Universal ujawnia plany na kolejne sekwencje „Bourne” i „Ted 2”

Universal ujawnia plany na kolejne sekwencje „Bourne” i „Ted 2”
Universal ujawnia plany na kolejne sekwencje „Bourne” i „Ted 2”
Anonim

Twórca Family Guy Seth MacFarlane's Ted odniósł niespodziewany sukces w kasie, biorąc na całym świecie około 395 milionów dolarów, zdobywając solidne recenzje zarówno krytyków, jak i zwykłych kinomanów. W porównaniu do Jeremy'ego Rennera spin-off Bourne, The Bourne Legacy, okazał się nieco rozczarowujący w porównaniu z niską serią 182 milionami dolarów na całym świecie przy budżecie 125 milionów dolarów, a także bardziej letnim przyjęciem niż jego poprzednicy.

Universal wie jednak, że w nazwie Bourne jest jeszcze życie - zwłaszcza jeśli Matt Damon powróci na kolejną odsłonę - więc studio nadal planuje stworzyć Bourne 5 i kolejne. Kontynuacja Teda (na razie będziemy go nazywać Ted 2) wygląda jak rzeczywistość z podobnych powodów.

Image

Steve Burke, dyrektor naczelny NBCUniversal, ogłosił (za pośrednictwem THR), że Universal Pictures koncentruje się na zwiększeniu produkcji animowanych filmów fabularnych, po sukcesie takich filmów jak Despicable Me i The Lorax - to znaczy oprócz położenia większego nacisku na rozwój i utrzymanie na żywo - od tej pory franczyzy akcji. Dlatego Burke mówi, że franczyza Bourne będzie żyć; tymczasem on i jego koledzy ze studia planują rozpocząć rozwój Ted 2 „tak szybko, jak to możliwe”.

Zanim Bourne Legacy pojawił się w kinach, producent serialu Frank Marshall ogłosił, że przyszłe raty Bourne'a będą podążać za Rennerem i Costar Rachel Weisz - drażniąc się, że Damon pozostaje otwarty, aby powtórzyć swoją rolę Jasona Bourne'a w Bourne 5. Szanse są duże, że Universal zrobi na to bardzo silny nacisk (ponownie: zaoferuje Damonowi znaczną wypłatę), ponieważ jego powrót pomógłby w utrzymaniu trendu malejących zysków Bourne'a Legacy.

Image

Oto fragment naszego wywiadu z Damonem, w którym poruszył pomysł współpracy z byłym zabójcą Rennera w Bourne 5:

„Wiesz, gdyby mieli scenariusz, mam na myśli, że bym go pokochał… Jeśli jest świetny film do zrobienia, możemy go wcześniej rozgryźć, a potem zrobić to tak, jak zawsze. Wiesz co mam na myśli? Ale nikt nigdy nie zaproponował tego skryptu, więc zobaczymy. Chcę to zrobić, ale zobaczymy. Zobaczymy co się stanie…"

Zaangażowanie Damona w Bourne 5 pomogłoby zapewnić, że projekt zyska zielone światło wcześniej niż później; podobnie jest jeden człowiek, który musi podpisać umowę, aby Ted 2 mógł zacząć działać tak szybko, jak to możliwe - a to MacFarlane. Oczywiście ten drugi znany jest z tego, że dojenie swoich telewizyjnych kreacji z kreskówek (Family Guy, American Dad !, The Cleveland Show) za wszystko, co są warte - a potem jeszcze trochę - ale to nie gwarantuje, że jest zainteresowany zrobieniem czegoś podobnego w swoim pierwszym filmie.

Image

Ted działa jako samodzielna komedia o odpuszczeniu dzieciństwa (dosłownie), ale wysoka koncepcja żyjącego pluszowego misia mogłaby przetrwać co najmniej jeden film. Podobnie, choć Mark Wahlberg i Mila Kunis mogliby realnie wrócić do kontynuacji, nie jest to konieczne - biorąc pod uwagę, że ich postacie po raz kolejny zagraliby drugie skrzypce tytułowej gwiazdy serialu (wyrażonej przez MacFarlane).

Co więcej, nieprzyprowadzenie Wahlberga i Kunisa z powrotem mogłoby otworzyć Teda 2 na jeszcze więcej bezczelnych wygłupów, sprośnego humoru i dowcipów popkulturowych w stylu Family Guy z owłosionego alter ego MacFarlane na ekranie; z drugiej strony może to jednak spowodować, że kontynuacja będzie pozbawiona pozorów rdzenia emocjonalnego.

A może czytelnicy - czy interesuje Cię Bourne 5 z Damonem czy bez? Czy Ted 2 brzmi jak dobry pomysł, z ludzkimi gwiazdami pierwszego filmu lub bez? Czy jedna, obie lub żadna z tych kontynuacji nie brzmi interesująco?

-