Wywiad Miguela Jirona i Davida Schulenburga - Spider-Man: Into the Spider-Verse

Spisu treści:

Wywiad Miguela Jirona i Davida Schulenburga - Spider-Man: Into the Spider-Verse
Wywiad Miguela Jirona i Davida Schulenburga - Spider-Man: Into the Spider-Verse
Anonim

Podczas cudownego, zakulisowego przeżycia z okazji nadchodzących wydań Sony Pictures Animation w Spider-Man: Into the Spider-Verse w wersji cyfrowej i Blu-ray, członkowie prasy byli podstępnie zapowiedzi animowanego filmu krótkometrażowego z Johnem Mulaneyem jako Spider -Szynka. „Caught in a Ham” może nie być bardzo długie, ale z pewnością jest gratką dla fanów, którzy byli zaintrygowani kreskówkowym kącikiem multiwersum. Będzie dostępny obok samego filmu, który zostanie wydany cyfrowo 26 lutego i Blu-ray 19 marca. Twórcy filmów David Schulenburg i Miguel Jiron, który był także twórcą scenariuszy w Spider-Verse, podzielili się swoimi przemyśleniami na temat przejścia od Świat Milesa Moralesa do Petera Porkera przed wydaniem.

Screen Rant: Moje pierwsze pytanie, chłopaki, czy według ciebie Peter jest tak sympatycznym facetem? Dlaczego tak bardzo go pragniemy?

Image

Miguel Jiron: Mam na myśli, że jest taki głupi. To wizualny żart, jak tylko go zobaczysz. I myślę, że ludzie rozumieją to w dziwny sposób lub mówią: „Co?” Jak istniałaby ta postać? Myślę, że jest taki świetny, a John Mulaney jest genialny. Myślę, że teraz jest w pełni właścicielem tej postaci. Ma klasyczny, prawie trzydziestoletni, czterdziestoletni ton w swoim głosie, który idealnie pasuje do Spider-Ham. Pomiędzy tymi dwoma myślę, że ludzie po prostu oszaleli.

David Schulenburg: Tak. I myślę, że mamy do czynienia z nim tak, jak my, ponieważ jest klasyczną postacią z kreskówek, która nigdy tak naprawdę nie była, ale jest i jest teraz. Sprawia, że ​​pamiętasz wszystkie chwile z dzieciństwa. Chodzi mi o to, że jest natychmiast kochany.

Screen Rant: Mówiąc o Johnie Mulaney i jego geniuszu, jak przebiegał ten proces? Wiem, że rozmawialiście o tym, jak nie mógł zrobić tak wiele ulepszeń z powodu ciasnych zmian, ale co z częściami, które mógł?

Miguel Jiron: To był świetny wybuch. Nagrywając go, zaczął po prostu riffować i zacząć, wiesz, dając nam złoto. Jest tak inteligentny, bystry i zabawny, że idąc od linii do linii zacznie improwizować i riffować, a my po prostu nagrywamy.

Screen Rant: Jak daleko od procesu animacji zostało nagrywanie głosu? Czy musisz zmieniać rzeczy po sesji, czy wykonujesz animację na podstawie jego występu?

David Schulenburg: Cóż, wszystko zależy. Czasami robisz to w ten sposób, a czasem nagrywasz z góry. W tym przypadku odnotowaliśmy coś w rodzaju początku, ale wciąż byliśmy w produkcji, więc musieliśmy - Wiesz, nie mieliśmy wystarczająco dużo czasu, aby wrócić do deski kreślarskiej i zacząć wszystko od nowa.

Miguel Jiron: Ale wciąż byliśmy elastyczni i mogliśmy mówić: „O mój Boże, musimy to wykorzystać. Musimy z tego skorzystać.

Screen Rant: Biorąc pod uwagę, jak wiele klasycznych kreskówek przywołuje Peter Porker, kto Twoim zdaniem najlepiej pasowałby do świata Spider-Ham, gdybyś mógł zrobić crossover?

David Schulenburg: Och, stary. Tyle może się pożyczyć. Oczywiście Looney Tunes. Tom i Jerry byliby niesamowici.

Miguel Jiron: Bardzo chciałbym zobaczyć Porky Pig w pokoju ze Spider-Hamem i pozwolić tym świniom wyszykować.

Image

Screen Rant: Tak jak w tej chwili Porky Pig widzi go jedzącego hot doga.

David Schulenburg: Wtedy byłoby naprawdę dziwnie.

Miguel Jiron: Dwie bardzo różne świnie próbują po prostu zrozumieć ten szalony świat. Tak, myślę, że byłoby fajnie.

Screen Rant: Miguel, wcześniej tworzyłeś scenorysy do Into the Spider-Verse, zanim zacząłeś robić to krótko. Jak to było przejść od animacji w stylu Milesa do skoku do nowej wersji z kreskówkami?

