„The Walking Dead”: Jesteśmy… Jesteśmy… dzikimi ogierami

„The Walking Dead”: Jesteśmy… Jesteśmy… dzikimi ogierami
„The Walking Dead”: Jesteśmy… Jesteśmy… dzikimi ogierami

Wideo: GRA O TRON PL #29 (Ep.6) | KONIEC SEZONU PIERWSZEGO | Vertez | Game of Thrones 2024, Lipiec

Wideo: GRA O TRON PL #29 (Ep.6) | KONIEC SEZONU PIERWSZEGO | Vertez | Game of Thrones 2024, Lipiec
Anonim

[To przegląd The Walking Dead sezon 5, odcinek 13. Będą SPOILERY.]

-

Image

Mimo, że jest to, czego chce prawie każda postać, historycznie okazało się, że stanowi problem dla The Walking Dead. Długie pobyty zarówno na farmie Hershela, jak i w więzieniu były, twórczo mówiąc, problematyczne dla serialu, ponieważ ograniczenia budżetu serialu powstrzymywały bohaterów przed przemieszczaniem się - co nie było przypadkiem elementem, który najbardziej starał się, aby rzeczy były interesujące. To, co uderza w „Zapomnij”, to sposób, w jaki po zaledwie dwóch odcinkach oglądania Ricka i reszty grupy dostosowują swoje oczekiwania dotyczące Aleksandrii i ludzi w niej, sanktuarium zaczęło czuć się tak, jakby miało niezbędne elementy aby nie tylko podtrzymywać bohaterów w dającej się przewidzieć przyszłości, ale także fabułę.

Teraz, gdy kończy się wstępna faza ocalałych, którzy zostali Aleksandryjczykami, „Zapomnij” widzi pierwszą fazę planu Ricka, Carol i Daryla skierowaną przeciwko sąsiadom. Po prostu ukradną kilka pistoletów, by mieć je pod ręką, gdy sprawy się nasilą do tego stopnia, że ​​będą musieli zająć to miejsce siłą. I oczywiście nie ma jeszcze aktualnego planu, ale trio zdecydowanie o tym myśli - co na razie wystarcza, by wytworzyć znaczne napięcie.

To napięcie napędza większość tego zaskakująco zabawnego i energetycznego odcinka. Pytanie, kiedy lub czy coś pójdzie nie tak, pomaga napędzać fabułę i nadal napędza niektórych członków załogi Ricka, takich jak Carol i Sasha (którzy dostają trochę twardej miłości od coraz bardziej charyzmatycznej Deanny), ale na większość po części, to tajne działania całej trójki przeciwko mieszkańcom sanktuarium naprawdę skutecznie utrzymują wszystko.

W światopoglądu Deanny i jej Aleksandryjczyków, Ricka i jego ludu istnieje ładny, fundamentalny podział. Działa w celu ustalenia motywacji w sposób zaskakujący, ale ekscytujący dla serii, który podkreśla również jedno z często powtarzanych pojęć odcinka: im dłużej osoba spędza czas na zewnątrz, tym bardziej staje się jej produktem środowisko.

To brutalny świat poza granicami Aleksandrii, a długotrwałe narażanie się na tę brutalność zmienia sposób myślenia. Jak w zeszłym tygodniu „Pamiętaj” doskonale wyjaśniło, że przetrwanie na zewnątrz tak długo uczyniło grupę Ricka silniejszą, bardziej zdolną do przetrwania niż ludzie zamknięci za metalowymi ścianami. Ale to, co uczyniło ludzi Ricka silniejszym, uczyniło ich także defensywnymi, paranoicznymi i na granicy stania się tym, z czym walczyli tyle razy. Muszą sparafrazować kolejne dzieło: przetrwały wystarczająco długo, aby stać się złoczyńcami.

Image

Dzięki postapokaliptycznej koncepcji istniało niewiele okazji, aby The Walking Dead umieścił swoich bohaterów w atmosferze, w której towarzyskie rozmowy, jedzenie i napój dla dorosłych lub dwóch są opcją. W rezultacie impreza zorganizowana przez Deannę staje się nową okazją dla serii do zbadania nie tylko różnic między dwiema grupami ocalałych, ale także motywacji nielicznych, które pewnego dnia mogą je zobaczyć w sprzeczności.

Jest szansa, aby Rick i Carol zachowywali się w sposób całkowicie usunięty z tego, kim kiedyś byli. Trzymając to, co bardzo dobrze może być produktem krótkiego romansu Shane'a i Lori, Rick przenosi ruchy na żonę innego mężczyzny. I pewnie, Pete był w zeszłym tygodniu szarpnięciem dla Ricka, ale kiedy odcinek się kończy, Rick chwyta ukradzioną broń, gdy Jessie i jej mąż przechodzą obok. Implikacja jest taka: Rick może po prostu mieć to w głowie, lud Aleksandrii jest na tyle słaby, że wszystko należy do niego.

W międzyczasie Carol budzi strach w sercu młodego, szukającego ciastek chłopca, mówiąc mu o wszystkich paskudnych rzeczach, które mu się przydarzą, jeśli nie będzie mówił o pistoletach, które widział, jak podnosi. Ta chwila jest kolejną niezapomnianą dla Melissy McBride, która nadal czyni sezon 5 główną atrakcją dla Carol. Ale bardziej niż przekonanie się, jak szybko Carol może zmienić się z łagodnej kobiety, którą kiedyś była, w silną, niebezpiecznie pragmatyczną kobietę, którą jest teraz, groźna wymiana daje The Walking Dead szansę na rozjaśnienie i wykorzystanie chwili z potencjałem bądź tonalnie niestosowny, jako sposób na rozśmieszenie się. A jeśli sezon 5 pokazał cokolwiek, to jest to (oprócz dwóch pierwszych odcinków tego pół sezonu) program jest bardziej świadomy sposobów, w których pewne zmiany w tonie mogą sprawić, że stosunkowo prosty odcinek wydaje się znacznie bardziej znaczący niż jakikolwiek taka zmiana nie nastąpiła.

Image

Pod koniec jest kolejna zmiana, ale ta pochodzi od jednej z postaci. Po spędzeniu dnia z Aaronem, tropiąc dzikiego teraz konia, który w końcu zostaje osaczony i pogryziony przez nieumarłych, Daryl zaczyna rozluźniać swoją dziką, podobną do ogiera naturę. Metafora może być nieco cienka, ale ostatecznie prowadzi do poczucia, że ​​Rick, Carol i Daryl poruszają się w różnych kierunkach. Różnica polega na tym, że przynajmniej się poruszają, podczas gdy Michonne wydaje się rozważać pełniejsze życie w Aleksandrii, zamieniając swoją charakterystyczną broń w element dekoracyjny.

Ostatecznie „Zapomnij” buduje napięcie w dwóch grupach, jednocześnie upuszczając wskazówki, że czynnikiem zewnętrznym są czynniki (że zombie z „W” wytłoczonym na czole nie może być dobrą rzeczą). Co więcej, odcinek robi to wszystko, zachowując poczucie lekkości i eksploracji motywacji postaci, która wydaje się świeża i zabawna. Jest to coś, co sprawia, że ​​masz nadzieję, że pobyt w Aleksandrii potrwa przez jakiś czas.

-

The Walking Dead będzie kontynuowany w przyszłą niedzielę z „Spend” @ 9 / 8c w AMC. Sprawdź podgląd poniżej:

Zdjęcia: Gene Page / AMC