Star Wars: The Last Jedi Early Reviews są silne dzięki sile

Spisu treści:

Star Wars: The Last Jedi Early Reviews są silne dzięki sile
Star Wars: The Last Jedi Early Reviews są silne dzięki sile

Wideo: Pick Your Side of the Force – LEGO® Star Wars™ 2024, Lipiec

Wideo: Pick Your Side of the Force – LEGO® Star Wars™ 2024, Lipiec
Anonim

Przeczytaj teraz naszą pełną wersję Star Star Wars: The Last Jedi Review

Pierwsza partia recenzji Rian Johnson's Star Wars: Episode VIII - The Last Jedi jest już online. Nadchodząca kontynuacja Lucasfilm do filmu JJ Abramsa z 2015 roku, Gwiezdne wojny: Odcinek VII - Przebudzenie mocy, kontynuuje historię, która zakończyła się tym rozdziałem i stanowi podstawę dla nadchodzącego filmu Abramsa, Gwiezdne wojny: Odcinek IX, trzeci i ostatni część trylogii kontynuacji studia Star Wars.

Image

Ostatni Jedi przywraca Daisy Ridley jako Rey, John Boyega jako Finn, Oscar Isaac jako Poe Dameron, Adam Driver jako Kylo Ren i Domhnall Gleeson jako Generał Hux. Film przedstawia także nowicjusze z serii Laura Dern jako Admiral Holdo, Benicio del Toro jako DJ i Kelly Marie Tran jako Rose Tico. I oczywiście Mark Hamill powraca (i wreszcie mówi!) Jako Luke Skywalker, a Carrie Fisher powraca w swoim ostatnim filmie Gwiezdne wojny jako generał Leia Organa. Lucasfilm zorganizował w sobotę światową premierę The Last Jedi, a pierwsze reakcje mediów społecznościowych zalały ją wkrótce po jej zakończeniu, a wielu krytyków ogłosiło ten film najlepszym filmem Gwiezdnych wojen od czasów Imperium kontratakuje. Ale czy recenzje są tak świecące jak reakcje?

Powiązane: Mark Hamill Życzy Disneyowi Wysłuchał rad George'a Lucasa

Embargo Star Wars: The Last Jedi zostało zniesione, a pierwsze recenzje są już dostępne online (czytaj recenzję Screen Rant TUTAJ). Poniżej zebraliśmy fragmenty BEZ SPOILERA z linkami do oryginalnych rynków zbytu dla tych, którzy chcą przeczytać recenzje w całości.

Image

Molly Freeman - Screen Rant

Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi opiera się na historii Gwiezdnych wojen, aby zaoferować bardziej ekspansywną przygodę na wysokim poziomie z mnóstwem świeżych - i klasycznych - elementów. Johnson pomógł wprowadzić najnowszą trylogię Gwiezdne Wojny na nowe terytorium, które nie tylko przedstawia wiele świeżych pomysłów, ale także honoruje oryginalne filmy. A pisarz-reżyser zrobił to z tak zapierającymi dech w piersiach obrazami i zręczną ręką, że nietrudno zrozumieć, dlaczego Lucasfilm dałby mu własną trylogię Gwiezdne Wojny. Johnson spełnił nie tylko niezaprzeczalnie wysokie oczekiwania dzięki swojemu udziałowi w jednej z największych serii filmowych w historii, ale je przekroczył. Jak Udało się przebudzić Moc w 2015 roku, Gwiezdne Wojny są bardzo ukochaną serią, a The Last Jedi podnosi to, co było już historią sagi science fiction / fantasy - i stawia oczekiwania niewiarygodnie wyższe od powrotu Abramsa do trylogii z Odcinek IX

