„South Park” Sezon 16, odcinek 11: Podsumowanie „Going Native”

„South Park” Sezon 16, odcinek 11: Podsumowanie „Going Native”
„South Park” Sezon 16, odcinek 11: Podsumowanie „Going Native”
Anonim

Jesienny sezon 16 sezonu SouthPark rozpoczął się specjalnie ukierunkowanymi satyrycznymi dźgnięciami w NFL i Honey Boo Boo, ale począwszy od zeszłotygodniowego „Niepewności”, serial skupił większość humoru na ludzkiej naturze, a nie na popkulturze.

Oczywiście, podobnie jak w przypadku każdego odcinka South Park, istnieje wiele odniesień do popkultury w odcinku 3 „Going Native”, ale przesłanka i większość żartów koncentruje się na grupie hawajskich turystów, którzy błędnie uważają się za być tubylcami.

Image

W przeciwieństwie do wielu odcinków South Park, „Going Native” jest prowadzony przez Buttersa, który w niewytłumaczalny sposób wyzwala swój stłumiony gniew na przyjaciół i kolegów z klasy. Rodzice siedzą na nim i zamiast go uziemiać (jak to jest ich modus operandi), wyjaśniają, że jego gniew wynika z faktu, że nie odkrył jeszcze, kim naprawdę jest i skąd jest. Następnie ujawniają, że jest on rodowitym Hawajczykiem i musi wrócić do ojczyzny swoich przodków, aby zmierzyć się z nowo odkrytymi emocjami.

Butters zabiera ze sobą swojego jedynego prawdziwego przyjaciela, Kenny'ego, w podróż polegającą na odkryciu samego siebie i spotyka na lotnisku jego „tubylców”, którzy są oczywiście tylko turystami. „Tubylcy” - ale tak naprawdę tylko turyści - zabierają Buttersa na swoje święte ziemie przodków, gdzie musi wziąć udział w ceremonialnym rytuale, aby raz na zawsze pozbyć się gniewu.

Image

Większość żartów z tego odcinka dotyczy tych „tubylców”, którzy noszą hawajskie koszule, polegają głównie na punktach nagrody Mahalo i wszyscy są rasy białej. W prawdziwym stylu South Park, te rzeczy nigdy nie są wskazywane tubylcom przez żadną z innych postaci, które są albo zbyt nieświadome, albo po prostu nie dbają o to, by je wychować.

Śmieszność osiąga punkt kulminacyjny, gdy inni turyści, zwani „tubylcami”, jak nazywają ich „tubylcy”, zakłócają ceremonię i atakują ich świętą ziemię, rozpoczynając wojnę między „tubylcami” a Strażą Przybrzeżną Stanów Zjednoczonych. Wyrzutek, zbuntowana grupa tubylców walczących ze swoim rodzajem o coś, co uważają za słuszną przyczynę, bardzo przypomina założenia nowej jesiennej audycji ABC Last Resort. Jest też więcej niż tylko podobieństwo do nagradzanego Oscarem filmu The Descendants (2011) z George'em Clooneyem.

Ogólnie rzecz biorąc, aktualny humor jest rzadki w tym odcinku. Wygląda na to, że jest to jeden z „bankowych” programów, które Trey Parker i Matt Stone zazwyczaj rezerwują, gdy nie mają żadnych świetnych pomysłów w połowie sezonu. Czasami ich harmonogram produkcji z tygodnia na tydzień służy im dobrze, umożliwiając im zajęcie się praktycznie każdym wartym uwagi newsem, ale innym razem, na przykład w „Going Native”, dowodzi, że śmieszna studnia może wyschnąć, co zmusza ich do postawienia nasz materiał sub-par.

Image

Nie oznacza to, że w „Going Native” nie można się śmiać. Wizualny knebel z udziałem ducha Elvisa, niektórych klasycznych linijek Butters i ujawnienie, że gniew Buttersa był tak naprawdę zazdrością wobec Bena Afflecka o krytyczny sukces Argo i małżeństwo z Jennifer Lopez (choć nie jest tak zazdrosny, gdy zdaje sobie sprawę, że Affleck jest rzeczywiście żonaty z Jennifer Garner) zdecydowanie uratował odcinek przed całkowitym rozczarowaniem.

Nawet toczący się knebel z udziałem niedoszłych tubylców jest dość zabawny (choć prawdopodobnie irytujący dla prawdziwych tubylców), ale ma problem z realizacją całego odcinka. Kiedy tak długo żartujesz, w końcu traci cios.

Chociaż odcinek nie zostanie uznany za jeden z najlepszych w South Park, jeśli jesteś fanem, nadal będziesz go kopać, więc zdecydowanie warto go sprawdzić i możesz to zrobić na stronie southparkstudios.com.

Pamiętaj, aby złapać nowe odcinki South Park w Comedy Central w każdą środę o 22:00.