Recenzja Telling Lies: całkowicie wciągająca, interaktywna historia

Spisu treści:

Recenzja Telling Lies: całkowicie wciągająca, interaktywna historia
Recenzja Telling Lies: całkowicie wciągająca, interaktywna historia

Wideo: My 2021 Reading/Life Goals 2024, Może

Wideo: My 2021 Reading/Life Goals 2024, Może
Anonim

Telling Lies to całkowicie wciągający, interaktywny film, który wie, jak wykorzystać film w pełnym ruchu do swojego absolutnego potencjału, ale utrzymywanie zaangażowania graczy może być trudne.

Niezależna fabularna gra Telling Lies pochodzi od twórców Sama Barlowa i Furious Bee, a także od wydawcy Annapurna Interactive, i udaje jej się wciągać narracyjnie, a także interaktywnie angażować, ale nie jest to pozbawione wad. Telling Lies zawiera całkowicie oryginalną historię - która koncentruje się na odkryciu podżegającego incydentu, a następnie ustaleniu, które z poniższych stwierdzeń są kłamstwami - ale jest to w dużej mierze duchowy następca Her Story, pierwszej interaktywnej gry filmowej Barlow, która została wydana w 2016 roku.

Taka gra z łatwością może przekształcić się z wciągającego, pełnometrażowego tytułu wideo w sztuczkę. Ale wszystko, czego Barlow nauczył się po wydaniu Her Story i sukcesach, wydaje się zadziałać, ponieważ Telling Lies to intrygujący, choć powolny thriller kryminalny, który z czasem staje się coraz bardziej wciągający. To powolne spalanie, ale w końcu bardzo warto, zwłaszcza gdy historia zaczyna się rozwiązywać, a gracze w końcu odkrywają, co łączy czterech głównych bohaterów - granych przez Logana Marshalla-Greena, Alexandę Shipp, Kerry Bishé i Angelę Sarafyan - razem. Co więcej, występy tych aktorów i aktorek są jednym z największych punktów sprzedaży Telling Lies. Zapobiega to, że staje się tandetny.

Image

Podobnie jak w Her Story, w sercu Telling Lies kryje się tajemnica. Ale zamiast graczy przechodzących przez policyjne taśmy przesłuchań, tym razem chodzi o przeszukiwanie klipów z rozmów wideo między kilkoma osobami - z ich domów, biur, barów i samochodów. Jednak sama tajemnica jest ściśle związana z czterema głównymi postaciami; przejrzenie tych klipów daje graczom szansę na dokładne określenie, w jaki sposób kropki faktycznie się łączą. W grę wchodzi więc nie tylko spryskanie, ale także nacisk na zebranie fragmentarycznej, nadrzędnej narracji.

Image

Aby wszystko działało, Telling Lies umieszcza graczy w środku opowieści, praktycznie bez żadnych informacji. Na początku może być dość zniechęcające, ale każde potrzebne narzędzie będzie na ekranie głównym; chodzi tylko o to, aby dowiedzieć się, czego używać i jak go używać. Z powodu tego twórczego wyboru Telling Lies może początkowo zniechęcać. Co więcej, oprócz odblokowania rzadkiego osiągnięcia lub zobaczenia, jak współlokator bohatera się porusza, w grze jest tylko niewielki postęp narracyjny. Przynajmniej na powierzchni. Dlatego Telling Lies może z czasem łatwo i definitywnie stracić uwagę graczy. To ryzykowny hazard.

Dzięki skryptowi obejmującemu 240 stron i kilku klipom, które pokazują tylko kogoś, kto patrzy na ekran lub myje naczynia, Telling Lies może szybko się nudzić. Jedynym sensem, w którym wszystko działa i naprawdę łączy się w sposób, w jaki twórcy mają nadzieję, jest to, że gracze rozumieją leżącą u ich podstaw narrację i wiedzą, co dzieje się w tym właśnie momencie życia bohaterów. Bez tej wiedzy po prostu patrzysz, jak ktoś myje naczynia. Telling Lies ma elementy, których potrzebuje, aby stać się zwycięzcą w interaktywnym opowiadaniu historii; po prostu zbytnio polega na graczach, którzy przeprowadzają odpowiednie wyszukiwania w, miejmy nadzieję, we właściwej kolejności.

Wydania Telling Lies 23 sierpnia 2019 r. Na komputery PC i iOS. Screen Rant otrzymał kod PC na potrzeby tej recenzji.