Spider-Man: Co Marvel i Sony mogą legalnie robić w przyszłych filmach

Spisu treści:

Spider-Man: Co Marvel i Sony mogą legalnie robić w przyszłych filmach
Spider-Man: Co Marvel i Sony mogą legalnie robić w przyszłych filmach

Wideo: BARDZO DRASTYCZNA Alternatywna Scena Śmierci Tonego Starka w Avengers Endgame UJAWNIONA! 2024, Czerwiec

Wideo: BARDZO DRASTYCZNA Alternatywna Scena Śmierci Tonego Starka w Avengers Endgame UJAWNIONA! 2024, Czerwiec
Anonim

Umowa Spider-Mana między Marvel Studios i Sony Pictures załamała się - więc co mogą teraz robić oddzielne studia z robotem? Marvel sprzedał prawa do filmu do Spider-Mana w latach 90., w wyniku czego ich najbardziej zbywalny bohater jest technicznie własnością Sony. Wszystko zmieniło się na początku 2015 roku, kiedy Marvel i Sony osiągnęli bezprecedensową umowę, która pozwoliła na ponowne uruchomienie Spider-Mana - po raz drugi - w ramach MCU.

Umowa ta okazała się opłacalna, ale niestety umowa Sony-Marvel dla Spider-Mana upadła. Disney ma różne priorytety korporacyjne, a mianowicie usługę przesyłania strumieniowego Disney + i zwrot kosztów niedawnej akwizycji Foxa. Prezes Marvel Studios, Kevin Feige, jest kluczem do obu z nich; produkuje bogactwo treści Marvela dla Disney + i ponownie uruchomi X-Men i Fantastyczną Czwórkę jako część MCU. Oznacza to, że ostatnią rzeczą, jakiej chce Disney, jest rozproszenie Feige przez nieruchomość, której technicznie nie są właścicielami. Ze swojej strony Sony wierzy, że nauczyli się wszystkiego, czego potrzebują od Marvela, i chcą zintegrować Spider-Mana z rozwijającym się Venomverse. Sytuacja wygląda jak splątana sieć, a prawa ograniczają oba studia.

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w szybkim widoku.

Image

Zacząć teraz

Na szczęście można wywnioskować, co Sony i Marvel mogą zrobić ze Spider-Manem. Sony zostało zhakowane w 2014 roku, a wiele dokumentów rozpowszechniono online. W rzeczywistości zawierały kopie swoich umów Spider-Mana z Marvel - w tym ostatnią wersję sprzed umowy Spider-Mana. Rozsądnie jest założyć, że teraz, gdy umowa się załamała, prawa wróciły do ​​czegoś podobnego do umowy z 2014 roku. Zobaczmy więc, co potrafi każde studio.

Co Marvel może zrobić ze Spider-Manem

Image

Koniec umowy Spider-Mana jest katastrofą dla MCU. Marvel Studios nie ma już w ogóle możliwości wspominania o Spider-Manie, ani o Peterze Parkerze, ani o żadnej innej postaci związanej głównie ze Spider-Manem. W rzeczywistości nie mają nawet możliwości używania wielu postaci, które zostały po prostu przedstawione w komiksie Spider-Mana, z wyjątkiem superbohaterów, którzy sami stali się znaczącymi markami, takimi jak Punisher, Płaszcz i Sztylet. Powtarzały się pogłoski, że Marvel jest zainteresowany opracowaniem Normana Osborna jako kolejnego głównego złoczyńca MCU, ale - z wyjątkiem pewnego rodzaju renegocjacji - można to wykluczyć.

Marvel może wykorzystywać historie, w których pojawił się Spider-Man, chociaż oczywiście nie może być częścią tych fabuł; oznacza to, że mogą swobodnie dostosowywać niektóre jego łuki Nowych Mścicieli lub historie inspirowane jego czasem członkostwa w Fantastycznej Czwórce. Umowa nie mówi, czy Marvel może adaptować fabułę prosto z komiksu Spider-Mana, być może zastępując robota ściennego innym strażnikiem na poziomie ulicy, takim jak Moon Knight. Przypuszczalnie byłby to temat dyskusji między Marvel i Sony.

