Sony obwinia Disneya za Spider-Mana Leaving Marvel

Sony obwinia Disneya za Spider-Mana Leaving Marvel
Sony obwinia Disneya za Spider-Mana Leaving Marvel
Anonim

Sony odpowiedziało na wieści o tym, że Marvel Studios nie bierze już udziału w serii Spider-Man, obwiniając Disneya. Sony i Marvel Studios zawarły bezprecedensową umowę w 2015 roku, aby współpracować nad wprowadzeniem nowej wersji Petera Parkera na duży ekran. Obsadzili Toma Hollanda, aby odpowiednio zagrać nastoletniego bohatera, i szybko zadebiutował w Captain America: Civil War. Pojawił się w dwóch filmach Avengers i miał dwa filmy solowe, ale teraz czas Spider-Mana w Marvel Cinematic Universe może się skończyć.

Ostatnio zaczęły krążyć raporty, że Sony i Marvel Studios wpadają w impas, dyskutując o warunkach nowej umowy dotyczącej współpracy w filmach Spider-Man. Marvel i Disney chcieli wziąć udział w finansowaniu w proporcji 50/50 i podzielić zyski z filmów solowych (które obecnie otrzymują do 5%), które Sony odrzuciło i zareagowało. Nie uzgodniono żadnej umowy, a Sony posuwa się naprzód z planami nakręcenia dwóch kolejnych filmów solowych z Holandią. Żadne z tych raportów nie zostało do tej pory oficjalnie skomentowane przez zaangażowane studia.

Image

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w szybkim widoku.

Image

Zacząć teraz

W oświadczeniu udostępnionym THR rzecznik Sony Pictures podzielił rozczarowanie studia po zakończeniu współpracy z Marvel Studios i prezydentem Kevinem Feige. Po tym, jak Sony został złapany na celowniku fanów reagujących na tę wiadomość, oświadczenie studia przenosi winę na Disneya za to, co jest obecnie końcem kadencji Spider-Mana w największej serii filmów wszechczasów.

Wiele dzisiejszych wiadomości na temat Spider-Mana źle opisało ostatnie dyskusje na temat udziału Kevina Feige w serii. Jesteśmy rozczarowani, ale szanujemy decyzję Disneya, aby nie utrzymywać go jako głównego producenta naszego kolejnego filmu Spider-Man na żywo. Mamy nadzieję, że może się to zmienić w przyszłości, ale rozumiemy, że wiele nowych obowiązków powierzonych mu przez Disneya - w tym wszystkie ich nowo dodane właściwości Marvela - nie dają mu czasu na pracę nad własnością intelektualną, której nie są właścicielami. Kevin jest wspaniały i jesteśmy wdzięczni za jego pomoc i wskazówki oraz doceniamy ścieżkę, którą pomógł nam postawić, którą będziemy kontynuować.

Image

To stwierdzenie wyraźnie Sony zmienia narrację wokół tego, co stało się z umową Marvela. Wielu już nie wierzyło w studio po poprzednich filmach Spider-Man, więc było to postrzegane jako studio, które po raz kolejny próbowało samodzielnie stworzyć model wszechświata filmowego. Jednak Sony (sprytnie) próbuje zrzucić winę na ramiona Disneya za pomocą tego oświadczenia, nawet nie nawiązując do finansowej strony umowy.

Pieniądze nie są tym, co Sony wyjaśniało, dlaczego nie udało się znaleźć kompromisu, ponieważ zamiast tego twierdzą, że Feige jest zbyt zajęty, aby pracować nad serią Spider-Man. W ciągu najbliższych dwóch lat produkuje pięć filmów i pięć programów telewizyjnych, więc jego płyta jest pełna, nawet nie myśląc o przyszłości ani nie integrując Fantastycznej Czwórki i X-Men. Nie wiadomo jednak, czy obciążenie pracą Feige jest prawdziwym powodem rozpadu umowy, ponieważ prawdopodobnie można by znaleźć czas, gdyby Marvel i Disney otrzymywali większy procent zysków.

Jeśli dla fanów pojawi się srebrna podszewka, Sony ma również nadzieję, że jest to chwilowa przerwa w partnerstwie, a nie całkowity podział. Pojawiły się doniesienia, że ​​umowa może być jeszcze uzgodniona. Ale to dodatkowo podkreśla, jak Sony odkłada piłkę z powrotem na boisko Marvela, aby zawrzeć umowę. Złożyli winę na Disneya i wyrazili zainteresowanie kontynuacją umowy. To więcej niż prawdopodobne publiczne negocjacje obu stron, więc fascynujące będzie sprawdzenie, czy i jak Disney zareaguje. Z D23 w ten weekend będzie mowa o konwencji, jeśli umowa nie zostanie zawarta z wyprzedzeniem.