„Outlander” trafia do obcego świata

„Outlander” trafia do obcego świata
„Outlander” trafia do obcego świata

Wideo: Obca - Diana Gabaldon | audiobook 2024, Czerwiec

Wideo: Obca - Diana Gabaldon | audiobook 2024, Czerwiec
Anonim

[To recenzja pierwszego sezonu Outlandera, odcinek 2. Będą SPOILERY.]

-

Image

Outlander zebrał mocne opinie zarówno za, jak i przeciw najnowszej serii dramatycznej Starz. Wygląda na to, że fani, nowicjusze i czytelnicy wygrywają dzień, ponieważ serial został odnowiony na drugi sezon. Cokolwiek myślisz o Outlanderze, na pewno tu zostanie (na razie).

W odcinku z tego tygodnia, zatytułowanym „Castle Leoch”, Claire musi nauczyć się szybko dostosowywać do zwyczajów Szkocji z 1743 roku, jeśli ma nadzieję, że kiedykolwiek uda jej się dotrzeć do domu. Dowiadujemy się również więcej o strukturze politycznej, ponieważ ujawniono, że przywódcy klanu MacKenzie są podejrzanym ludem.

Claire najwyraźniej nie jest angielskim szpiegiem, ale komiczne było obserwowanie jej frustracji wobec gospodarzy, ponieważ była pod stałą obserwacją. Jej związek z Jamie rozwija się ładnie, ale dziwnie było usłyszeć, jak mówi, że jej mąż nie żyje.

Jasne, jeśli ktoś miałby logicznie myśleć, Frank nawet nie urodził się w 1743 roku, ale czy już zrezygnowała z nadziei, że go kiedykolwiek znajdzie? Choć ciągłe bandażowanie ramienia Jamie przez cały odcinek przyniosło miłe, zalotne przekomarzanie się, czy nie wydaje się, że trochę za szybko zakochuje się w przystojnym Szkocie?

Tak czy inaczej, chemia Caitriona Balfe i Sama Heughana jest znakomita i jest to jeden z powodów, dla których należy się nastawiać przez następne kilka tygodni. Historia Jamiego była dobrze rozwinięta, ponieważ Moore i jego zespół używają retrospekcji i przeskoków z wielką precyzją.

W XX wieku Frank wciela się w rolę Obi-Wana Kenobiego jako głos rozsądku w umyśle Claire. Sceny przesłuchań między nią a Columem MacKenzie (Gary Lewis) dodały bardzo potrzebnego napięcia i niepewności. Outlander może być powolny, podobnie jak Empire Boardwalk w HBO, ale w tym celowym tempie kryje się kilka fascynujących scen.

Image

Weźmy na przykład nasze wprowadzenie do uroczej rudowłosej Geillis Duncan (Lotte Verbeek). Jej spotkanie z Claire w ogrodach było subtelną sekwencją, ale wypełniało ją wiele intryg. Od pierwszej chwili obie kobiety patrzą w oczy, wydaje się, że wszystko jest możliwe. Za świadomym uśmiechem Verbeek na jej twarzy widnieje tysiąc emocji.

Jaka jest jej gra końcowa i dlaczego tak bardzo interesuje się Claire? Według Duncana mieszkańcy miasta nazywają ją wiedźmą z powodu jej kąpieli w eliksirach i eliksirach, ale czy naprawdę może być coś magicznego za tymi jasnymi oczami? Tylko czas powie.

Bracia MacKenzie (Dougal i Colum) również są interesującą parą. Colum może być tym, który dowodzi, ale Dougal najwyraźniej utrzymuje własną radę. Między nimi jest zdecydowanie poważna historia, która, mam nadzieję, zostanie opisana bardziej szczegółowo w miarę upływu sezonu.

Inne ważne momenty z tego tygodnia wyszły w postaci nowej ulubionej postaci recenzenta, pani Fitzgibbons (Annette Badland). Chwile uroczej kobiety z Claire były mile widziane w komiksach, zwłaszcza w „zmieniającej się scenie”. Wyraz twarzy Fitzgibbon, kiedy po raz pierwszy zobaczyła bieliznę Claire, został doskonale uchwycony. Claire udowodniła również swoją spryt, mówiąc, że jej ubrania były francuskie. Te dwie panie potrzebują razem więcej czasu na ekranie.

„Castle Leoch” to kolejny solidny występ Outlandera, który nie spieszy się z dokończeniem swojej historii. Mówienie, że serial jest „wolny”, brzmi zbyt obraźliwie dla serii tak dobrze wykonanej jak ta.

Czy wszyscy zostają w podróży? Sprawdzaj, co będzie dalej.

Outlander kontynuuje „The Way Out” w przyszłą sobotę o 21:00 na Starzu.