18 najlepszych występów w uniwersum filmowym Marvela

Spisu treści:

18 najlepszych występów w uniwersum filmowym Marvela
18 najlepszych występów w uniwersum filmowym Marvela

Wideo: Top 22 Marvel Cinematic Universe (2019) Najlepszy film w MCU to... 2024, Lipiec

Wideo: Top 22 Marvel Cinematic Universe (2019) Najlepszy film w MCU to... 2024, Lipiec
Anonim

Adaptacje Marvela są większe niż życie. Biorą jedne z najbardziej fantastycznych światów, momentów i historii, jakie kiedykolwiek sobie wyobrazili, i przybliżają je do istnienia tak, jak ci z nas, którzy dorastali z komiksami stale w naszych rękach, mogliby kiedykolwiek zobaczyć. Adaptacje do Marvela szybko stają się ostatnimi przebojami, które przeżyły, a to dlatego, że często zawierają najlepsze efekty specjalne, najlepszych reżyserów i najlepszych pisarzy, których może mieć duży budżetowy popcorn. Szczerze mówiąc, zawsze to aktorstwo oddziela filmy Marvela od stada.

Tak, poza wszystkimi eksplozjami, misternymi kostiumami i wyginanymi fabułami, filmowy wszechświat Marvela to przede wszystkim postacie. To prawda, że ​​większość z tych postaci to półbogowie napędzani supermocarstwami, ale mimo to są przekonującymi postaciami. Oczywiście nawet najbardziej przekonujące postacie mogą od razu zostać zapomniane, jeśli nie gra ich doskonały wykonawca. Na szczęście dla nas wszystkich, najbardziej utalentowani aktorzy i aktorki na świecie zgodzili się narzucić peleryny i peleryny, aby pomóc w przekształceniu współczesnej mitologii w rzeczywistość. Jest tak wielu wykonawców, którzy zasługują na pochwałę za ich pracę w tym wszechświecie, ale istnieje elitarna grupa występów, która stoi ponad resztą.

Image

Oto 18 najlepszych występów w The Marvel Cinematic Univers e.

18 Chris Pratt jako Star-Lord

Image

Każdy, kto oglądał parki i rekreację (lub, dokładniej, każdy, kto oglądał parki i rekreację) wie, że Chris Pratt jest wyjątkowym komikiem. W tym serialu zmienił rolę, która nie oferowała wiele na papierze i zamienił ją w jedną z najbardziej lubianych postaci w najnowszej historii telewizji dzięki wyjątkowej komedii. Ci sami ludzie, którzy obserwowali, jak Pratt śmieje się z cotygodniową łatwością, prawdopodobnie trudno było go sobie wyobrazić jako lidera hitu. Sympatyczny pomocnik, jasne, ale bohater akcji? To będzie dzień.

Pratt otrzymał wiele pochwał za sposób, w jaki fizycznie przygotował się do swojej wiodącej roli w Guardians of the Galaxy, ale nie otrzymał dość uznania za sposób, w jaki ożywił starszy styl wiodących mężczyzn, który jest gotów wydawać się trochę głupkiem. Podejście Pratta do Star-Lord przypomina, jak Carey Grant mógł grać Indianę Jones. Trzyma się własnego, gdy akcja się rozgrzewa i nigdy nie zapomina o sympatii, co pozwoliło mu ukształtować stosunkowo niejasnego superbohatera, takiego jak Gwiezdny Lord, w jednego z najważniejszych bohaterów świata Marvela.

17 Anthony Mackie jako Sam Wilson

Image

Zabawna rzecz dzieje się, gdy tradycyjnie „poważni” aktorzy zostają obsadzeni w filmach Marvela lub innych filmach, które mają nieco bardziej lekką atmosferę. Gdy tylko ujawnią się ich nazwiska, fani natychmiast zaczynają podnosić oczekiwania. Wyobrażają sobie, jak przekonujący aktorzy przełożyli się na świat komiksów. Nie zawsze tak jest. Zdarza się to czasami, ale znacznie częściej zdarza się, że ci aktorzy podejmują się tych ról, aby napiąć mięśnie hitu, a nawet trochę się zabawić.

