i drobne, niektóre heroiczne, a niektóre nikczemne. Biorąc pod uwagę przedmiot, wszystko mniej byłoby po prostu fałszywe, ponieważ stawka życia lub śmierci jest absolutnie niezbędna do pomyślnego wykonania tego rodzaju horroru.

Jedną z postaci, o których wielu fanów nieustannie się boi, jest Daryl Dixon (Norman Reedus), który założył TWD jako młodszy brat rażącego rasistowskiego Merle, zanim ostatecznie stał się jednym z najbardziej skutecznych bojowników w grupie Ricka. Częste pokazy Daryla w posługiwaniu się kuszą sprawiły, że stał się ulubieńcem niemal każdego, a także nieco nieprawdopodobne uderzenie serca w dość głośną sekcję fanów TWD. Ostatnio pojawiły się spekulacje, że Daryl może być osobą, która spotka swój koniec z rąk Negana podczas premiery sezonu 7, choć trudno sobie wyobrazić producentów TWD, którzy chcieliby porzucić swoją najpopularniejszą postać.

Image

Podczas ostatniego wywiadu z komiksem Reedus został zapytany o to, jak się czuje jako członek obsady TWD, aby pożegnać się ze swoimi gwiazdami i postaciami, które ożywają. Nic dziwnego, że Reedus nie wyraził opinii, że ten proces jest zabawny:

„Trudno. Zawsze trudno jest pożegnać się z ludźmi w serialu. Niektórym bohaterom trudniej jest się pożegnać niż innym. Wszyscy są naszymi dobrymi przyjaciółmi. To zawsze trudne, ale w przypadku niektórych postaci jest naprawdę trudne. „

Image

Oczywiście, wśród fanów TWD trwa debata na temat tego, kto spotka się ze swoim producentem na biznesowym końcu Lucille, a nawet jeśli Negan zginie tylko jedną ofiarę. W końcu Negan nie jest rozsądny ani godny zaufania i może z łatwością zdecydować się na zabicie dodatkowej osoby dla samej przyjemności lub na odwet za inne postrzegane naruszenie. Byłby to również ogromna wiadomość dla Ricka, aby nigdy więcej nie wtykał nosa w działalność Zbawicieli.

Niezależnie od tego, komu uda się zabić głowę i ilu, premiera 7 sezonu The Walking Dead bez wątpienia będzie punktem zwrotnym w serii. Rzeczywiście nigdy nie będzie tak samo dla grupy Ricka, a poczucie winy za to, że tak się stało, prawdopodobnie wpłynie na i tak już delikatny umysł byłego gliny. Można się zastanawiać, czy nadszedł czas, aby ktoś taki jak Daryl wystąpił i objął stanowisko lidera, zakładając, że uda mu się wyjść z premiery żywy.

Premiera The Walking Dead 7 premiery w niedzielę, 23 października o 21:00 w AMC.