Co ciekawe, istnieje kilka postaci, które są wspólne dla obu studiów. Zgodnie z tym starym kontraktem oba studia miały prawo korzystać z Kingpin; prawdopodobnie nadal tak jest, biorąc pod uwagę, że Kingpin był głównym antagonistą w Spider-Man: Into The Spider-Verse. Kolejną anomalią jest Jessica Drew; Marvel może wykorzystać ją jako prywatnego detektywa lub szpiega, o ile nigdy nie podają jej pseudonimu Spider-Woman. Tymczasem Sony może wykorzystać ją jako pełnoprawnego superbohatera, jeśli sobie tego życzą.

Co Sony może zrobić ze Spider-Manem

Image

Sony ma teraz wyłączne prawa filmowe do Spider-Mana. Mogą korzystać z Petera Parkera i mają prawa do wszystkich istniejących i przyszłych wersji robota ściennego. Niektóre postacie w stylu pająka są zwolnione, jeśli są powiązane z opowieściami nie-Spidey; na przykład Spider-Girl Ashleya Bartona istnieje na osi czasu dystopijnego „Old Man Logan”, a Cosmic Spider-Man to wersja robota ściennego, który stał się Captain Universe. Ogólnie jednak podstawową zasadą jest to, że każda iteracja Spider-Mana należy do Sony. Ponadto Sony ma wyłączne prawa do wszystkich drugoplanowych postaci Spider-Mana, a nawet do wszystkich bohaterów i złoczyńców przedstawionych w książkach z udziałem webmastera. Umowa zawiera szczegółowe informacje na temat konkretnych lokalizacji i organizacji; Daily Bugle, centrum dla bezdomnych FEAST, a nawet Daily Globe są własnością Sony.

Ale Sony ma również pewne ograniczenia. Nigdy nie mogą jawnie odwoływać się do znaków MCU, które napotkał Spider-Man; choć mogą do nich nawiązywać, nigdy nie mogą być zbyt jednoznaczne w odniesieniu do postaci takich jak Thanos, Iron Man, Happy Hogan, SHIELD, Nick Fury lub Maria Hill. Bez wątpienia spowoduje to problemy, jeśli Sony będzie chciało kontynuować narrację rozpoczętą w scenie post-kredytowej Spider-Man: Daleko od domu, ale może to być możliwe. Sony prawdopodobnie nadal miałoby licencję na korzystanie z EDITH, sztucznej inteligencji, która została stworzona dla filmu Sony i nie ma historii w komiksach. Tymczasem jest nawet możliwe, że będą mogli skorzystać z retrospekcji z poprzednich filmów; zarówno Spider-Man: Homecoming, jak i Spider-Man: Far From Home zostały technicznie wyprodukowane przez Marvel Studios w imieniu Sony i dlatego są zaliczane do filmów Sony. To potencjalnie oznacza, że ​​Sony może użyć retrospekcji Iron Mana latającego obok Spider-Mana i po prostu nigdy nie nazwać postaci; przeciętny widz nawet tego nie zauważy, a historia wydaje się być kontynuowana bezproblemowo. Prawnicy prawdopodobnie to wypracują.

Stało się jasne, że Sony ma prawo do produkcji treści Spider-Man na różnych nośnikach; a także filmy, znane są z programów telewizyjnych Spider-Man zarówno na żywo, jak i animowanych. Jest to zgodne ze starym kontraktem, który pozwala im produkować zarówno filmy, jak i seriale, chociaż każdy animowany program musi mieć odcinki trwające ponad 44 minuty.

Oczywiście istnieją pewne zastrzeżenia, które należy poczynić. Ta umowa jest stara, co oznacza, że ​​szczegóły mogły ulec zmianie; jednocześnie jednak mało prawdopodobne jest, aby wiele się zmieniły, biorąc pod uwagę, że Marvel i Sony skupili się na nowej relacji. Ponadto należy zauważyć, że te dwa studia mogą nadal zawierać inne porozumienia. Umowa między Marvel i Foxem pozwoliła Deadpoolowi zmienić moc Negasonic Teenage Warhead, podczas gdy Marvel mógł użyć Ego the Living Planet w Guardians of the Galaxy Vol. 2. Zakładając, że relacja między Marvel i Sony nie za bardzo się pogorszyła, mogliby zawrzeć podobne mikrougody, które dałyby obu studiom nieco większą elastyczność.