Najwyraźniej Jay i Silent Bob mieszkają teraz w centrum miasta Flasha. Reżyser Kevin Smith wrócił po raz trzeci, by wyreżyserować odcinek „Błysku”: „Null and Annoyed”. W tym odcinku Team Flash zmierzył się z nowym nikczemnym metahumanem, Nullem, który miał kontrolę nad samą grawitacją. Jednak największą niespodzianką w tym odcinku może być pojawienie się Smitha i jego wieloletniego przyjaciela, Jasona Mewesa w ich kultowych rolach.
Odkąd Smith dołączył do grona reżyserów Arrowverse, kierował także trzema odcinkami Supergirl, ale w ogóle nie stanął przed kamerą. To trochę dziwne, ponieważ Kevin Smith często wciela się w rolę swojej roli w Silent Bob. Silent Bob pojawił się po raz pierwszy w 1994 roku w Clerks, wraz z Mewes jako bardzo gadatliwy Jay. Od tego czasu Jay i Silent Bob pojawili się we wszystkim, od Dogmy do Degrassi. Teraz para jest zdecydowanie oddzielona od Arrowverse.
![Image Image](https://images.celebritybriefs.com/img/sr-originals/5/jay-silent-bob-reunited-flash-was-it-worth-it.jpg)
Powiązane: Flash Star „zdenerwowany” przez rasistowską odpowiedź na jego casting Wally West
Pojawienie się Jaya i Silent Bob było bardzo krótkie. Mewes i Smith pojawili się podczas przedstawiania złoczyńcy Null jako dwaj ochroniarze. Podekscytowany Jay i niewerbalny Bob transportowali kosztowny artefakt, który Null właśnie rozbił i złapał. Chociaż dwie postacie nigdy nie zostały nazwane na ekranie, oczywiste jest, że grali w Jaya i Silent Bob.
To pierwszy występ Jaya i Silent Bob w akcji na żywo od ponad dekady. Mewes i Smith po raz ostatni pojawili się razem na ekranie w Clerks II w 2006 roku, chociaż „zjednoczyli się” jako aktorzy w 2013 roku w filmie o kreskówce Jay i Silent Bob Super Groovy Cartoon.
Co ciekawe, „Null and Annoyed” to nie pierwszy raz, gdy Mewes pojawił się w Arrowverse. W reżyserskim debiucie Smitha „Flash” Mewes wystąpił w roli głównej. Jego postać, nazwana „Humvee Guy”, zniszczyła swój tytułowy samochód przez ożywione zwłoki złoczyńcy Girdery. Po zniszczeniu samochodu i prawdopodobnie utracie pracy z powodu zaniedbań w filmie „Null and Annoyed” Jay z Ziemi Flasha nie miał szczęścia.
Jeśli chodzi o ponowne połączenie Jaya i Cichego z „Null and Annoyed”, to była nieszkodliwa - choć całkowicie niepotrzebna - kamea. Bohaterowie dostali więcej uwagi niż przeciętny przechodzień metahumańskiej zbrodni na Flashu, ale nie tak bardzo, że zajęli cały odcinek. Był to ukłon w stronę fanów Kevina Smitha, a także przykład Flasha, który dał reżyserowi trochę prezentu. Załoga Arrowverse wyraźnie cieszy się ze współpracy ze Smithem, więc ma sens, że pozwolą mu na umieszczenie własnego znaku na wszechświecie.
Powiązane: Jay i Silent Bob powracają w nowej serii VR od Kevina Smitha
Oczywiście powiedziawszy to, pojawienie się Jaya i Silent Bob mogło, co zrozumiałe, wyciągnąć wielu widzów z odcinka. W ogóle nie odzywając się, Silent Bob robi wrażenie - nawet jeśli przeciętny widz Flash nie jest świadomy tej postaci. Można to łatwo uznać za tępe, przypominając, że Flash to program telewizyjny.
Spotkanie Jaya i Cichego Boba przebiegło dobrze w „Null and Bottered”. Nie powinno to jednak zapoczątkować trendu, w którym Smith umieszczał swoje alter ego i / lub Mewes w każdym odcinku, który reżyseruje w Arrowverse.