Rian Johnson mówi, że JJ Abrams polubił swoją pracę w The Last Jedi

Rian Johnson mówi, że JJ Abrams polubił swoją pracę w The Last Jedi
Rian Johnson mówi, że JJ Abrams polubił swoją pracę w The Last Jedi
Anonim

SPOILERY do Star Wars: The Last Jedi

-

Image

Scenariusz i reżyser Gwiezdnych wojen: Ostatni Jedi, Rian Johnson, otwarcie opowiedział o tym, jak JJ Abrams początkowo zareagował na swoją historię w odcinku VIII, mówiąc, że reżyser Przebudzenia Mocy faktycznie wykopał to, co planował w kontynuacji.

Abrams ożywił sagę o Gwiezdnych Wojnach, wprowadzając nas do nowych postaci, takich jak Rey, Finn, Poe i Kylo Ren. Połącz to z nostalgią, którą niosą nasi kultowi starzy zegary, tacy jak Han, Leia i Luke (choć bardzo niewielka część), a masz Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy - świetny powrót do serii osadzonej w galaktyce, daleko. Abrams ma teraz zakończyć trylogię Star Wars: Episode IX po tym, jak oryginalny reżyser Colin Trevorrow opuścił projekt.

Podczas rozmowy z CinemaBlend Johnson opowiada o napisaniu Ostatniego Jedi io tym, jak przebiegła rozmowa z reżyserem Przebudzenie Mocy, wiedząc, że tak naprawdę nie wykonałby niektórych bitów narracyjnych ustanowionych w odcinku VII. Ważne jest, aby pamiętać, że w tej chwili Abrams prawdopodobnie jeszcze nie wiedział, że wróci do odcinka IX, ponieważ było to wcześnie w rozwoju odcinka VIII. Oto, co przypomina Johnson:

„Był w to wciągnięty. I pamiętam, że przedstawiłem mu tę historię na samym początku, a on miał notatki, ale nie był taki:„ O mój Boże, co do diabła robisz? ”. [Śmiech] Nie, był w to zaangażowany, ponieważ myślę, że był zaangażowany w opowiadanie historii. Sam jest świetnym gawędziarzem i widział potencjał każdego z tych bitów. Myślę, że widział to po to, do czego zmierzaliśmy, co nie jest … nie zamierzaliśmy „Odwrócić film z Gwiezdnych wojen”. Chcieliśmy zrobić „Zróbmy świetny film Gwiezdne Wojny, który zawiera rzeczy, które przekroczą granice tego, co możemy zrobić”.

„Był naprawdę łaskawy, po prostu cofając się i dając nam pustą kartę do pracy. Punktem wyjścia był skrypt Przebudzenie Mocy, który jest dość dużym, ekspansywnym, wspaniałym punktem wyjścia. W ten sposób czerpiemy bezpośrednio z jego dzieło. Ale od tego momentu było to puste płótno. ”

Image

O tym, jak Abrams zamknie tę nową trylogię, należy się przekonać, zwłaszcza przy mnóstwie nowych koncepcji i pomysłów, które Johnson włączył do odcinka VIII. Wiele rzeczy, które stworzył w Przebudzeniu Mocy, w tym Najwyższy Przywódca Snoke, stanowiło nowe wielkie zło trylogii i Kylo Ren, prawdopodobnie wracający do światła, jest wyrzucany przez okno. Z perspektywy czasu The Last Jedi wydawało się kompletną historią niż częścią trylogii, więc będzie interesujące, jak Abrams będzie kontynuował trzy-filmowy łuk i ostatecznie zakończy go w 2019 roku.

Chociaż niekoniecznie jest to puste płótno, biorąc pod uwagę wszystkie monumentalne rzeczy, które się w nim dzieją, Ostatni Jedi pozostawia nas w miejscu, w którym wszystko może się zdarzyć. Oczywistą drogą wydaje się być to, że Rey buduje nowy Zakon Jedi, a Kylo Ren nadal przewodzi Pierwszemu Zakonowi, a generał Hux niechętnie wykonuje jego rozkazy, ale jest bardzo możliwe, że oba nie zmienią się tak, jak tego oczekujemy.

Trzeba przyznać, że The Last Jedi wbija klin wśród fanów Star Wars (krytyków lub nie). Są tacy, którzy doceniają jego odwagę, zwłaszcza odkąd Przebudzenie Mocy zostało oskarżone o pożyczanie zbyt wielu bitów fabularnych z Gwiezdnych wojen: Nowa nadzieja. Johnson znalazł sposób na wstrząśnięcie, tworząc film, który kwestionuje wszystko, co naszym zdaniem wiemy o tradycji. Mimo że jest to świetny sposób na ożywienie serii, niektórzy nie są z niej zadowoleni, szczególnie z powodu niezliczonych niespodziewanych chwil, których nigdy nie widzieliśmy w filmie Gwiezdne wojny. Zobaczymy, jak Abrams kontynuuje tradycję w odcinku IX i wygląda na to, że już ma pojęcie, co nas czeka.