[To recenzja Legends of Tomorrow sezon 2, odcinek 8. Będą SPOILERY.]
-
![Image Image](https://images.celebritybriefs.com/img/tv-reviews/1/legends-tomorrow-midseason-finale-review-discussion.jpg)
W porównaniu z sezonem 1 Legends of Tomorrow sezon 2 poświęca swój czas na wprowadzenie i ustanowienie głównego antagonisty serialu na ten rok - który znamy jako kwartet złoczyńców znany jako Legion of Doom. We wczesnych odcinkach sezonu 2 Damien Darhk (Neal McDonough) nawiązał współpracę ze złym speedsterem Eobardem Thawne, znanym też jako Reverse-Flash (Matt Letscher). Tymczasem zespół Legends podróżuje w czasie, aby naprawić aberracje, z których niektóre zostały spowodowane przez Darhka i / lub odwrotny błysk.
W ubiegłym tygodniu Legends of Tomorrow poświęciło trochę czasu na odejście od głównych tajemnic sezonu 2, takich jak gra końcowa Legion of Doom, aby połączyć siły z bohaterami Supergirl, Flasha i Arrow, aby zmierzyć się z Dominatorami. Jednak odcinek „Inwazja!” Ujawnił również wiadomość Barry'ego Allena dla Rip Hunter, która ostrzegała przed nadchodzącą wojną i twierdziła, że nie wszystkim bohaterom można ufać. Teraz Legends of Tomorrow powraca do sezonu 2 i zbliża się znacznie do ustanowienia w pełni uformowanego Legion of Doom.
W „The Chicago Way” - napisanym przez Sarah Nicole Jones i Ray Utarnachitt i wyreżyserowanym przez Ralpha Hemeckera - Legends wracają do Chicago w Illinois w 1927 roku i wpadają w pułapkę zastawioną przez Darhka, Reverse-Flasha i najnowszego członka Legion, Malcolm Merlyn (John Barrowman). Podczas gdy zespół pracuje nad udaremnieniem planów złoczyńców, Stein dodatkowo zmaga się z mówieniem swoim członkom załogi o aberracji, która spowodowała jego córkę Lily (Christina Brucato). Ponadto Mick Rory przyjmuje niespodziewanego gościa, gdy powraca Leonard Snart aka Captain Cold (Wentworth Miller) - choć nie jako bohater, który poświęcił się dla Legends w sezonie 1.
Legion of Doom zyskuje nowego członka
W „The Chicago Way” Legion of Doom wprowadza Malcolma Merlyna i robi kolejny krok w kierunku zostania w pełni ukształtowanym kwartetem złoczyńców, o których wiemy, że grupa będzie. Jednak w przeciwieństwie do partnerstwa Darhka z Reverse Flashem, Legends of Tomorrow omija sposób, w jaki Malcolm dołącza do Legionu - po prostu wyjaśnia swoje przybycie rozmową z Sarą o rozmowie o Malcolmie i Darhku.
To powiedziawszy, Malcolm otrzymuje błyskawiczne wejście do serii, zgodnie z postacią Barrowmana na postać w Arrow, a następnie przyspieszył, aby dopasować się do tonu Legends of Tomorrow. W sekwencji otwierającej odcinek Darhk i Eobard spotykają się z Alem Capone, aby zaciągnąć gangstera z lat dwudziestych XX wieku do planu uwięzienia legend. Podczas gdy każda z trzech postaci wyróżnia się szczególnie w żuciu scenerii w tej sekwencji, linia wejściowa Malcolma - „Właściwie jest nas trzech”. - bierze obezwładnione ciasto.
Jednak po sekwencji otwierającej członkowie Legionu znajdują równowagę między sobą, a McDonough i Barrowman nieco obniżają poziom obojętności w swoich występach, podczas gdy Letscher pozostaje silny jak heteroseksualista wśród nich. Z pewnością okazują się być świetną drużyną, przechytrzającą, strzelającą i wymanewrującą Legendy więcej niż jeden raz w całym odcinku.
