Titanic Jamesa Camerona był bezprecedensowym hitem kasowym, gdy trafił do kin w 1997 roku. Film rozpoczął także karierę zarówno Leonarda DiCaprio, jak i Kate Winslet; skończyło się na zdobyciu rekordowej jedenastki Oscarów na ceremonii Oscarów w 1998 r.; i pozostaje drugim co do wielkości dochodowym wydaniem kinowym wszechczasów - za innym bardzo drogim, niezwykle popularnym projektem Camerona, Avatar (oczywiście ignorując korekty inflacji;-P).
W zeszłym roku rozeszły się wieści, że historyczny romans Camerona zostanie (szokująco) ponownie wydany w 3D w kinie w 2012 roku - a teraz oficjalna data premiery została wyznaczona na powrót statku na duży ekran.
![Image Image](https://images.celebritybriefs.com/img/movie-news/9/quottitanic-3dquot-setting-sail-spring-2012.jpg)
Cameron i Michael Bay niedawno otworzyli się na temat obecnego stanu (i przyszłości) kina 3D, nieco technologii filmowej, z którą ten ostatni początkowo był zdecydowanie przeciwny - zanim zmienił zdanie podczas tworzenia Transformers: Dark of the Moon. Tak więc Titanic zapewni Cameron okazję do udowodnienia tego, co głosi: konwersja starszych filmów, które pierwotnie nie były przeznaczone do formatu 3D, jest dobrym pomysłem.
Wydanie Titanic 3D planowane jest na 6 kwietnia 2012 r., Aby zbiegło się w 100. rocznicę zarówno dziewiczej podróży Titanica (statek wypłynął 10 kwietnia 1912 r.), Jak i powstania Paramount Pictures.
Oznacza to, że oryginalna epopeja Camerona z dużym budżetem trafi do kin kilka miesięcy po kolejnym hicie z późnych lat 90. powraca na duży ekran w teoretycznie chwalebnym 3D - a mianowicie Star Wars: Episode I - The Phantom Menace.
Niezależnie od twoich uczuć związanych z historią miłosną w sercu Titanica, nie można zaprzeczyć, że była to imponująca wizualnie epopeja, kiedy po raz pierwszy pojawiła się na scenie w 1997 roku. Połączenie (wówczas) najnowocześniejszego CGI i rzeczywistego, dużego zestaw skali, który został skonstruowany z niezwykłą dbałością o szczegóły historyczne, działał w celu ożywienia słynnego statku morskiego w niespotykany dotąd sposób. Jednak mimo że praktyczne zestawy i kostiumy Titanica wciąż się utrzymują, obecnie cyfrowe zdjęcia filmu są wyraźnie przestarzałe i wyglądają jeszcze bardziej „fałszywie”. Czy więc film jako całość będzie wyglądał lepiej czy gorzej w 3D?
Widmowe zagrożenie jest prawdopodobnie lepiej przygotowane do korzystania z formatu 3D niż Titanic, po prostu dlatego, że tak wiele prequeli Gwiezdnych wojen to tylko CGI - a konwersja cyfrowych wizualizacji na 3D jest zarówno łatwiejsza, jak i bardziej naturalna (ponieważ obrazy są już trzy -wymiarowo, zasadniczo) niż ten sam proces dla materiału 2D na żywo. Z drugiej strony: Cameron bez wątpienia dopilnuje, aby trójwymiarowa wersja Titanica wyglądała tak dobrze, jak to możliwe, a zdjęcia z eposu historycznego są (ogólnie rzecz biorąc) bardziej wciągające niż w filmie The Phantom Menace. Weź to tak, jak chcesz.
Powtarzając: Titanic 3D trafi do kin 6 kwietnia 2012 roku.