Recenzja „Kapłana”

Spisu treści:

Recenzja „Kapłana”
Recenzja „Kapłana”

Wideo: super zioło recenzja kapłana w szkole xD 2024, Lipiec

Wideo: super zioło recenzja kapłana w szkole xD 2024, Lipiec
Anonim

Screen Rant's Ben Kendrick recenzuje Priest 3D

Priest, film z 2011 roku, w którym ponownie reżyseruje Scott Stewart z Paulem Bettany'm (para wyreżyserowana i odpowiednio w Legion), jest adaptacją koreańskiego serialu komiksowego o tym samym tytule autorstwa Hyung Min-woo. Jednak kapłan koreańskiego druku opowiada zupełnie inną historię niż jego hollywoodzki odpowiednik. Zamiast walczyć z upadłymi aniołami, amerykański kapłan walczy z bestialskimi wampirami - które śpią w trumnach i trzymają ludzi jako zwierzęta domowe.

Image

To powiedziawszy, wiele adaptacji komiksowych zamieniło się w film, które skorzystały z kreatywnych swobód tu i tam. Podczas gdy Kapłan Stewarta z pewnością zabrał więcej swobód niż większość - wciąż jest możliwe, że ostateczny film jest lepszy do przeróbek, prawda?

Niestety, Kapłan dołącza do innych nieudolnych filmów (takich jak My Soul to Take), które zostały opóźnione po ukończeniu i wyposażonych w post-konwersję 3D, aby pomóc przyciągnąć odbiorców do filmu, który w przeciwnym razie miałby bardzo niewiele do roboty - oprócz kilku zwolnionych tempa -ciężkie zestawy akcji. Zmiana podstawowej fabuły Kapłana (pierwotnie o nieumarłym pielgrzymie, który odradza się po połączeniu z nadprzyrodzoną siłą), tworzy jedną z najdziwniejszych miszmaszy narracyjnych w najnowszej pamięci.

Jednym z najbardziej rozczarowujących aspektów Kapłana jest bezwstydny brak budowania świata. Jeśli nie jesteś zaznajomiony, film rozgrywa się w (potencjalnie) fascynującym alternatywnym świecie, w którym ludzie i bestie wampiry walczą od stuleci (krucjaty, II wojna światowa itp.) - chociaż film nigdy nie wykorzystuje tej podstawy. Aby odwrócić los, Kościół uwalnia „kapłanów”, ludzi o odruchach nadludzkich, którzy doprowadzają wampiry na wygnanie.

Ludzkość kryje się w dużych, ufortyfikowanych miastach zarządzanych przez Kościół i zamiast całkowicie wykorzenić wampiry, stworzenia nocne są poddawane kwarantannie w obiektach przypominających obozy koncentracyjne, podczas gdy kapłani są zmuszeni żyć w tajemnicy, ponieważ Kościół obawia się, że wojownicy mogą zbuntować się przeciwko starzejącemu się reżimowi religijnemu. To status quo utrzymuje się, dopóki atak wampirów na społeczność rolniczą nie wyśle ​​Kapłana Bettany w podróż zemsty, która jest sprzeczna z wolą przywódców kościoła, którzy (jak można się spodziewać) stali się próżni, a następnie oznakują Priest sprawcą kłopotów, decydując się zignorować Wampir grozi i zaatakuje szlachetnego wojownika.

Image

Jak wspomniano, film nigdy tak naprawdę nie korzysta z niczego poza najbardziej podstawowymi ustawieniami i bitami fabularnymi - nigdy tak naprawdę nie dotyka warstw wampirów (tj. Że istnieje więcej niż jeden rodzaj), codziennego życia ocalałych ludzi, lub co może być interesującym zestawieniem w charakterze Kapłana (człowieka wiary, który lubi zabijać). Zamiast tego film koncentruje się na kliszowej historii „prawdziwego” człowieka wiary, który musi wykonywać dzieło Boże - pomimo pustej i niekompetentnej organizacji kościelnej. Chociaż podstawowa fabuła nie jest szczególnie świeża, Priest wciąż miał miejsce na wykorzystanie jej mniej konwencjonalnych aspektów, biorąc pod uwagę dystopijną zachodnią scenerię filmu i intrygującą mieszankę nowoczesnych / tradycyjnych tropów wampirów. Niestety, film jest zbyt jednotorowy, aby skorzystać z niczego poza liniowym wyścigiem do ostatecznej bitwy Kapłan na wampirach.

