Oryginalny plan premiery Star Wars: Disney (i jak się zmienił)

Spisu treści:

Oryginalny plan premiery Star Wars: Disney (i jak się zmienił)
Oryginalny plan premiery Star Wars: Disney (i jak się zmienił)

Wideo: Tak miały wyglądać "Gwiezdne wojny" 7-9 w wersji George’a Lucasa. Czy to lepsze wydanie "Star Wars"? 2024, Lipiec

Wideo: Tak miały wyglądać "Gwiezdne wojny" 7-9 w wersji George’a Lucasa. Czy to lepsze wydanie "Star Wars"? 2024, Lipiec
Anonim

Gwiezdne wojny 9 zakończą trylogię Sequel w grudniu, ale oryginalny plan Gwiezdnych wojen Disneya bardzo się zmienił w ciągu ostatnich kilku lat. Disney kupił Lucasfilm w październiku 2012 roku za 4 miliardy dolarów i natychmiast zaczął wprowadzać nowy zestaw filmów, łącząc filmy epizodyczne z antologiami.

Nie mogło zabraknąć dużo lepszego startu, a Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy zarobiło ponad 2 miliardy dolarów i zostało dobrze przyjęte przez krytyków i fanów, po czym nastąpił kolejny przebój kasowy w postaci Łotrzyka Jeden: historia gwiezdnych wojen. Od tamtej pory sytuacja była nieco bardziej mieszana, z główną dywizją stworzoną przez Star Wars: The Last Jedi, kasową porażką Solo oraz zarówno tą, jak i zmieniającymi się reżyserami Star Wars 9.

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w szybkim widoku.

Image

Zacząć teraz

Gdy przygotowujemy się do Star Wars: The Rise of Skywalker, który nie tylko zakończy Sagę Skywalker, ale zakończy również, co tak naprawdę była pierwszą fazą filmów Gwiezdnych wojen Disneya - z krótkim odpoczynkiem przed kolejnym zaplanowanym filmem - to dobrze jest spojrzeć z powrotem, jak to się wszystko zaczęło, i zobacz, jak wiele rzeczy się zmieniło i ewoluowało w planach Gwiezdnych wojen.

Oryginalny plan

Image

Po przejęciu Lucasfilm od George'a Lucasa, Disney zaczął planować własne filmy z Gwiezdnymi Wojnami, chociaż sam Lucas opracowywał nową trylogię i przeszedł nad historiami, które napisał dla potencjalnej Gwiezdnej Wojny 7. Disney ostatecznie postanowił idą we własnym kierunku, zatrudniając Michaela Arndta, aby napisał pierwszy szkic tego, co stanie się Star Wars: The Force Awakens, z JJ Abramsem zatrudnionym do reżyserii w 2013 roku i planowanym wydaniem letnim 2015.

Potem pomysł polegał na tym, że częściowe trylogie Sequel będą wydawane co dwa lata, przeplatane antologią lub filmami spin-off, które zostały zaprojektowane tak, aby były bardziej samodzielnymi filmami we wszechświecie Gwiezdnych Wojen i rozszerzały rzeczy poza epizody, z co najmniej dwoma te filmy z antologii opracowywane są w ramach oryginalnego planu Gwiezdnych Wojen Disneya. W 2014 roku Gareth Edwards i Josh Trank zostali zatrudnieni do reżyserii niezależnych filmów Star Wars, a Rian Johnson został ogłoszony dyrektorem Star Wars 8. Rok później potwierdzono, że Phil Lord i Christopher Miller reżyserują Solo, a Colin Trevorrow miał zostać steruj Gwiezdnymi wojnami 9, dając pełny obraz Gwiezdnych Wojen Disneya, chociaż nawet to nie było dokładnie tak, jak przewidywano.