Rola Anthony'ego Mackie w najnowszych filmach Kapitan Ameryka mieści się gdzieś pomiędzy oczekiwaniami a rzeczywistością. Mackie najwyraźniej uznaje, że gwiazdą serialu w tych filmach jest oczywiście Kapitan Ameryka. Do tego stopnia traktuje rolę Sama Wilsona (alias Falcon) jak kotwicę. Wilkie Mackie jest niezachwiany w swoich przekonaniach i lojalności. Za każdym razem, gdy jest na ekranie, pojawia się komfort, wynikający z umiejętności grania przez Mackie postaci, z którą chciałbyś wypić piwo. Wydaje się po prostu zabawnym facetem, takim, który absolutnie miałby twoje plecy, gdyby wybuchła walka - nawet gdyby była to walka z szefem agencji rządowej.

16 Krysten Ritter jako Jessica Jones

Image

Kiedy Jessica Jones zadebiutowała w serwisie Netflix w 2015 roku, pomysł superbohatera z wadami nie był już szokujący. Świat odszedł od epoki Supermana i zaakceptował fakt, że niektórzy z największych światowych bohaterów nie zawsze są bastionami prawdy, sprawiedliwości i amerykańskiej drogi. Jeśli Jessica Jones miała wywrzeć wpływ na widzów jako postać, musiałaby pokazać coś więcej niż wady.

W tym względzie Kyrsten Ritter należy docenić za sposób, w jaki tak dokładnie zbadała wady swojej postaci, aby znaleźć w nich głębsze znaczenie. Najlepszą rzeczą, jaką Krysten Ritter wnosi do roli Jessiki Jones, jest pozornie autentyczna obojętność. Tak, Jessica Jones jest alkoholiczką. Tak, jest niegrzeczna wobec wszystkich, których spotyka. Nie, nie przejmuje się tym. Ta obojętność pozwala jej naprawdę sprzedać ideę bohatera, który zaczyna zdawać sobie sprawę, że istnieją gorsze sposoby życia niż wezwanie do ocalenia świata od czasu do czasu.

15 Dave Bautista jako Drax The Destroyer

Image

Z całym szacunkiem dla roli Andre The Giant w „The Princess Bride”, występu Roddy'ego Pipera w filmie „Żyją” i większości dotychczasowej kariery Dwayne'a „The Rock” Johnson, zawodowi zapaśnicy zazwyczaj nie prezentują się świetnie. Podczas gdy w profesjonalnym wrestlingu istnieje pewien stopień działania, jest to zupełnie inna sztuka. Jakiekolwiek umiejętności posiadali zapaśnicy z mikrofonem na żywo w swoich rękach, nie zawsze przekładają się na świat filmów. Tak skończyła się wątpliwa filmografia Hulka Hogana.

David Michael Bautista podjął inne podejście do tej całej aktorstwa. Zamiast starać się zostać czołowym człowiekiem, inteligentnie wybiera role, które pozwalają mu odgrywać swoje lepsze cechy, takie jak bycie dużym i zmuszanie ludzi do powiedzenia: „Mój Boże, czy możesz uwierzyć, jak duży jest ten człowiek?” Właśnie dlatego Drax the Destroyer Guardians of the Galaxy był dla niego idealną rolą. Jego nieco surowa umiejętność aktorska nadaje przyjemnego uroku postaci, która zasadniczo służy jako hetero w śmiesznym świecie sarkastycznych antybohaterów.

Na szczęście dla nas, z reżyserem Jamesem Gunnem wprost nazywającym Drax Bautisty najśmieszniejszą postacią w nadchodzącej kontynuacji GotG, najlepsze może być jeszcze przed metaforycznym wyzwaniem Guardian.

14 Hayley Atwell jako Peggy Carter

Image

Peggy Carter nie jest najgłębszą postacią na papierze. W komiksach po raz pierwszy pojawiła się jako kochanka Kapitana Ameryki. Szczegóły zmieniły się nieco z biegiem lat, ale najpopularniejsza wersja Peggy Carter malowała ją jako byłego sojusznika Steve'a Rogersa, który został pozostawiony, gdy został zamrożony na czas. Była żywym przypomnieniem życia, którego nie mógł żyć. Nie zawsze była własną postacią; przynajmniej nie tak często, jak mogła być.