Miguel Jiron: To była naprawdę dobra zabawa. Miałem szczęście, że mogłem skorzystać z tej okazji. Na początku zakochałem się w Spider-Hamu i jego postaci. Wszyscy artyści opowiadali, kim jest ta postać, wiesz, co mógł zrobić. Jak on działa w historii? Dlaczego jest ważny dla Milesa? Naprawdę fajnie było wyskoczyć z filmu i wygrać bardziej karykaturalny mięsień podczas robienia krótkiego filmu i objąć Ham w całej jego głupiej i dziwnej chwale. To orzeźwiające, ponieważ lubię robić różne rzeczy. Tyle filmów dotyczyło tylko Milesa. Uwielbiam Milesa i widzę w nim wielu siebie, a publiczność też. Po prostu fajnie było go zmienić i objąć karykaturalne głupie rzeczy.

David Schulenburg: Mocną stroną Miguela w tym filmie były naprawdę miłe chwile od Milesa. I tak Spider-Ham to taki ogromny kontrast.

Miguel Jiron: Tak, to całkiem duży kontrast, zaczynając od bardzo skoncentrowanej na Milesie historii, a potem wskakując do Ham. Ale to rytm animacji.

Screen Rant: Czy możecie porozmawiać trochę więcej na temat połączenia ręcznie rysowanej animacji z grafiką komputerową? Jak to działa?

Miguel Jiron: Próbuję zastanowić się, jak technicznie to osiągnąć, ale wiele z nich obejmuje te same fundamentalne elementy tradycyjnej animacji, którą jest rysunek ręczny - zamiast papieru robimy to na komputerach. Ponieważ używamy komputerów, jest więcej skrótów. Wiesz, nie musisz przerysowywać tego samego w kółko. Tak więc stosowanie narzędzi cyfrowych, aby przyspieszyć i bardziej ekonomicznie przebiegać, było w pewnym sensie nazwą gry. Zasadniczo, obejmując to, co było świetne w tradycyjnych technikach animacji, jednocześnie obejmując nowoczesną technologię i narzędzia, aby pomóc, było to swego rodzaju sympatią.

David Schulenburg: Naprawdę chcieliśmy się upewnić, że możesz poczuć i zobaczyć kreskę lub pociągnięcie pędzla wykonaną ludzką ręką, a nie komputerem.

Miguel Jiron: Mike Carlo i jego zespół w Titmouse wykonali niesamowitą robotę z animowanymi postaciami. Jest tak wiele pięknych nieruchomych ramek. Jeśli kręcisz klatka po klatce w skrócie, mamy to, co nazywamy ramkami rozmazu: gdzie nagle postać wykonuje naprawdę szybki ruch i będzie dosłownie wyglądać jak rozmaz, jak wiele oczu przekraczających ramkę. Uwielbiam te rzeczy, a oni wykonali świetną robotę, pieprząc różne ramki rozmazywania w całym skrócie.

Image

Screen Rant: Zarówno Spider-Verse, jak i „Caught in a Ham” wydają się być wyjątkowe pod względem podejścia. Najpierw przeszedłeś od historii, w której dali ci rok, aby dowiedzieć się, co zamierzasz zrobić, od natychmiastowego zaplanowania wszystkiego i zrobienia tego. Jak różny był dla ciebie ten proces?

Miguel Jiron: To był efekt biczowania, ale osobiście nauczyłem się wielu lekcji podczas pracy nad filmem: o współpracy, zdobywaniu opinii ludzi i czerpaniu pomysłów z dowolnego miejsca. Po filmie David i ja wspólnie stworzyliśmy wszystkie te niestandardowe elementy marketingowe, dzięki którym ten krótki [czuje się] jak najwyższy poziom gry wideo, w której syntezuję, łącząc wszystko, czego się nauczyłem. I myślę, że bez tego rodzaju przyspieszania byłoby to trudniejsze. Myślę, że kiedy oficjalnie zaczęliśmy robić krótkie filmy, wszyscy byliśmy tak doświadczeni i gotowi, że po prostu wzięliśmy wszystko z naszych przeszłych doświadczeń zawodowych, aby tak się stało.

David Schulenburg: To trochę błogosławieństwo, że musieliśmy pracować tak szybko. Miguel i ja pracowaliśmy razem przez kilka miesięcy przed tym, a potem było tak: „Dobra, musimy to zrobić”. Musieliśmy tylko zaufać sobie i jelitom, nie mieliśmy czasu, aby coś znaleźć. Myśleliśmy: „Czy to jest śmieszne? To jest zabawne. Udać się!'

Screen Rant: odłóż Spider-Verse, co dalej? Nad czym teraz pracujesz?

Miguel Jiron: Nie wiemy. Chodzi mi o to, że właśnie skończyliśmy film krótkometrażowy. Więc teraz oddychamy.

David Schulenburg: Odpoczywam, czekam, aby zobaczyć, co będzie dalej.