Przeprowadzka od maja do grudnia

Image

Solo to jedyny z czterech filmów Gwiezdnych wojen Disneya, który nie przekroczył miliarda dolarów w kasie, i chociaż są w to zaangażowane różne czynniki - zmęczenie franczyzą, reakcja na The Last Jedi, przekonanie, że to było niepotrzebne - jedną z najczęściej cytowanych przyczyn niepowodzenia kasowego Solo jest fakt, że został wydany w maju, a nie w grudniu. Jest to jedyny film Disneya, który to robi, a Star Wars 9 przywraca rzeczy do świątecznego okna premiery - podobnie jak przyszłe planowane trylogie Star Wars - ale zamiast być anomalią, Solo po prostu podążałby za trendem, gdyby rzeczy poszedł do planu.

Maj jest - a przynajmniej był - tradycyjnym miesiącem premiery Gwiezdnych Wojen, datowanym na pierwszy film z serii, który ukazał się 25 maja 1977 r., I to właśnie Disney zamierzał kontynuować. Premiera Star Wars 7 planowana była na lato 2015 r., A obie inne części Trylogii Sequel zaplanowano na premiery maja. Star Wars 8 miało ukazać się 26 maja 2017 r., A Star Wars 9 powinno było zostać wydane 24 maja 2019 r., Ale oba zostały przeniesione do grudnia. Lucasfilm tak naprawdę chciał odepchnąć Solo z powrotem do grudnia 2018 r., Aby dać Ronowi Howardowi więcej czasu po przejęciu z Lord & Miller, ale Disney odrzucił zmianę daty premiery Solo. Grudzień zadziałał dobrze, ale jasne jest, że Dom Myszy naprawdę chciał daty premiery filmów Star Wars.

The Anthology Movies Swap (& Get Cancel Cancel)

Image

Rogue One: A Star Wars Story to drugi film z epoki Gwiezdnych wojen Disneya i pierwszy film Gwiezdne wojny na żywo, który istniał poza Sagą Skywaker, choć tylko po prostu. Gra Rogue One okazała się kolejnym hitem Disneya, tuż przed wydarzeniami z A New Hope. Film ten dokumentował Rebelianci kradnących plany Gwiazdy Śmierci, których zarobki przekroczyły 1 miliard dolarów po wydaniu w grudniu 2016 roku. Chodzi jednak o to, że nie miał być to pierwszy film o antologii Disneya.

To właściwie Solo miał zostać wydany zaraz po Star Wars: The Force Awakens. Film był w fazie rozwoju, zanim Disney kupił Lucasfilm, a Lucas zatrudnia swojego starego przyjaciela i pisarza The Empire Strikes Back, Lawrence'a Kasdana, aby napisał scenariusz do filmu o pochodzeniu Hana Solo. Disney następnie potwierdził w 2013 r., Że film Han Hana był w przygotowaniu i od tego czasu ujawniono, że miał pojawić się po Przebudzeniu Mocy. Jednak, gdy konieczne było ponowne napisanie Przebudzenia Mocy, Kasdan został wcielony w scenariusz wraz z JJ Abramsem, a Solo został wstrzymany, co oznacza, że ​​daty premiery dwóch filmów z antologii zostały zmienione.

Kolejną komplikującą kwestią jest spin-off Josh Trank Star Wars, który koncentrowałby się wokół Boba Fetta. Trank został zatrudniony w 2014 r., Ale po niepowodzeniu Fantastycznej Czwórki w 2015 r. I licznych doniesieniach o zachowaniu się Tranka na planie, został zwolniony z projektu i jego rozwój całkowicie utknął w martwym punkcie. W pracach pojawił się także film spin-off Obi-Wana Kenobiego, co oznacza, że ​​2020 prawdopodobnie zobaczyłby jeden z tych dwóch filmów.