Postawa Hayley Atwell na Peggy Carter nie odchodzi zbyt daleko od tych korzeni, ale w jej przypadku chodzi o egzekucję. Atwell gra Cartera mniej jak tragiczną postać, a bardziej wojownika, który nie do końca rozumie i nie docenia bólu, jaki wywołują jej uczucia. Innymi słowy, najciekawszą rzeczą, która przytrafiła się komiksowej wersji Cartera, była utrata Steve'a Rogersa. Najciekawsza rzecz, jaką przytrafiło się przyjęciu postaci przez Atwella, prawdopodobnie nie została jeszcze napisana.

13 Paul Rudd jako Ant-Man

Image

Paul Rudd jest jednym z tych wspaniałych komików, którzy mogą się z ciebie wyśmiewać o 17:00 i upewnić się, że nie zdasz sobie z tego sprawy aż do 6 rano. Jego umiejętność sarkastycznego wyrzucenia mnóstwa suchego dowcipu jest prawie niezrównana. Paul Rudd jako superbohater? To trudna sprzedaż. Trudno wyobrazić sobie, by Rudd walnął kogoś w twarz, a tym bardziej robił tyle razy, by uratować świat. Na szczęście nie jest to bohater, którego potrzebował w Ant-Manu.

W rzeczywistości posunęlibyśmy się nawet do wniosku, że pomysł dodania Ant-Mana do Marvel Cinematic Universe działa tylko dlatego, że Rudd jest tutaj, aby go zagrać. W postawie Rudda występuje meta element polegający na tym, że aktor wyraźnie sugeruje, że zdaje sobie sprawę, jak śmieszna może być czasami koncepcja Ant-Mana. Jak zawsze takie podejście nas rozśmiesza, ale także zatrzymuje nas i docenia fakt, że Ant-Man jest wyjątkowym bohaterem.

12 Tilda Swinton jako Przedwieczny

Image

Być może pamiętasz, że była trochę kontrowersji, kiedy Tilda Swinton została obsadzona w Doktorze Strange. Bez ponownego rozpalenia tego szczególnego ognia, kontrowersje dotyczyły obsadzenia pani Swinton jako postaci, którą zazwyczaj opisuje się w komiksach jako starszy tybetański dżentelmen. Odejście od tego archetypu spowodowało, że niektórzy fani zaczęli martwić się, że casting Swintona był decyzją polityczną lub kulturową. W tej dyskusji zgubił się fakt, że Tilda Swinton jest znakomitą aktorką, która wielokrotnie udowadniała, że ​​potrafi oderwać się od wszystkiego.

Jest to umiejętność, którą z dumą prezentuje w najnowszej przygodzie Marvela. Swinton's Ancient One może nie mieć tyle czasu na ekranie, ale doświadczona aktorka absolutnie kradnie serial w każdej scenie, w której się znajduje, grając mądrego i starożytnego użytkownika magii w sposób przywołujący minionych mistrzów filmów kung-fu, a jednocześnie ustalając, jak potężne są te umiejętności we wszechświecie Marvela.

11 Michael Pena jako Luis

Image

Każdy chce być superbohaterem. Kiedy małe dzieci zawiązują prześcieradło na szyi i starają się uchwycić powiew wiatru tak, by wyglądało na to, że lecą, udają Supermana. Mniej ludzi chce być pomocnikiem. Dlatego debata na placu zabaw o tym, kto ma być Batmanem, a kto Robinem, jest zwykle tak gorąca. Jednak pomocnik to coś więcej niż tylko refleksja. Wszyscy są superbohaterami na swój sposób. Czasami ktoś nawet kradnie serial.

Michael Pena z pewnością zrobił to właśnie w Ant-Manu. Jako Luis wydawał się być jedynym facetem, który dobrze się bawi w takiej sytuacji. Pena stwierdził w wywiadach, że postrzega siebie jako lekkomyślnego przeciwnika śmiertelnemu stylowi Rudda. Widział ich jako klasyczny duet komediowy w dziwnym nowym otoczeniu. To zobowiązanie do pozornie drobnej pracy, do której zdolni są tylko wielcy pomocnicy. Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć więcej od niego w kontynuacji.