Kristy Puchko - CBR

Scenariusz / reżyser Rian Johnson wręczył klucze do jednej z najfajniejszych serii w historii kina, i przeżył epicką przygodę, której celem było wzbudzenie u fanów entuzjazmu. Scenariusz pokazuje wielką troskę o najdłużej działających bohaterów sagi, co oznacza, że ​​Luke i Leia czują się cudownie znajomo, ale nigdy nie zestarzeją się. W swoim ostatnim spektaklu Gwiezdne Wojny zmarła Fisher jest jak zwykle ognista, a jednocześnie królewska i pełna chwały, bez względu na to, czy śmieje się z upartego Poe, czy nakłania swoich rebeliantów do odważenia się mieć nadzieję. Tymczasem długo oczekiwany powrót Hamilla do serii jest odpowiednio wzbogacony o odwagę, patos, humor i zadowolony z siebie uśmiech, który sprawia, że ​​kamea jest w najlepszym możliwym momencie.

Matt Goldberg - Zderzacz

Chociaż, podobnie jak Przebudzenie Mocy, potrzeba więcej niż kilku uderzeń z Oryginalnej Trylogii, Johnson chce obalić nasze oczekiwania, rzucić wyzwanie archetypom, na których powstała seria, i podjąć śmiałe kroki w celu ustalenia nowej koncepcji tego, co Gwiezdne Wojny film może nadal być bardzo zgodny z poprzednimi filmami z serii. Chociaż w filmie występuje kilka problemów ze stymulacją, ostatecznie nie umniejsza to oszałamiającego rzemiosła i pewnej opowieści.

Ian Freer - Empire

„To nie pójdzie tak, jak myślisz!” Luke Skywalker ostrzega Reya na wyspie Ahch-To w Świątyni Jedi. To brzmi jak cytat opracowany dla przyczepy, ale teraz wydaje się być początkową wersją utworu Riana Johnsona. Last Jedi dostarcza wszystko, czego potrzebujesz od Star Warsmovie - zacięta akcja miecza świetlnego, kosmiczne walki psów, egzotyczne stworzenia, ludzie z brytyjskiej telewizji jako źli (cześć, Ade Edmondson jako Oficer Pierwszego Porządku) - ale nakłada to na zwroty akcji, łuki postaci i emocjonalny portfel, którego nigdy nie mogłeś przewidzieć. To nie wszystko działa, ale już dawno nie było tak wielkiego filmu franczyzowego, który wywołał dreszczyk emocji w tak zaskakujący sposób.

Peter Debruge - Odmiana

„The Last Jedi” ma tę samą cześć dla galaktyki, którą Lucas stworzył, oddając hołd we wszystkich właściwych miejscach (od dreszczy, które odczuwamy od kultowej fanfary Johna Williamsa, do nowych i ulepszonych piechurów, którzy pojawiają się podczas kulminacyjnego oblężenia), podczas gdy ledwo rozwija narrację. Ostatecznie jest tylko tyle miejsca, w którym Johnson musi bawić się z nieruchomościami, które wydają się generować nową ratę / spinoff każdego roku, aż do naszej śmierci - co oznacza, że ​​bez względu na to, jak wielu Gwiazdom Śmierci lub Lordom Sithów Opór uda się pokonać, zawsze będzie być więcej i bez względu na to, jak niewielu pozostanie Jedi, nigdy ich nie będzie.

Todd McCarthy - THR

Narracyjnie Johnson ma tendencję do tworzenia dygresji w dygresjach, nie znaczy to, że nie ma w tym nic złego, o ile jesteś wystarczająco wykwalifikowany, aby utrzymać wiele piłek w powietrzu, co w większości jest. Czasami humor wywołuje dziwne nuty dla serii, częściej w dobrych niż złych, a energiczny wynik ósmej serii Gwiezdnych wojen Johna Williamsa nigdy nie brzmi rutynowo ani męcząco znajomo. Może ten film jest odrobinę za długi. Większość nowych postaci mogłaby wykorzystać więcej osobowości, celu i przewagi nad swoimi osobowościami, i mają tendencję do pojawiania się tu i tam bez większego pojęcia, jak się tam dostały; narysowanie geograficznej mapy ich ruchów stworzyłoby nieprzeniknioną sieć linii. Ale w podejściu Johnsona dominuje świeżość i entuzjazm, który utrzymuje ten film, a wraz z nim franczyza, żywa, i to bez wątpienia jest najważniejsze.

