Czy pisarz Disney Un-Fire Star Wars po Jamesie Gunnie też będzie?

Spisu treści:

Czy pisarz Disney Un-Fire Star Wars po Jamesie Gunnie też będzie?
Czy pisarz Disney Un-Fire Star Wars po Jamesie Gunnie też będzie?
Anonim

James Gunn powraca z Marvel Studios, a firmy Marvel Comics coraz częściej zapraszają do redagowania komiksu Star Wars Chucka Wendiga. Płodny autor, Wendig po raz pierwszy zaangażował się w Gwiezdne wojny, kiedy napisał trylogię powieści Aftermath. Włączenie postaci LGBTQ doprowadziło do tego, że stał się celem głośnej kampanii online, a Wendig bezpośrednio podjął się trolli w mediach społecznościowych.

W październiku ubiegłego roku ta internetowa debata ostatecznie zwolniła Wendiga z Marvel Comics. Kierownicy Marvela uważali jego tweety za zbyt polityczne i wulgarne; zwolnili go zarówno z nadchodzącego miniserialu Shadow of Vader, jak i innego projektu, który miał zostać ogłoszony. Bez skruchy Wendig podał do publicznej wiadomości przyczynę ostrzału, którą uważał za całkowicie niezależną od Lucasfilma. W opinii Wendiga było to złe połączenie. Jak zauważył, zachęca to trolle, przekonując ich, że - jeśli mogą po prostu nakłonić artystę do nadużycia reakcji - mogą osiągnąć swój cel i zwolnić ich z pracy. „To stanowi niepokojący precedens” - napisał Wendig. „Jeden, który już widzieliśmy - James Gunn, Jessica White i tak dalej - ludzi wystrzelonych, ponieważ rzucili się na gniazdo osy w bramie z gwiazdką”.

Image

Disney ustąpił Jamesowi Gunnowi, pod wrażeniem dojrzałości reżysera i ponownie zatrudnił go na czele Guardians of the Galaxy Vol. 3. To nieuchronnie doprowadziło do podobnych wezwań Marvel Comics do uczynienia tego samego z Chuckiem Wendigiem, kolejną ofiarą internetowej kampanii nękania.

Hej @Marvel - to twoja wskazówka, aby przywrócić @ChuckWendig.

- Myke Cole (@MykeCole) 15 marca 2019 r

Oczywiście jest całkowicie możliwe, że Marvel rzeczywiście ustąpi; ale należy zauważyć, że istnieją znaczne różnice między sprawą Gunna a tym, co stało się z Chuckiem Wendigiem. Najbardziej oczywiste jest to, że Gunn został zwolniony przez Disneya, podczas gdy kierownicy Marvela byli tymi, którzy zdecydowali się zwolnić Wendiga. To właściwie ważne rozróżnienie, ponieważ pojawiły się pewne obawy, że Marvel Comics stosuje ostatnio bardziej konserwatywne podejście do zatrudniania i zwalniania pracowników; we wrześniu ubiegłego roku Marvel odwołał komiks feministyczny „Chelsea Cain's Vision” na dwa miesiące przed premierą. Jeśli te obawy są trafne, to ich ponowne zatrudnienie Wendig jest znacznie bardziej prawdopodobne.

Zarówno Gunn, jak i Wendig zostali zaatakowani ze względu na ich skłonności do Trumpa, ale w przypadku Gunna został zwolniony z powodu starych komentarzy w mediach społecznościowych, które zostały odkryte. W przeciwieństwie do tego Wendig walczył w mediach społecznościowych z własnym kącikiem i, mówiąc uczciwie wobec Marvela, był dość wulgarny. Tam, gdzie Gunn był skruszony, Wendig najwyraźniej nie wierzy, że zrobił coś złego. Gunn nie próbował bronić swoich czynów, ale zamiast tego przyjął odpowiedzialność za to, co zrobił w przeszłości i nie miał złego słowa do powiedzenia o Disneyu w ciągu ostatnich kilku miesięcy. W przeciwieństwie do tego Wendig upublicznił całą sprawę i dał jasno do zrozumienia, że ​​czuje, że Marvel popełnił błąd. Prawda jest taka, że ​​jako znany pisarz komiksy Wendiga były tylko dodatkowym sznurkiem do jego łuku; lubił je tworzyć i chciałby je napisać jeszcze raz, ale nadal koncentrował się na swoich powieściach. W rezultacie, gdy poczuł, że Marvela nie ma w porządku, nie miał skrupułów, by publicznie wyjawić swoje obawy.

Przykłady Gunna i Wendiga są podobne na powierzchni; zarówno reżyser, jak i pisarz zostali zwolnieni w wyniku prawicowych kampanii w mediach społecznościowych. Istnieją jednak zasadnicze różnice, które sprawiają, że Wendig nie powróci do Marvel Comics. W rzeczywistości jednak miesiąc temu nikt nie przewidział powrotu Jamesa Gunna do Guardians of the Galaxy Vol. 3; Powrót Wendiga jest również teoretycznie możliwy. To po prostu mało prawdopodobne.