10 Chris Hemsworth jako Thor

Image

Wyobraź sobie, że ktoś podszedł do ciebie na ulicy i powiedział, że chce, żebyś zagrał nordyckiego boga Thora w dużym filmie. Jak byś się przygotował? Czy wyhodowałbyś włosy? Czy nabrałbyś takiej masy, jaką jeden facet na siłowni zawsze dostosowuje do swojej diety? Czy ćwiczysz mówienie żwirowym, władczym głosem? Możesz robić te i wiele innych rzeczy, ale czy pod koniec dnia to wystarczy? Czy możesz sprawić, by postać Thora ożyła na ekranie tylko dlatego, że jest on przerażająco muskularny i władczy?

Być może ten niepokój przyszedł do głowy Chrisa Hemswortha wkrótce po tym, jak poinformowano go, że będzie grał w jednego z najpotężniejszych bohaterów Marvela. Być może dlatego jego wersja Thora jest czasami wszechmocnym bogiem, ale przez większość czasu jest po prostu trochę rozbawiona przez ludzi. Wraz ze wzrostem czasu ekranowego Thora zwiększały się jego szanse na ogromną odpowiedzialność, która spoczywa na jego barkach wzmocnionych planem masowym. Większość fanów jest często rozpraszana tym, jak bardzo przeszkadza mu myślenie o tym, jak dobrze gra, ale jakkolwiek na to nie spojrzeć, Hemsworth urodził się, aby grać w God of Thunder.

9 Samuel L. Jackson jako Nick Fury

Image

Wbrew powszechnemu przekonaniu nie możesz po prostu obsadzić Samuela L. Jacksona w żadnej roli i od razu sprawić, by stało się to czymś niesamowitym. Nie jesteśmy do końca przekonani, że byłby świetnym panem Darcy na przykład w wiernej adaptacji Dumy i uprzedzeń. (Z drugiej strony nigdy nie ośmielilibyśmy się powiedzieć mu, że nie może czegoś zrobić.) Niezależnie od tego, chodzi o to, że są pewne role, w których panujący styl Jacksona nie do końca działa i są takie role, które absolutnie tego wymagają. Nick Fury jest z pewnością przykładem późniejszego.

Były dyrektor SHIELD nie musi być niczym więcej niż zahartowanym badasem, który czasami służy jako głos rozumu i nosiciel złych wiadomości. To facet, który jest tak niezaprzeczalnie imponujący, że nawet najwięksi superbohaterowie na świecie są zmuszeni go szanować. Właśnie taką rolę urodził się Samuel L. Jackson, o czym świadczy wiele razy, w których jego obecność w filmach Marvela była powodem do świętowania. Jackson specjalizuje się w utrzymywaniu dominującej obecności Fury'ego, bez względu na to, ile faktycznie dostaje czasu (co niestety nie jest tak dużo w dzisiejszych czasach).

8 Benedykt Cumberbatch jako Doktor Strange

Image

Choć trudno jest wcielić się w bohatera, którego zna większość ludzi, takiego jak Spider-Man, jest znacznie trudniej grać w superbohatera, o którym nie wszyscy mogą wiedzieć wiele. Chociaż na pewno miło jest zacząć od czegoś pustego, musisz jednak znaleźć sposób, aby ustanowić tę postać jako kogoś, kto jest godny podzielenia uwagi z innymi, znacznie bardziej znanymi bohaterami. Masz tylko kilka minut, aby sprawić, by ludzie się przejmowali.

Zespół efektów specjalnych Doktora Strange z pewnością zasługuje na uznanie za szybkie poinformowanie wszystkich, dlaczego powinni przejmować się Doktorem Strange, ale to Benedict Cumberbatch ostatecznie uszczelnia reputację postaci. Fizycznie jest martwym rajem dla tej postaci, a pod względem talentu jest w stanie przekonująco przekazać cechy mężczyzny, który przewyższa większość drobnych problemów zwykłych śmiertelników, a jednocześnie jest kimś, do kogo jesteś po prostu bezradny.

Najlepsza część? On dopiero zaczyna.

