Recenzja „47 Ronin”

Spisu treści:

Recenzja „47 Ronin”
Recenzja „47 Ronin”

Wideo: Japonia: 47 roninów. Historia w 5 minut. 2024, Czerwiec

Wideo: Japonia: 47 roninów. Historia w 5 minut. 2024, Czerwiec
Anonim

47 Ronin jest ostatecznie nieszkodliwym puchem filmu akcji poślubionym epickim epickiem.

47 Ronin to hollywoodzka adaptacja starożytnej japońskiej legendy. Kiedy Lord Asano (Min Tanaka) wita Shoguna Tsunayoshi (Cary-Hiroyuki Tagawa) w swoim domu, powinna to być radosna okazja. Sprawy potwornie się psują, gdy zmienny lord Kira (Tadanobu Asano) i jego konkubina czarownic (Rinko Kikuchi) opracowują plan, aby wrobić lorda Asano i zniszczyć jego honor.

W połowie programu uwięziono głównego samuraja lorda Asano, Oishi (Hiroyuki Sanada), córkę Asano, Mikę (Ko Shibasaki) i półkrwi sługę o imieniu Kai (Keanu Reeves), którego tajemnicza przeszłość może być kluczem do pomocy Oishi i jego oddział czterdziestu siedmiu zhańbionych samurajów szturmuje twierdzę Lorda Kiry, pokonuje znajdujące się w niej siły zła i mści się na zdradzie przeciwko lordowi Asano.

Image

Image

Jako adaptacja legendarnej opowieści i debiutanckiego filmu fabularnego Ridleya Scotta, protegowanego Carla Rinscha, 47 Ronin jest (w obu przypadkach) przygnębiającą sprawą. To nie znaczy, że film jest całkowicie bez zasług; jest po prostu oczywiste, że Rinsch nadal potrzebuje praktyki w zakresie techniki kręcenia filmów i że jego zasięg znacznie przekroczył jego możliwości w tym konkretnym filmie.

Rinsch zasłużył sobie na reżyserię, kierując reklamami telewizyjnymi wyróżniającymi się przede wszystkim ich eleganckimi i niepowtarzalnymi wizjami przyszłości. Z niesprawdzonym reżyserem pracującym w gatunku (utwór z epoki), który jest tak daleko od jego ustalonej strefy komfortu (science fiction), końcowy wynik to film złożony ze zderzających się stylów, który na przemian między autentycznością okresu wielkiej epoki a fantastyczną fantazją w sposób, który jest niezręczny i - ostatecznie - rozprasza.

Image

Projekt produkcji Jana Roelfsa (Fast & Furious 6), projekt kostiumu Penny Rose (Piraci z Karaibów) oraz scenografia Elli Griff (Hellboy II) odzwierciedlają wielkość, zakres i subtelniejsze szczegóły feudalnej Japonii. Jednak nawet autor zdjęć do filmu X-Men: Pierwsza klasa, John Mathieson, nie jest w stanie zachować spójności, gdy jego szorstki, ale żywy utwór z okresu zostaje przerwany przez wprowadzenie elementów takich jak mistyczne bestie z CGI. To nie jest problem treści, ale ton; Rinschowi nie udaje się wyczuć jego świata, który pozwala harmonijnemu istnieniu tego, co historyczne i niezwykłe. Tak, legenda 47 Ronin jest pełna elementów mistycznych i / lub nadprzyrodzonych - ale tam, gdzie postać taka jak wiedźma Rinko Kikuchi jest dość dobrze wpasowana w ramy z epoki filmu, prawie każdy inny fantastyczny element czuje się nie na miejscu - pomimo tego, że jest katalizatorem przez większość dużych momentów akcji.

Image

Chociaż 47 Ronin rzeczywiście zawiera sporo akcji, tempo historii jest wyłączone i nie tworzy najbardziej ekscytującej narracji. Hossein Amini (Drive) i Chris Morgan (Fast & Furious 6) spędzają zbyt dużo czasu na tworzeniu pierwszego aktu; rozprowadzić koncentrację historii zbyt cienką (czy to historia Kai czy Oishi?); i dotykają wątków narracyjnych, które nie mają prawie wystarczającego wyjaśnienia lub rozwinięcia, aby stały się logiczne lub spójne (np. „demoniczne” dziedzictwo Kai). Jedna uwaga kulturowa: publiczność amerykańska nieznająca japońskiego zwyczaju może nie zostać sprzedana w niektórych ważniejszych momentach filmu, ponieważ idea samobójstwa jako środka „honorowej nagrody” jest całkowicie obca kulturze Zachodu. Niemniej jednak podczas tej niezręcznej podróży jest wystarczająco dużo solidnych bitów narracyjnych, aby utrzymać rzeczy razem i utrzymać zainteresowanie widza - nawet jeśli nie będzie to aż tak niezapomniane. Innymi słowy: odpowiedni, ale nie imponujący kawałek gatunku filmowego „B”.

Image

Japońska obsada jest solidna na całej planszy - chociaż postać wiedźmy Kikuchi unosi się niebezpiecznie blisko głupiutkiego terytorium. Hiroyuki Sanada prawie odchodzi z całym filmem w kieszeni, znacznie przewyższając marką drewnianą dostawę Keanu Reevesa, który (pomimo swojego mieszanego dziedzictwa) czuje się zupełnie nie na miejscu w tym filmie, za każdym razem, gdy otwiera usta. Z mieczem w dłoni i groźną miną Reeves jest solidny; ale w scenach dramatycznych, w których wzywa się go do „emotowania” w dialogu - powiedzmy, z jego zakazaną miłością, występ Miki - Reeves szybko staje się przedmiotem ironicznego humoru i kpiny, ponieważ wydaje się tak nieuczciwy jak porucznik Brada Pitta. Aldo Raine próbuje podrobić włoską tożsamość w Inglourious Basterds.

Image

Chociaż nie odpowiada poziomowi adaptacji legendy samurajów Takashi Miike 2010, 13 zabójców (i nigdy, nigdy nie będzie wymieniany jednym tchem jak Siedem samurajów Kurosawy), 47 Ronin jest ostatecznie nieszkodliwym kawałkiem filmu akcji, który został żonaty z epicka epopeja. W niezręcznej, ale inspirowanej aranżacji znajdują się dowody na to, że reżyser ma dobre pomysły i wizję, ale nie osiąga jeszcze poziomu hitu filmowego, jakiego wymaga film taki (z kontrastującymi elementami).

Mimo to Rinschowi należy się pochwała za próbę trudnego nurkowania w głębokim końcu basenu przy jego pierwszym wyjściu, a przy pewnym poważnym dopracowaniu (i dalszym doświadczeniu) może być dla niego świetlana przyszłość.

Sprawdź poniżej zwiastun filmu (Ad Blocker musi być WYŁĄCZONY, aby zobaczyć zwiastun):

[głosowanie]

___________________________________________________________

47 Ronin jest teraz w kinach. Ma 119 minut długości i jest oznaczony jako PG-13 za intensywne sekwencje przemocy i akcji, niektóre niepokojące obrazy i elementy tematyczne.