Jak zmieniła się historia

Image

Przełączanie między wydaniami Rogue One i Solo może nie wydawać się zbyt znaczące, przynajmniej w tym sensie, że oba zostały zaprojektowane tak, aby wyróżniały się z Trylogii Sequel, a tym samym mogłyby się pojawić w dowolnym miejscu na planszy wydania, ale w rzeczywistości miał świetny wpływ na tematy każdej opowieści, które szczególnie bolą Solo. Gdyby Solo utknął w pierwotnej dacie premiery, oznaczałoby to, że film o pochodzeniu Hana Solo miał być natychmiast po śmierci Hana w Gwiezdnych wojnach: Przebudzenie mocy. To uczyniłoby z niego o wiele bardziej interesujące lustro w podróży Hana, pokazujące jego początek tak szybko po jego zakończeniu, i pozwoliło filmowi unieść większą wagę. Kości, które zyskały duże znaczenie w Disney Star Wars, również miałyby większy sens w ten sposób: pojawiałyby się w Star Wars: Przebudzenie Mocy, zostały wyjaśnione solo, a potem otrzymalibyśmy wypłatę Star Wars: The Last Jedi.

Zmiana miała mniejszy wpływ na Łotr 1, ponieważ jest to film tak wyraźnie spleciony z Gwiezdnymi wojnami: Nowa nadzieja, ale jego historia nadal skorzystałaby na wprowadzeniu Star Wars: The Last Jedi. Tak wiele z tego filmu dotyczy znalezienia nowego poczucia nadziei w galaktyce, a Ruch Oporu odmawia śmierci, ale odradza się. Przejście od tego do jednej z największych misji Sojuszu Rebeliantów, równoległe rozpalenie iskry buntu w Gwiezdnych Wojnach 8, znów służyłoby znacznie większemu celowi tematycznemu i uczyniło Łotra bardziej potężnym.

Jak zmieniły się również długoterminowe plany Gwiezdnych wojen Disneya

Image

Disney nie będzie do końca rozczarowany wynikami dotychczasowych Gwiezdnych Wojen, ale biorąc pod uwagę, że wszystko nie poszło całkowicie zgodnie z planem, możemy już zobaczyć, jak wpłynęło to na ich długoterminowe myślenie o serii. Disney początkowo planował wypuszczać filmy Star Wars co roku, co zrobili do tej pory, ale to kończy się w Star Wars 9. Później nie ma filmu Star Wars do 2022 roku, a jedyne inne przyszłe premiery zaplanowane są na 2024 i 2026, a Disney decyduje, że potrzebują trochę czasu, aby zresetować i dać fanom przestrzeń, aby faktycznie przegapić serię.

Wiele z tego wynika z porażki Solo, która miała duży wpływ na długoterminowe plany. Gdyby Solo okazało się sukcesem, prawdopodobnie dostalibyśmy kolejny film spin-off w 2020 roku, z najbardziej prawdopodobnymi opcjami spin-off Jamesa Mangolda Boba Fett lub filmem spin-off Obi-Wana Kenobiego. 2021 prawdopodobnie przyniósłby kolejny z nich, podczas gdy obowiązywały kontrakty na dwa kolejne filmy Hana Solo i równie dobrze mogło dojść do podziału Lando. Nie jest nie do pomyślenia, że ​​widzieliśmy również Łotwicę Drugą, dokumentującą oboje Kradnących plany drugiej Gwiazdy Śmierci, a może nawet film Yody. To aż siedem potencjalnych filmów, które zostałyby wydane w latach 2020., które już nie będą miały miejsca.

Disney ma w swoich pracach dwie trylogie Gwiezdne Wojny - jedną autorstwa Davida Benioffa i DB Weissa; kolejna od Riana Johnsona - a dokładny plan ich wydania jest niejasny. Wciąż miałyby miejsce bez względu na porażkę lub sukces Solo, co oznacza, że ​​Disney stopniowo rozszerzałby swoją produkcję Gwiezdnych Wojen, prawdopodobnie patrząc na MCU jako porównywalny model, zamiast zmniejszać swoją wydajność. Teraz najbliższa przyszłość skupia się bardziej na nowej serii Disney + przed pierwszym filmem Benioff i Weiss, co oznacza dużą zmianę od pierwotnego planu Disneya Gwiezdne wojny.