7 Clark Gregg jako agent Phil Coulson

Image

Agent Phil Coulson jest członkiem rankingu SHIELD, który także jest wielkim fanem The Avengers. Kiedy mówimy „fan”, mamy na myśli, że jest on typem faceta, który zbiera karty kolekcjonerskie ludzi, z którymi czasem będzie pracował. To postać, która może popaść naprawdę szybko, jeśli zostanie przedstawiona jako czysta komiczna ulga lub, co gorsza, źle zaimplementowana meta próba komentowania najbardziej nieugiętych członków grona fanów Marvela. Zamiast tego Coulson staje się sercem Marvela Cinematic Universe.

Coulson działa równie dobrze, jak on, dzięki ostremu pisaniu i wspaniałemu przedstawieniu go przez Clarka Gregga. Perfekcyjnie zabójcza dostawa Gregga po mistrzowsku równoważy fakt, że niektóre jego dialogi to niewiele więcej niż tryskanie fanatyzmem. Opanował małe fleksje, które zapewniają, że pozornie jednoznaczny Coulson zawsze udaje się znaleźć sposób, aby stanąć ramię w ramię z tytanami Marvela.

6 Oznacz Ruffalo jako Bruce Banner

Image

Było kilka prób umieszczenia Bruce'a Bannera i jego wściekłego alter ego w filmie, zanim Mark Ruffalo przejął tę rolę. i nie radzili sobie tak dobrze z fanami postaci. Niektóre nie były tak złe jak inne (Edward Norton wykonał całkiem dobrą robotę), ale żaden z nich tak naprawdę nie uchwycił pełnej wartości postaci. Zamiast tego skupili się na pokazaniu, ile obrażeń wywołanych przez CG może zadać Niesamowity Hulk.

Postać Ruffalo w tej postaci była nieco inna. Wspomagany pisaniem Jossa Whedona Ruffalo nie spieszył się z postacią Bruce'a Bannera w sposób, jakiego nie zrobił żaden inny aktor, który przyjął tę rolę. Podczas gdy poprzednie wersje Bannera podchodziły do ​​postaci jak zwykły, typ Dr. Jekylla, który był biegunowym przeciwieństwem jego odpowiednika pana Hyde'a, Banner Ruffalo to człowiek, który żyje w absolutnym przerażeniu przed następną transformacją. Strach tuż za jego oczami na każdym kroku może równie dobrze być śpiącym olbrzymem, który czeka na przebudzenie. Subtelne niuanse, które przyniósł bohaterowi - oprócz pracy nad przechwytywaniem ruchu w trybie berserkera Hulka - pomogły Ruffalo zostać rozpoznanym jako ostateczne spojrzenie na Zielonego Goliata w oczach wielu.

5 Vincent D'Onofrio jako The Kingpin

Image

Wiele wczesnych adaptacji Kingpina przedstawiało go bardziej jako ogólny wcielenie postaci kryminalnej. Dzięki swojej dużej budowie, imponującemu zachowaniu i pozornie niewzruszonemu złemu sposobowi z pewnością wydaje się, że łatwo do tego pasuje. Seria komiksów Daredevil od dawna zapewnia najdokładniejsze badanie postaci Kingpina, więc właściwe jest, aby adaptacja komiksów przez Netflix również dążyła do pełnego widoku króla podziemnego króla Nowego Jorku.

Jednak to, co naprawdę gwarantuje, że wersja tej postaci uzyska status ostateczny, to sposób, w jaki Vincent D'Onofrio ożywia go. Kingpin D'Onofrio nie jest eleganckim socjopatą, jakim jest wiele filmów i programów przedstawiających przywódców kryminalnych imperiów. Jest emocjonalnie pokaleczonym mężczyzną i dzieckiem, cierpiącym na poważne problemy społeczne. Najlepszą rzeczą, jaką D'Onofrio robi z tym pomysłem, jest wykorzystywanie dużej liczby drobnych dziwactw, które zwykle można wykorzystać do przedstawienia kogoś jako słabego lub słabego w jakiś sposób. Tym, czym naprawdę są, jest nieodparta sprzeczność z aktami ekstremalnej przemocy, które podkreślają jego najbardziej pamiętne chwile. Jest prawdopodobnie najbardziej niedocenianym złoczyńcą MCU do tej pory.

