Zwiastun „RIPD” wygląda jak „Faceci w czerni” i „Pogromcy duchów”

Zwiastun „RIPD” wygląda jak „Faceci w czerni” i „Pogromcy duchów”
Zwiastun „RIPD” wygląda jak „Faceci w czerni” i „Pogromcy duchów”
Anonim

Co się stanie, kiedy umrzesz? W pierwszym oficjalnym zwiastunie RIPD Roberta Schwentkego - co oznacza „Rest in Peace Department” - pierwsze trzydzieści sekund szczegółowo opisuje, w jaki sposób dusze zmarłych zmarłych przedostały się na drugą stronę, podczas gdy pozostałe 220 skupia się na upiornych rzeczach Nick Cruz Walker (Ryan Reynolds) musi sobie z tym poradzić, kiedy tam dotrze.

Jeśli nie ma odpoczynku dla niegodziwców, nie ma też odpoczynku dla sprawiedliwych, przynajmniej jeśli adaptacja powieści graficznej Petera M. Lenkovkovego Universal ma coś do powiedzenia na ten temat.

Image

Film podąża za Nickiem, zmarłym policjantem, który aklimatyzuje się po śmierci i zostaje członkiem tytularnej grupy organów ścigania. Współpracuje z weteranem RIPD i byłym kowbojem Royem Powellem (Jeff Bridges); razem walczą z pozornie niekończącą się paradą fantazyjnych wrogów, rezygnując ze swojego pośmiertnego prawa i porządku, kiedy uznają to za stosowne, podczas gdy Nick, ryba bez wody, stara się ustalić, kto go zamordował.

Image

Na papierze brzmi to zabawnie, a krótki, szybko wycinany zwiastun wydaje się potwierdzać to pojęcie. RIPD działa od dwóch lat, odkąd Schwentke po raz pierwszy wystąpił w reżyserii w 2011 roku, więc widok przyczepy może rzeczywiście przypominać niektórym ludziom o istnieniu projektu.

W tym samym czasie może się wydawać, że niektórzy ludzie łączą różne gatunki z Men In Black, True Grit i Ghostbusters, i to chyba sprawiedliwe. Mosty wyglądają, jakby był tutaj w trybie pełnego koguta Cogburn, podczas gdy zabawne, przerażające i różnorodne projekty potworów - oraz zaawansowana broń - przypominają wyczyny Agentów K i J, a także Petera, Raya, Winstona i Egona.

Ale jest tu również wiele innych wspólnych przodków, zarówno na stronie, jak i na ekranie. Inspiracje z tytułów takich jak Constantine i Hellboy - a także spin-off z komiksu Hellboy, BPRD - odbijają się w wyświetlanej tu akcji, a zderzenie dzikiego Zachodu z nowoczesnymi elementami science fiction przypomina trochę Cowboys & Aliens. Innymi słowy, RIPD wygląda tak, jakby zawierał prawdziwą granicę wpływów, a wyniki wyglądają, jakby miały potencjał.

Image

Schwentke nie jest nowy w robieniu filmów z komiksów - nakręcił RED w 2010 roku, film, który zrobił zaskakująco dobry biznes i zyskał także mocną krytykę. (Kontynuacja tego filmu, RED 2, wychodzi pod koniec lata.) RIPD połączy go ponownie z Mary-Louise Parker, jego główną damą w RED, a Reynolds dokończy casting swoją Green Lantern i X-Men Origins: Doświadczenie rosomaka.

Na pierwszy rzut oka wygląda na to, że spektakl, którym można się delektować, będzie występem Bridge; jeździ szynką, a jeśli Schwentke i reszta obsady zrozumieją, jaki film robią, a także wydaje się, że Bridges, RIPD może być świetną przejażdżką (choć na pewno będziemy musieli poczekać do lipca).

Wraz z wydaniem zwiastuna Universal zaprezentowało również oficjalny plakat filmu - elegancki, fajny i do rzeczy, choć oczywiście brakuje w nim zwariowanych nadprzyrodzonych elementów, które nadają zwiastunowi jego atrakcyjności. Możesz sprawdzić jeden arkusz poniżej:

------

KLIKNIJ, ABY PEŁNY ROZMIAR

Image

------

Dobra, Screen Ranters, nadszedł czas, aby się zastanowić. Czy RIPD wygląda na to, że osiągnie swój potencjał, czy może zostanie zapamiętany jako riff na temat franczyzy takiej jak Men in Black? Daj nam znać w komentarzach.

RIPD otwiera się w USA 19 lipca 2013 r.