The Marvel vs. DC Flame War musi się zakończyć

Spisu treści:

The Marvel vs. DC Flame War musi się zakończyć
The Marvel vs. DC Flame War musi się zakończyć

Wideo: CASEY NEZHODA STORAGE WARS $3,000 UNBOXING JACKPOT ITEMS ABANDONED AUCTION 2024, Lipiec

Wideo: CASEY NEZHODA STORAGE WARS $3,000 UNBOXING JACKPOT ITEMS ABANDONED AUCTION 2024, Lipiec
Anonim

Betamax vs. VHS. PlayStation vs. Xbox. Team Jacob vs. Team Edward. Jeśli jest jedna rzecz, której nauczyła nas kultura popularna, to to, że ludzie uwielbiają wybierać strony, a ponieważ wpływy komiksów wciąż przewyższają zarówno harmonogramy telewizyjne, jak i kasę, nie ma rywalizacji bardziej intensywnej i zaciętej niż Marvel vs. DC.

W zeszłym roku Ben Kendrick z Screen Rant napisał obronę rywalizacji Marvel vs. DC, argumentując, że konkurencja zachęca studia do innowacji, że tworzy pasjonującą i kompetentną bazę fanów oraz tworzy zwarte społeczności podobne do tych, które gromadzą się wokół poszczególnych drużyn sportowych. Byłoby dobrze, gdyby duch debaty Marvel vs. DC pozostał przyjazny, z niewypowiedzianym uznaniem jej ostatecznej daremności, ale zbyt często wydaje się, że fani posuwają się za daleko i zamieniają dobroduszne żarty w okrutne wojny płomieniowe.

Image

Żadna konkurencja, która obracałaby się wokół wyobrażonych ludzi w rajstopach uderzających się nawzajem, nigdy nie powinna doprowadzić do tego, aby ludzie po obu stronach byli naprawdę źli i rzucali osobistymi atakami. Oprócz faktu, że rywalizacja Marvel vs. DC jest traktowana przez niektórych znacznie bardziej, o wiele bardziej poważnie, niż ma to jakiekolwiek prawo, ukrywa również ten prosty fakt, że nie możesz wybrać strony. Zupełnie możliwe jest polubienie Deathstroke, Deadpool, Zielonej Strzały, Iron Mana, Supermana i Wiewiórki Dziewczyna jednocześnie, a równie dobrze można polubić Batmana, jednocześnie nie lubiąc Supermana.

Lojalność wobec marki może być dobra dla kieszeni DC i Marvela, ale nigdy nie należy tego uważać za obowiązek, a przy powszechnej popularności filmów o superbohaterach przyciągających nowych fanów (szczególnie młodych ludzi) do społeczności komiksów, teraz bardziej niż kiedykolwiek ważne jest, aby ustawić dobry przykład. Właśnie dlatego The Marvel vs. DC Flame War musi się skończyć.

Ani Marvel, ani DC nie jest obiektywnie lepszy

Image

Wystarczająco trudno jest oszacować wartość pojedynczej pracy twórczej, dlatego próbę oszacowania wartości rozległej, liczącej dziesięciolecia, obejmującej media, złożonej i nieporęcznej masy prac twórczych, wynikającej z wkładu tysięcy ludzi, których jedynym wspólnym mianownikiem to firma, która jest właścicielem praw autorskich, jest zadaniem niemożliwym. Dodaj do tego fakt, że nieruchomości Marvela i DC mają wspólnych pisarzy, artystów, reżyserów, aktorów i inne talenty, a spór o to, czy Marvel lub DC jest „lepszy”, staje się bardziej bezskuteczny niż kiedykolwiek.

Osobiste preferencje to oczywiście inna sprawa. Istnieje wiele powodów, dla których niektórzy ludzie coraz bardziej podchodzą do właściwości Marvela bardziej niż DC i odwrotnie. Trudno zaprzeczyć, że Marvel Cinematic Universe ma swój własny szczególny styl, z naciskiem na jakąś formę komicznej ulgi, która zawsze towarzyszy jego przygodom, podczas gdy zarówno Christopher Nolan, jak i Zack Snyder wnoszą do biblioteki filmów DC (która również jest najbardziej udany wkład ostatniej dekady) skłaniają się ku ciemniejszemu i poważniejszemu tonowi.

Jednak fakt, że oba te podejścia odniosły sukces komercyjny i krytyczny, jest kolejnym dowodem na to, że jeden rodzaj filmu o superbohaterach nie jest z natury lepszy od drugiego. Różnorodność nie tylko oznacza, że ​​więcej osób może znaleźć film o superbohaterze, który odpowiada ich upodobaniom, ale także bardzo dobrze, że Disney i Warner Bros. nie próbują robić tego samego rodzaju filmów.

Studia filmowe nie walczą

Image

Jedną z rzeczy, którą najbardziej waleczni fani po obu stronach ogrodzenia z pewnością chcieliby zobaczyć, jest premiera filmu DC idąca łeb w łeb z wydaniem filmu Marvela - ale to nigdy się nie zdarzyło z tego prostego powodu, że byłby to idiota poruszać się po obu studiach. Chociaż szalejące wojny płomieni mogą sprawiać wrażenie, że fani komiksów oglądają filmy należące do wybranej przez nich frakcji, większość ludzi, którzy pojawiają się w kinach w filmach o superbohaterach, nie dba o to, które logo firmy zostanie trafione ich plakaty filmowe lub okładki komiksów - przynajmniej nie wystarczy, by aktywnie i konsekwentnie bojkotować fajnie wyglądające filmy, które pochodzą z „niewłaściwego” domu. Pasja do tego gatunku - obserwowanie bohaterów w strojach walczących z nikczemnymi super-złoczyńcami - zarówno poprzedza, jak i zastępuje korporacyjną lojalność.

Jest powód, dla którego Avatar 2 został opóźniony w stosunku do planowanego wydania w grudniu 2017 r. Niemal natychmiast po przesunięciu Star Wars: Episode VIII z powrotem do tego samego okresu premiery. Studia nie są zainteresowane biciem skrzyń i wysyłaniem własnych hitów na ring, aby zmierzyć się z podobnymi filmami. Nawet gdyby to mogło dać ostateczną odpowiedź na to, kto ma lepszą franczyzę (nie mogło), zrobiłby to kosztem „podzielenia głosów” i zniszczenia ogólnej kasy w obu wydaniach. Filmy o superbohaterach pojawiają się w teatrach naprzeciwko komedii romantycznych i animowanych filmów rodzinnych; nie wypuszczają innych filmów o superbohaterach.

Wynika to głównie z faktu, że wiele osób ma problemy finansowe i nie stać ich na obejrzenie dwóch filmów o superbohaterach w ten sam weekend. Mogą sobie jednak pozwolić na obejrzenie dwóch filmów o superbohaterach w ciągu miesiąca.

1 2