W rzeczywistości Legion wygrywa dzień w „The Chicago Way”, zdobywając amulet z Legend i łącząc go z amuletem, który Eobard już odzyskał, tworząc kompas - taki, który prowadzi do czegoś zwanego Włócznią Przeznaczenia, który jest w stanie przepisać samą rzeczywistość. Oczywiście, Legendy technicznie osiągnęły swój własny cel, jakim jest naprawienie aberracji czasowej spowodowanej przez Legion of Doom; ale ponieważ była to pułapka, zwycięstwo niekoniecznie ma tak dużą wagę, jak być może powinno być w finale w środku sezonu.
Dead Like You
Przez cały odcinek Rory odwiedzają halucynacje jego zmarłego od dawna partnera w przestępczości, Leonarda Snarta. Jest to jednak nieco pokręcona wersja Snarta - nie bohater, który dobrowolnie poświęcił się dla swoich przyjaciół, ale jeden z całym cynizmem i samolubstwem, które zarówno Snart, jak i Rory okazywali we wczesnych latach na Flashu, a nawet Legends of Tomorrow sezon 1.
Przez większą część „The Chicago Way” Snart próbuje przekonać Rory'ego do porzucenia swojej nowej drużyny, a zwłaszcza do Amayi, która jest skłonna szukać zemsty za śmierć Rexa Tylera poprzez zniszczenie Błysku wstecznego. Jednak, choć Snart jest wytrwały, Rory udowadnia, że przeszedł długą drogę od czasów, gdy żył samotnie, nie dbając o innych (oczywiście poza Snartem).
Opowieść o użyciu Snarta jako głosu dawnej osobowości Rory jest trochę na głowie, szczególnie odkąd Legends of Tomorrow w sezonie 2 wykazało, że Rory stał się bardziej zrzędliwym antybohaterem niż niekontrolowanym przestępcą z sezonu 1. Mimo to Miller powraca do Legends of Tomorrow, ponieważ Snart jest mile widziany, chociaż nie pozwala mu to na wiele miejsca na zabawę z postacią. Zapewnia jednak przyjemną dokuczliwość dla ostatecznego powrotu Millera jako innej wersji Snarta (takiej, która nie jest wytworem wyobraźni Rory), gdy dołącza do Legionu Zagłady.
Rip Hunter Returns - Sort Of
Oczywiście, „The Chicago Way” nie byłby finałem w środku sezonu bez jakiegoś wulkanu, a Legends of Tomorrow zapewnia to w formie finałowej sceny. Sekwencja rozgrywa się wraz ze sceną kogoś, kto nazywa się Rip Hunter (który nie jest Rip Hunter) ścigany przez alejkę, choć reżyser wzywa wycięcie, a kamera rozchodzi się, aby pokazać plan filmowy. Ujawniono, że prawdziwy Rip Hunter pracuje w Los Angeles w 1967 roku, pracując nad filmem, który wydaje się być inspirowany jego prawdziwą tożsamością.
Ostatnie chwile „The Chicago Way” z pewnością stanowią tajemnicę, nad którą fani będą się zastanawiać, dopóki nie powróci Legends of Tomorrow. Ale przy tak niewielkim związku z resztą odcinka - oprócz nazwanego Eobarda, który zdaje się potrzebować czegoś od Ripa, aby zlokalizować Włócznię Przeznaczenia - pozostaje tylko zwiastunem.
Mimo to Rip Hunter nie jest jedyną tajemnicą, jaka pozostała w finale w środku sezonu - Legion of Doom musi jeszcze zrekrutować swojego ostatniego członka lub ujawnić swoją ostateczną grę końcową (czego w ogóle chce Odwrotny Błysk z Włócznią Przeznaczenia?). Jeśli chodzi o Legendy, choć naprawili aberrację czasu w Chicago w latach 20. XX wieku, powrót Ripa i nowa wersja Snarta z pewnością wytrąci zespół z równowagi. Tak więc, między załogą Waverider i Legion of Doom, Legends of Tomorrow ma wiele do odkrycia po powrocie drugiego sezonu.
Legends of Tomorrow sezon 2 powraca w swoją nową noc i czas we wtorek 24 stycznia o 21:00 w The CW.