Producenci „Terminator Salvation” w procesie o wartości 160 milionów dolarów

Producenci „Terminator Salvation” w procesie o wartości 160 milionów dolarów
Producenci „Terminator Salvation” w procesie o wartości 160 milionów dolarów

Wideo: Jaki jest sposób myślenia wspaniałych inwestorów? Buffet | Lynch | Soros | Paulson | Tudor Jones II 2024, Lipiec

Wideo: Jaki jest sposób myślenia wspaniałych inwestorów? Buffet | Lynch | Soros | Paulson | Tudor Jones II 2024, Lipiec
Anonim

Jeśli chodzi o hity budżetowe o dużym budżecie, niezwykle ważne jest dokładne sprawdzenie wszystkich umów finansowych i przestrzeganie ich. Nie chodzi o to, że film o mniejszym budżecie powinien być rozwiązany niechlujnie, ale to tylko implikacje finansowe, jeśli coś pójdzie nie tak, są znacznie większe w przypadku przebojów.

Widzieliśmy już, co dzieje się z całym fiaskiem Watchmen Fox / Warner Bros.

Image

Cóż, wygląda na to, że coś poszło nie tak na froncie finansowym z bardzo oczekiwanym Terminatorem Salvation, ponieważ dwóch producentów, Derek Anderson i Victor Kubicek, jest sądzonych za 160 milionów dolarów.

Zanim przejdę do mojej opinii na ten temat, oto podstawowe informacje o tym, co dzieje się ze sprawą:

Producent Moritz Borman twierdzi, że pomógł pozyskać innych producentów Andersona i Kubicka w celu nabycia praw do franczyzy Terminator dla ich firmy produkcyjnej Halcyon Co w 2007 roku. Nie tylko dało to dwa pełne prawa do produkcji Terminator Salvation, ale także wszelkie przyszłe kontynuacje, które mogą chcieć tworzyć, a także wszelkie merchandising i licencje.

Borman twierdzi, że wsparcie finansowe filmu zostało zabezpieczone przez fundusz inwestycyjny Pacificor LLC w zamian za prawa do zatwierdzenia filmu i wszystkich twórczych decyzji, aw zamian dostanie 5 milionów dolarów opłaty.

Jednak Borman twierdzi, że para nie dotrzymała swojej pierwotnej umowy, zasadniczo „przejmując” produkcję w lipcu ubiegłego roku i nie uiściła mu swojej 2, 5 miliona dolarów opłaty, którą należało w tym momencie. Dokument prawny został wydany i brzmi:

„Niezależnie od faktu, że oskarżeni uzyskali znaczne prawa do franchisingu i majątek za pośrednictwem Bormana, Andersona i Kubicka, nie dotrzymali swoich zapewnień, oświadczeń i zobowiązań umownych wobec Bormana. Rażące oszustwo pozwanych, złe postępowanie i odmowa przestrzegania ich umów doprowadziła do złożenie pozwu ”.

„Wyszło również na jaw, że Anderson i Kubicek nie mieli środków na sfinansowanie obrazu, spłacili wiele pożyczek i byli winni ponad milion dolarów wierzycielom na zdjęciu”.

A teraz Borman domaga się ogromnych 160 milionów dolarów odszkodowania przez sądy w Los Angeles.

Dobra, zacznę od mojego powiedzenia, że ​​jeśli ci dwaj producenci faktycznie naruszyli warunki ich umowy z Bormanem, to ma on absolutnie 100% rację, aby wnieść przeciwko nim pozew. Bez względu na kwotę, bez względu na to, czy będzie to 1, czy 10 milionów dolarów, jeśli było to w umowie jako jego wynagrodzenie, to właśnie mu są winni, tak po prostu.

Jednak…

Dlaczego, u diabła, Borman próbuje szczęścia za 160 milionów dolarów, ponad 30 razy więcej niż pierwotnie miał w umowie o jego otrzymanie? Odszkodowanie? Jakie szkody? Rozumiem, że naturalnie ktoś będzie szukał o wiele więcej pieniędzy, niż pierwotnie był zobowiązany umownie otrzymać, jeśli druga strona naruszy umowę, ale jest to bardzo wysoka liczba, do której należy się zwrócić.

Teraz nie ma jeszcze słowa, jeśli sędzia ma zamiar nawet rozejrzeć się za pomysłem, że Borman zdobędzie taką sumę pieniędzy za swoje „kłopoty”, ale byłbym skłonny powiedzieć, że nie ma mowy, żeby dostał tę kwotę. Myślę jednak, że idzie to w parze z faktem, że Borman rzeczywiście ma sprawę i nie mówi nonsensów, że zostanie nagrodzony o wiele więcej niż początkowa opłata.

Moje pytanie brzmi zatem: z czyjej kieszeni wyjdą te pieniądze? Dwóch producentów? Z pewnością nie mają tego rodzaju pieniędzy, biorąc pod uwagę, że musieli udać się gdzie indziej, aby uzyskać finansowanie filmu. Czy jest jakaś szansa, że ​​sędzia, na prośbę Bormana, lub nie, będzie szukać pieniędzy w studiu wydającym film (być może z pieniędzy, które zarabia w kasie)?

Cokolwiek się wydarzy, mam nadzieję, że w najmniejszym stopniu nie wpłynie to na wydanie filmu, i że wyjdzie na plan zgodnie z planem.

Czy uważasz, że brzmi to tak, jakby Borman miał uzasadnioną sprawę przeciwko tym dwóm producentom? A jeśli tak, czy uważasz, że sama kwota pieniędzy, o którą prosi, jest uzasadniona?

Terminator Salvation ma trafić do kin 21 maja w USA i 5 czerwca w Wielkiej Brytanii.