Podczas gdy wyrażenie „bitwa kapłana na wampira” może zabrzmieć epicko i ekscytująco, filmowi udaje się zawodzić nawet w jednym obszarze, na który czekało wielu fanów akcji - akcja. Niestety, w filmie są tylko trzy scenki akcji, a pierwsza jest (jak dotąd) najlepsza; po tak mocnym początku film nigdy nie odzyskuje tempa. Pomimo kilku odosobnionych sekwencji walki podczas kulminacji, całość wychodzi głównie bezsensownym skomleniem (szczególnie jeśli jesteś postacią Cam Gigandet, Hicks).

Choć może to zabrzmieć jak walenie w czoło, problemy z historią i sekwencjami akcji są w dużej mierze uzależnione od zdolności filmu do uczynienia z postaci nawet (teoretycznie) beznadziejnej i (potencjalnie) interesującej jako Kapłan kompletnej nudy. Podobnie „Czarny kapelusz” Karla Urbana jest trzymany w cieniu tak długo, że zanim się w pełni ujawnił, stało się jasne, że postać lub jej historia ma bardzo mało treści. Gigandet (najlepiej znany jako James from Twilight) gra western Lawmana (wspomnianego Hicksa), który zapewnia kilka zabawnych chwil, ale w większości służy jako folia dla kapłana i pretekst dla Bettany do przedstawienia ciężkiej ekspozycji na temat wejść i wyjść polowania na wampiry.

Image

Nawet najbardziej udane momenty postaci są podważane przez niektóre z najbardziej utartych i ciężkich dialogów w najnowszej pamięci. Kapłan po prostu mruczy pod nosem ogólniki; Czarny kapelusz wyrzuca największe przeboje podstawowych nikczemnych frazesów - „Dobrze się spisałeś” i „Liczę na to”; Maggie Q (która gra swoją zwykłą kontemplacyjną rolę wojowniczki) ma jedyny szczery i (prawie) charyzmatyczny dialog w filmie Niestety, brak egzekucji w pozostałej części projektu sprawia, że ​​nawet chwile między Kapłanem a Kapłanką Q wydają się zbyt melodramatyczne.

Podobnie jak zwrot akcji w filmie (który ma bardzo niewielki wpływ na emocjonalną złożoność opowieści), 3D in Priest jest całkowicie niepotrzebne i jest jedną z bardziej rażących prób sprzedaży publiczności w bałaganie filmu przez uderzenie post-konwersji 3D na tym. Sam 3D nie zawodzi tak źle, jak niesławna konwersja Clash of the Titans po konwersji, ale nadal jest całkowicie niepotrzebny i tylko nie czyni filmu gorszym niż byłby - z wyjątkiem wyższej ceny biletu.

Nieuchronnie niektórzy fani akcji przeczytają tę recenzję i powiedzą coś w stylu: „To tylko film akcji - nie wymaga rozwoju postaci ani kompetentnego dialogu.” I nieco się zgadzam. W niektórych przypadkach sprawiedliwie jest przeoczyć, czy film jest technicznie dobry, na korzyść tego, że jest niezwykle zabawny (dobrym przykładem jest Fast Five). Jednak Priest jest wyjątkowo kiepskim filmem akcji z bardzo mało atrakcyjną akcją, nudnymi postaciami i skomplikowaną fabułą, wszystko razem grupa twórców filmowych, którzy całkowicie nie wykorzystali bardziej przekonujących aspektów podstawowej koncepcji. Biorąc pod uwagę, że mieli dodatkowy rok na wprowadzenie filmu do kin (pierwotnie miał on zostać wydany 27 sierpnia 2010 r.), to tylko bardziej rozczarowujące, że większość tego, co zrobiono, aby uratować wrak, kusiło publiczność sztuczką 3D po konwersji.

To powiedziawszy, jeśli jedna rzecz, którą kapłan ma rację, to piękny animowany prolog Genndy'ego Tartakowskiego - który można obejrzeć ZA DARMO w całości TUTAJ.

Jeśli nadal jesteś na ogrodzeniu o Priest, sprawdź przyczepę poniżej:

httpv: //www.youtube.com/watch? v = AhrSY0Ud7-E

-

[głosowanie]

Śledź mnie na Twitterze @benkendrick - i daj nam znać, co sądzisz o filmie poniżej.

Priest obecnie gra w kinach 2D i 3D.