4 Tom Hiddleston jako Loki

Image

Pozostałe występy na tej liście są tak dobre, że można argumentować, że są one decydujące o karierze. Jest to argument, który jak dotąd najłatwiej wysunąć dla Toma Hiddlestona. Kariera Hiddlestona przed objęciem roli Lokiego nie jest czymś, z czego można szydzić, ale brakowało tego jednego przedstawienia, o którym wszyscy zdają się wiedzieć; tę rolę, którą jesteś pewien, że tylko on mógł odegrać.

W Loki Hiddleston znalazł tę rolę. Szczerze mówiąc, pierwszy film Thora był na tyle nierówny, że mógł być klątwą śmierci dla Thora jako części większego wszechświata Marvela. W tym względzie, biorąc pod uwagę, jak wcześnie byliśmy w tym wszechświecie, mogło to być złe dla filmowej przyszłości Marvela w ogóle. Mimo problemów z filmem większość ludzi odeszła od niego, mówiąc o Lokim. To dlatego, że Hiddleston grał łagodnego sabotażystę w jednym z bardziej dziwacznych dzieł Marvela. Był siłą uziemiającą, której nienawidziłeś jeszcze bardziej, ponieważ nie mogłeś też nie kochać go trochę.

3 David Tennant jako Kilgrave

Image

Prawdziwy czarny charakter w produkcjach opartych na komiksach to rzadka i cudowna rzecz. To wspaniale, ponieważ wielki wielki zło jest tajnym składnikiem, który sprawia, że ​​sos superbohatera działa tak samo dobrze. Bohater jest tak dobry, jak złoczyńcy, z którymi się mierzy. Jest to rzadkie, ponieważ wielu złoczyńców w tych adaptacjach kończy się albo niesamowicie fajnie, albo po prostu kulawo / niezauważalnie. To, czego naprawdę chcesz, to czarny charakter, którego naprawdę gardzisz. Wróg, który sprawia, że ​​czujesz się, jakbyś był w prawdziwej obecności samego zła.

David Tennant zapewnił, że i tak już świetna postać Kilgrave uzyskała ten rzadki status. Tennant's Kilgrave to Norman Bates dla współczesnych czasów; przystojny kot, którego nigdy byś nie podejrzewał, jest zdolny do odrażających czynów, które regularnie popełnia. Tennant grał tę postać jak pozornie nieszkodliwy chłopak, którego niestabilność zostaje zwiększona do 11 w momencie, gdy z nim zrywasz, a przerażające rzeczy, które robi przez cały pierwszy sezon Jessiki Jones, były znacznie bardziej ugruntowane w rzeczywistości, niż widzowie mogliby mieć kiedykolwiek się spodziewałem. Był to oszałamiająco nawiedzający portret supermocnego psychicznego (i fizycznego) gwałciciela, prosty i prosty.

2 Chris Evans jako Captain America

Image

Pomimo najlepszych prób Oscara Wilde'a wielu filmowców zapomniało o tym, jak ważne jest, aby być poważnym. Coraz łatwiej jest kpić z postaci i filmów, które nie są obarczone ciężarem bycia modnym, a ich celem jest zaprezentowanie czegoś zdrowszego i czystszego. To jeden z powodów, dla których niektórzy sądzili, że Kapitan Ameryka jest skazany na porażkę. Wielu zwykłych fanów komiksów postrzegało Kapitana Amerykę jako męcząco czyste przypomnienie epoki, w której bohaterowie komiksów nie musieli być skomplikowani ani mroczni; potrzebowali tylko chęci czynienia dobra.

Zdolność Chrisa Evansa do bycia mężczyzną z prawdziwym pragnieniem czynienia dobra jest prawdziwym atutem. Jego chłopięcy wygląd i natura „aw-shucks” pomagają ustalić, że jest idealnym kandydatem na bohaterstwo, ale Evans naprawdę zaczyna świecić, gdy staje się kimś więcej niż zwykłym człowiekiem. Kiedy zmienia się w Kapitana Amerykę, chcesz zobaczyć, jak robi dobrze, bo jest w tym cholernie wspaniały. Jego ujęcie jest jak dotąd najlepszą interpretacją Star-Spangled Avenger, a ponieważ postać staje się zdecydowanie bardziej złożona z każdą wycieczką, najlepsza praca Evansa może być jeszcze przed nim. Albo nie; przyszłość postaci w fazie 4 jest w tej chwili nieco mroczna.