„Being Human”: Too Far, Fast Forward!

„Being Human”: Too Far, Fast Forward!
„Being Human”: Too Far, Fast Forward!

Wideo: Being Human: 4x09 - Sally and Josh rush to Aidan's rescue 2024, Lipiec

Wideo: Being Human: 4x09 - Sally and Josh rush to Aidan's rescue 2024, Lipiec
Anonim

[To jest przegląd odcinka 9 Bycia Człowiekiem 4 sezonu. Będą SPOILERY.]

Image

-

Podczas gdy ostatni odcinek Being Human, „Rewind, Rewind”, wydawał się niemal nowym początkiem serii, która zbliża się ku końcowi, odcinek tego tygodnia był bardzo świadomy śmiertelności Being Human, odwracając się od klifu z zeszłego tygodnia z przewidywalnością i sprint do głównej strefy komfortu na osi czasu serialu.

Nieunikniony? Prawdopodobnie, ale robiąc to tak szybko, pisarze skracają emocjonalny łuk Aidana od zemsty „potwora” do dwulicowego zwierzaka domowego Bishopa do pokutnego człowieka po dogodnym objawieniu, okradając zarówno postać, jak i ten epizod cnoty i wartości.

Mówiąc o Bishopie, ostatnia noc była najprawdopodobniej serialem dla cudownie złego ojca-postaci / potwora Marka Pelligrino i rozstał się z mieszanką bombastwa i wdzięku. Pellegrino jest jednym z aktorów, którzy wydają się pojawiać wszędzie, ale naprawdę miał szansę zapuścić korzenie w Byciu Człowiekiem i błyszczał jako dobrze rysowana postać; szczególnie w późniejszych sezonach po śmierci bohatera, kiedy pojawił się jako dominująca postać w przeszłości Aidana - ktoś, kto reprezentował wyniszczone stare sposoby Aidana i ideał, by się odepchnąć.

Symboliczne jest to, że pojawił się najlepszy moment Bishopa z odcinka zeszłej nocy (choć jego mowa na łożu śmierci o odejściu Aidana od całego światła w jego życiu, aby zostać zasadniczo Królem wszystkiego i niczego, była dobrze zagrana i wpływała), przypuszczalnie ten sam magazyn, w którym zmarł w sezonie 1. Tym razem Bishop zabiera Aidana na ramiona diabła, by zabił Raya i Josha, a Aidan ostatecznie przechodził przez Josha (czy może to zrobić?), by zablokować Rayowi oczy i odrzucić go wybieg. Akt, który po raz kolejny ujawnia Sally monstrualną zdolność Aidana, jednocześnie pokazując łatwość, z jaką Bishop może wyprowadzić Aidana z klifu.

Image

Jedną rzeczą, do której Bishop nie mógł skłonić Aidana, było zabicie Josha. Zamiast tego Aidan obrzucił go winą i przypisał mu znacznie gorszy los za rolę w śmierci Sally: życie jako czapka ubrana w cukiernika z duchem Sally próbującym grać w swatkę dla Josha i jego klientów.

Epizod zorientowany na Aidena, łuk Josha okazuje się cenny, ponieważ służy do ułatwienia poszukiwania Sally Alany (medium, które wprowadziło ją do Donny) i ostatecznie Donny. Krew Josha okazuje się również przydatna, gdy wirus wampirów podnosi głowę, ratując Aidana i wyposażając go w narzędzia potrzebne do buntu przeciwko Bishopowi z zazdrości, a nie z sumienia.

Pod koniec odcinka, gdy cała trójka zostanie ponownie złożona (po transformacyjnej scenie montażowej Drive-esque Aidana), to Josh jest najbardziej zrównoważony i Josh ma najwięcej do stracenia, gdy decyduje się go wyrzucić w pogoń za jego przeznaczenie z Norą - romantyczny gest, który jest równie dobrze obsługiwany, jak podróż Aidana do tej chwili jest rozpaczliwa.

W końcu jednak nie ma to żadnego znaczenia - ani skok Josha w stronę miłości, ani smutek Aidana, ani uporczywe pragnienie Sally, aby wszystko naprawić (co zawsze wydaje się źle ustawiać). Ta przeszłość spala się, a Josh, Aidan i Sally (a także Sally, Sally i Sally - o co chodzi z wszystkimi Sally?) Wracają do dawnej teraźniejszości (z krótką wycieczką, którą omówimy za chwilę), pozostawiając tylko Sally z odciskiem tego, co się stało. Pozostawia także widzowi poczucie tego, co mogło być.

Image

Może głupotą było myśleć, że serial porzuci coś, co wyglądało na zrujnowane istnienie, i oprze się na nowej przyszłości, w którą wtrąciła się Sally? Ale chociaż zawsze tak miało być, wydaje się, że producenci stracili okazję, kiedy postanowili, aby ten pobyt był całkowicie krótki i niezwiązany z psychiką Josha i Aidana (choć, szczerze mówiąc, jest to obecnie ocena krajobrazu, więc być może odskoczą lub te wspomnienia napłyną i zyskają poczucie trwałości).

W sensie praktycznym poetycka tragedia utraconej miłości Aidana i Sally ładnie kontrastuje z dążeniem Josha do pojednania z Norą - i mamy nadzieję, że decyzja o krótkiej zmianie alternatywnej historii na osi czasu przyniesie dywidendy, pozwalając Joshowi i Norze na przestrzeń narracyjną, którą oni trzeba zamknąć tę sporą szczelinę w sposób, który wydaje się zarobiony - ale ogólnie: „Przewiń, przewiń” i „Za szybko, za naprzód!” czują się puste po ich zakończeniu. Niespodzianka, biorąc pod uwagę potencjał, jaki ta historia niesie ze sobą.

Jeśli chodzi o przyszły tydzień i przyszłość, przeskok Sally w przód do momentu, w którym Aidan krzyczy o wielkiej stracie przed złamaniem szyi Josha, z pewnością reprezentuje najciemniejszą oś czasu, ale w tym momencie, gdy trio wraca tam, gdzie ich miejsce, wydaje się, że tylko naturalne jest założenie, że zostanie zrobione coś, co powstrzyma tę przyszłość przed istnieniem, choć spojrzenie chorej Sally w reklamie na kolejny odcinek podnosi brew.

__________________________________________

Being Human powraca w następny poniedziałek w Syfy @ 21:00