Image

Eric Kohn - IndieWire

Pod kierunkiem reżysera i reżysera Johnsona „Przebudzenie Mocy” zamienia komercyjne ograniczenia tego olbrzyma w konia trojańskiego służącego do szybkiej strzelaniny i finezji narracji. Rezultat jest najbardziej satysfakcjonujący w tej wyboistej serii od czasu „Imperium kontratakuje” w 1980 roku.

Ira Madison III - The Daily Beast

Tak, istnieje wiele znanych rytmów The Last Jedi, ale zostały one wykonane z takim aplasem, tak lekkomyślnym porzuceniem, że czują się nie tylko świeże, ale absolutnie cholernie niesamowite. Kto by pomyślał, że zobaczy pułapki z kasyna Jamesa Bonda w środku filmu Gwiezdne wojny?

Alonso Duralde - The Wrap

Jeśli dobra zabawa w filmie „Gwiezdne wojny” jest zła, nie chcę mieć racji. Więc dla mnie „Ostatni Jedi” jest tuż za „Imperium kontratakuje” i być może oryginalny film zapewniający emocje i złamane serce, heroizm i nikczemność oraz romans i zdradę, które sprawiają, że filmy te są prawdziwą gratką nawet dla ci z nas, którzy nie potrafią wymienić wszystkich planet, gatunków obcych, a nawet oprysków Imperium. (Przepraszam, chłopaki z Pierwszego Zakonu.) I nie popełnijcie błędu: To zabawny rozdział, ale zawiera także straty, poświęcenie i druzgocące konsekwencje.

Joshua Yehl - IGN

Star Wars: The Last Jedi to kwintesencja filmu Gwiezdne wojny. Obejmuje wszystko z serii, która pojawiła się wcześniej, jednocześnie podejmując duże ryzyko, aby wprowadzić historię w nowe i nieoczekiwane miejsca. Chociaż istnieje kilka wątków, które obciążają to w środku, wszystko ostatecznie działa na rzecz zapewnienia absolutnie oszałamiającej sekwencji zdarzeń, które sprawiają, że jego bogactwo emocjonalne kończy się możliwością. Jest dramatyczny, ekscytujący, serdeczny, bolesny i zabawniejszy niż jakikolwiek film Star Wars. Nie odpowiada na wszystkie pytania fanów, ale do cholery dobrze radzi sobie z tymi, na które zdecyduje się odpowiedzieć, kończąc wszystko satysfakcjonującą nutą, mimo że jest jeszcze jeden rozdział w tej trylogii. Co więcej, ostatnia scena obala wszystkie trendy w Gwiezdnych Wojnach, ale działa, ponieważ odzwierciedla to, co czyni tę sagę jako wyjątkową.

Image

Jak dotąd wydaje się, że recenzje The Last Jedi są zgodne z wczesnymi reakcjami mediów społecznościowych, a wielu krytyków chwali styl reżysera Johnsona, a niektórzy wciąż nazywają go najlepszym filmem Gwiezdne wojny od czasów Imperium kontratakuje. Oczywiście film ma swoje zwroty akcji, a niespokojni fani muszą tylko czekać dwa dni, aby zobaczyć film dla siebie i ocenić, czy naprawdę jest to godny rozdział długoletniej sagi Star Wars.

Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi obecnie śledzi ogromne otwarcie o wartości ponad 425 USD. Szacunki są znacznie mniejsze niż w Przebudzeniu Mocy, kiedy zadebiutowały dwa lata temu, ale te nowo opublikowane recenzje mogą zwiększyć tę liczbę w jedenastej godzinie. Na razie jednak wydaje się, że wiele teatrów na całym świecie sprzedaje (lub wyprzedało) bilety na The Last Jedi.