Spider-Man: Homecoming - Kevin Feige drażni przyszłość Zendayi

Spisu treści:

Spider-Man: Homecoming - Kevin Feige drażni przyszłość Zendayi
Spider-Man: Homecoming - Kevin Feige drażni przyszłość Zendayi

Wideo: SZOK! Spider Man 3 MULTIWERSUM trailer?! 2024, Czerwiec

Wideo: SZOK! Spider Man 3 MULTIWERSUM trailer?! 2024, Czerwiec
Anonim

Ostrzeżenie: główne spoilery dla Spider-Man: Homecoming

-

Image

Zendaya właśnie zadebiutowała w MCU w Spider-Man: Homecoming, a prezes Marvel Studios Kevin Feige drażni się z przyszłością postaci. W okresie poprzedzającym powrót do domu zainteresowanie rolą Zendayi pozostało duże dzięki różnorodnym doniesieniom na temat tego, kim dokładnie będzie grała. W trakcie całego procesu wszyscy zaangażowani twierdzili, że będzie grać Michelle, a nie MJ, jak wcześniej ujawniono. Wciąż jednak trwały plotki o tym, że jest Mary Mary Watson, a nawet córką Vulture'a. Dzięki Homecoming w kinach każdy może wreszcie zobaczyć, w co gra. Ale to skomplikowane.

Chociaż te stwierdzenia okazały się prawdziwe, ponieważ postać Zendayi ma na imię Michelle, ostatnie minuty filmu wskazują na coś innego. W kilku ostatnich scenach wypowiada zdanie: „Moi przyjaciele nazywają mnie MJ”. Wydawało się to potwierdzać wcześniejsze doniesienia, że ​​tak naprawdę jest Mary Jane, ale może to być tylko inspiracja dla jej przyszłości.

Powiązane: Spider-Man: Homecoming Easter Eggs

Den of Geek rozmawiał z Kevinem Feige o największych zwrotach akcji, gdy zapytali go o frazę i co oznacza dla Zendayi. Co jest tak interesującego w jego odpowiedzi, to to, że twierdzi, że Michelle wcale nie jest Mary Jane Watson, ale że inicjały zostały wykorzystane do osiągnięcia podobnego celu.

Przy ustawianiu będzie to zupełnie inna sprawa, ona nie jest Mary Jane Watson, to nie jest ta postać. Ale przekazanie jej inicjałów przypominających o tej dynamice z pewnością intryguje, co może pójść naprzód.

Image

Michelle ma tylko niewielką rolę do odegrania w większej scenie filmu, ale nadal jest częścią życia Petera. Wielokrotnie żartuje z jego talentu do przypadkowego zniknięcia i znana jest z tego, że nie odrywa oczu od Petera - tak jak MJ robił to od lat w komiksach. Ale znowu, to tylko przykład, że czerpią inspirację od Mary Jane i odnoszą się do Michelle.

Najwyraźniej mówi, że nie ma na jego punkcie obsesji, jest po prostu spostrzegawcza. Ale ona tam jest. I dobrze się z tym bawić, mając jednocześnie różne postacie, które mogą zapewnić inną dynamikę [chodzi o to].

Biorąc pod uwagę, że linia MJ została zachowana na koniec filmu, grała tak, jakby miała być wielkim odkryciem, ale oświadczenie może ostatecznie znaczyć mniej, jeśli nie jest ona „prawdziwą” MJ, a zamiast niej jej kopią. Przyszłe kontynuacje powinny rzucić więcej światła na to, co to dokładnie oznacza i jak Marvel i Sony planują nawiązanie tej relacji. Nawet jeśli prawdziwym imieniem Michelle nie jest Mary Jane Watson, tego rodzaju związek jest wyraźnie tym, co chcą zobaczyć.

Niejasne jest jednak to, co oznacza dla szansy na pojawienie się postaci o imieniu Mary Jane Watson. Odgrywa tak ważną rolę w życiu Petera w komiksach, że oderwanie tego związku od stołu byłoby dość zaskakujące. Ale skoro Michelle ma teraz ten sam skrócony pseudonim, raczej zaskakujące byłoby, gdyby ta seria ponownie przeglądała to samo terytorium z Mary Jane tuż po potencjalnym odtworzeniu relacji z Michelle.