Plakat „Walking Dead” sezon 5; Producenci rozmawiają o „Crazy” Journey to Washington

Spisu treści:

Plakat „Walking Dead” sezon 5; Producenci rozmawiają o „Crazy” Journey to Washington
Plakat „Walking Dead” sezon 5; Producenci rozmawiają o „Crazy” Journey to Washington
Anonim

OSTRZEŻENIE. Artykuł zawiera Walking Dead Season 4 SPOILERY.

-

Image

The Walking Dead powraca za nieco ponad miesiąc, aby kontynuować dominację w programach telewizyjnych. Kiedy ostatni raz widzieliśmy naszą grupę ocalałych w apokalipsie zombie, zostali oni zrootowani ze swojej więziennej twierdzy przez inwazyjne siły gubernatora i spędzili drugą połowę sezonu 4 rozrzuceni w nieparzystych grupach wzdłuż drogi do ostatniego bastionu miasto o nazwie „Terminus”. Kiedy (większość) grupa w końcu dotarła do rzekomej bezpiecznej przystani, zostali szybko zapędzeni i zamknięci, jak bydło w drodze do rzeźni.

Zwiastun Walking Dead sezonu 5 wydany podczas Comic-Con 2014 pokazał bardziej skomplikowane rozwiązanie do finału sezonu 4. Zespół ocalałych Ricka najwyraźniej łączy się z grupą Terminus, mając nadzieję na przeniesienie dr Eugene'a Portera (Josh McDermitt) do Waszyngtonu, gdzie rzekomo może wyleczyć wybuch zombie. Oczywiście, Rick i spółka nie są obecnie najbardziej ufnymi osobami; podróżujący z rywalizującym gangiem (który może, ale nie musi być kanibalami), co najmniej, wywoła pewne napięcia na powierzchni.

AMC wydało nowy plakat Walking Dead Season 5, który ilustruje, w jakim napiętym nowym sezonie jesteśmy:

Image

Podczas Comic-Con 2014 rozmawialiśmy z obsadą i twórcami The Walking Dead i rozmawialiśmy o łuku sezonu 5 (16 odcinków w dwóch połowach) - w tym o tym, jak wpłynie na to obecność znacznie większej misji (ratowanie świata) tempo programu, który - do tej pory - dotyczył codziennego przetrwania.

Twórca komiksów Walking Dead (i producent wykonawczy) Robert Kirkman twierdzi, że zmiana formuły może być dla niektórych fanów szokiem; jednak na tym etapie życia serialu (sezon 5) obsada i ekipa zupełnie nie boją się pójść po coś ambitnie innego:

Robert Kirkman: Ta misja - mówisz o misji do Waszyngtonu? Mam na myśli sezon 5 - czy naprawdę chcesz zobaczyć kolejny sezon ludzi, wiesz, po prostu przeżywasz i walczysz z zombie? Nie! Nie chcemy tego robić. Jestem naprawdę dumny z tego programu, ponieważ jest tak udany, ale nigdy w żadnym momencie nikt na żadnym etapie tej operacji nie powiedział: „Nie, to działa, nie zmieniaj go”.

I myślę, że większość ludzi by to zrobiła; ale zawsze podejmujemy ryzyko, zawsze ryzykujemy i zawsze idziemy do przodu i robimy fajne rzeczy. I tak, będą odcinki, które są bardzo różne, wiesz? Będą chwile, kiedy będziesz oglądać sezon 5 i powiesz: „Co to za serial? To takie szaleństwo! Nie mogę uwierzyć, że to robią!” Ale o to nam chodzi - to właśnie sprawia, że ​​ludzie są zaangażowani i podekscytowani, a ludzie patrzą. A jeśli nie, po prostu pozwolimy im zabijać zombie i to wszystko, co zrobią. Ponieważ jeśli to działa, nie będziemy go łamać.

Image

Producentka filmu Dead Dead, Gale Anne Hurd, zwróciła się również do misji w Waszyngtonie - oraz w jaki sposób wprowadzenie nadziei na lekarstwo zrównoważy los i mroki serii - która była szczególnie mroczna i przygnębiająca przez większą część sezonu 4:

Gale Anne Hurd: Tak, absolutnie. Jest taka oscylacja. Nie chcemy programu, który byłby tak zgubny i ponury, że wydaje się, że nie ma nadziei. Jeśli nie ma nadziei, to dlaczego oglądamy? Dlaczego bohaterowie wciąż mają nadzieję na nadzieję?

… Wiesz, myślę, że nadzieja jest niezbędna. Jako gatunek potrzebujemy nadziei. Ponieważ jesteśmy poza zwierzętami - nie jesteśmy po prostu: „Jak dzisiaj jemy? Gdzie dzisiaj śpimy?” Oni [ci, którzy przeżyli] również osiągnęli ten poziom („Jak jemy, jak śpimy bezpiecznie?”), Ale to nie wystarczy dla ludzkości. Potrzebują nadziei. Potrzebują nadziei.

Nie znam innego zwierzęcia, które prawdopodobnie świadomie i świadomie popełni samobójstwo - i możesz zrezygnować z roli bohatera. Ale nasze postacie mają się żyć. A czasem musimy uratować - tak jak brakuje jednej z naszych postaci (Beth), a to może wystarczyć. Lub może to być „Mam rodzinę” (bez względu na to, czy jest to mała Judith i Carl) - czy też społeczność ludzi, którzy się wcześniej nie znali. To cała rodzina. I żyją, by znaleźć bezpieczną przystań dla swojej rodziny - jak również potencjalną nadzieję, że istnieje lekarstwo.

Image

To wszystko zakłada, że ​​nadzieja na wyprawę z Terminusa do Waszyngtonu jest trwała i owocna. (Tj. Eugeniusz może przetrwać wystarczająco długo, aby się tam dostać - i wtedy dać nadzieję, że zwisają mu nad głową.) Ale tak często dzieje się w przypadku The Walking Dead, podobnie jak bohaterów (a następnie my, widzowie) zaczynają wierzyć w lepszy dzień, pojawia się coś przerażającego (jak śmierć głównej postaci - lub jakiś akt przemocy tak straszny, że daje nam koszmary) i przypomina nam, że po zmartwychwstaniu nie ma nic słodkiego i pięknego na świecie.

… Jednak jako BONUS pozytywny, aby utrzymać wszystkich na duchu, oto Steven Yeun i Lauren Cohan rozmawiają z EW o tym, co dalej z ich postaciami z ptakami, Glenn i Maggie:

-

NASTĘPNY: Oto, co słychać u Ricka i Michonne …

-

Jak widać, The Walking Dead powraca w niedzielę, 12 października o 9 / 8c w AMC.

Źródło: AMC i EW