Denzel Washington „Nigdy nie słyszałem” nic o graniu Lexa Luthora

Spisu treści:

Denzel Washington „Nigdy nie słyszałem” nic o graniu Lexa Luthora
Denzel Washington „Nigdy nie słyszałem” nic o graniu Lexa Luthora

Wideo: Words at War: Combined Operations / They Call It Pacific / The Last Days of Sevastopol 2024, Lipiec

Wideo: Words at War: Combined Operations / They Call It Pacific / The Last Days of Sevastopol 2024, Lipiec
Anonim

W ekskluzywnym wywiadzie dla Screen Rant Denzel Washington ujawnia, że ​​nigdy nie brał udziału w grze Lex Luthor w Batman v Superman. Po krytycznie i komercyjnie nieudanym weekendie otwarcia Ligi Sprawiedliwości wielu spogląda w przeszłość DC Extended Universe w bardziej sprzyjającym świetle. Ponad kilka najbardziej negatywnych recenzji tego filmu odnotowuje brak wizji i głębi filmu w porównaniu z BvS. Znaczną część tych krytyków stanowili ci sami ludzie, którzy zmiażdżyli starcie między Mrocznym Rycerzem a Człowiekiem Stali ze względu na to, że są zbyt gęste, ale hej, niektórzy ludzie nie podobają się.

Batman v Superman ma więcej niż dość swoich wad, ale jednym z aspektów, który był krytykowany przez recenzentów i fanów komiksów, był występ Jessego Eisenberga jako Lexa Luthora. Decyzja obsady młodego aktora jako arcy-nemezis Supesa była od samego początku kontrowersyjna. (Kiedy po raz pierwszy pojawiły się pogłoski, że dołącza do projektu, wielu przypuszczało, że zagra Jimmy Olsen, pracownik Daily Planet.) Niestety był to jeden z przypadków, w których fani podchodzą do decyzji o obsadzie filmu o superbohaterach - coś, co stało się częstsze w dobie nowoczesnego internetu - było ostatecznie uzasadnione. Dziwaczne podejście Eisenberga do Luthora w BvS nie zostało ostatecznie dobrze przyjęte.

Image

Powiązane: Zack Snyder o Dlaczego obsadził Jessego Eisenberga jako Lex Luthor

Można argumentować, że głównym powodem, dla którego fani byli tak przeciwni Eisenbergowi od samego początku, był szalony talent, o którym mówiono, że grał tę rolę, zanim do niej dołączył. Bryan Cranston i Mark Strong to dwa wielkie nazwiska, które fani z pewnością szukali, ale gwiazdy A-List, takie jak Joaquin Phoenix, Idris Elba i Denzel Washington, również podobno występowały w różnych momentach. Niedawno usiedliśmy z Waszyngtonem, aby omówić jego nowy film, Roman J. Israel, Esq., i zapytaliśmy, czy w tych plotkach jest jakaś prawda. Sprawdź naszą wymianę z Waszyngtonem poniżej.

Image

SR: Wiesz, ostatnie pytanie, które mam dla ciebie, zmieniając biegi na sekundę, krążyła jakaś plotka, że ​​Warner Bros. był zainteresowany twoją grą Lexa Luthora w filmie Supermana.

Denzel Washington: Naprawdę?

SR: Tak. Czy było tam …

Denzel Washington: Nigdy tego nie słyszałem.

SR: Nigdy tego nie słyszałeś?

Denzel Washington: Nie, ja ?!

SR: Tak! Byłbyś świetny!

Denzel Washington: Nigdy nie słyszałem. Co się stało?

SR: Nie wiem!

Denzel Washington: Nigdy tego nie słyszałem. Nigdy przedtem nie słyszałem. Gdzie to słyszałeś?

SR: Online [śmiech]

Denzel Washington: Och, oczywiście, że wierzysz we wszystko, co słyszysz [śmiech] Nie. Nigdy wcześniej tego nie słyszałem.

Waszyngton jest doświadczonym profesjonalistą z Hollywood, więc nie jest aż tak zaskakujące, że wybrał się do wyznania ignorancji wobec plotek Luthora. Nawet jeśli poproszono go o rolę, upublicznienie tego miejsca zaprosiłoby mnóstwo pytań - tj. Dlaczego go odrzucił, co pomyślał o scenariuszu, co myśli o końcowym filmie itp. - i potencjalną negatywność z którym nie chce się zmagać, robiąc prasę do swojego nowego filmu. Nie ma tu wielkich szoków.

Ale w krainie tego, co jeśli, nie możemy nie wyobrażać sobie, jak BvS mógłby wyglądać z naprawdę dynamicznym i potężnym antagonistą. Niezależnie od tego, czy uważasz, że twórczość Jessego Eisenberga była trochę denerwująca, nie podobało ci się ogromne zmiany dokonane w tej postaci, czy po prostu denerwowało cię, że Lex Luthor wepchnął Jolly Ranchers w usta ludzi, jest mnóstwo ludzi, którzy nie podobają się aktorowi w stosunku do Supermana zaciekły wróg. Jest duży entuzjazm w związku ze sceną post-lawową Ligi Sprawiedliwości, ale wyobrażamy sobie, że poziom szumu byłby znacznie wyższy, gdyby fani byli zainteresowani zobaczeniem Lex Luthora z DCEU. Ponieważ tak, Liga Niesprawiedliwości dowodzona przez Denzela cholernego Waszyngtona byłaby niesamowita. Ten prowadzony przez Eisenberga … może być dobry?