Solo: A Star Wars Story Writer broni Darth Maul Cameo

Spisu treści:

Solo: A Star Wars Story Writer broni Darth Maul Cameo
Solo: A Star Wars Story Writer broni Darth Maul Cameo
Anonim

Podczas długiej sesji na Twitterze z okazji cyfrowej premiery gry Solo: A Star Wars Story, współautor Jonathan Kasdan obronił kontrowersyjną scenę filmu przed bohaterką trylogii Darth Maul. Zły szum nękał Solo od najwcześniejszych etapów, w dużej mierze dzięki zwolnieniu oryginalnych reżyserów Phila Lorda i Chrisa Millera. Kiedy film ukazał się na początku tego roku, publiczność była głównie letnia, a wielu długoletnich fanów Gwiezdnych wojen zareagowało wprost gniewem na pewne wydarzenia w długo oczekiwanej samodzielnej przygodzie.

Spośród wielu kontrowersyjnych ruchów tego filmu, być może żaden z nich nie wywołał większego oburzenia niż pewna późna kamea z prequelowej trylogii. Po wielu zwrotach akcji, które sprawiły, że ukochana Han Solo z dzieciństwa Qi'ra dowodziła kawałkiem zbrodniczego imperium Crimson Dawn pod koniec Dryden Vos, dowiedzieliśmy się, że sama Qi'ra odpowiedziała teraz na moce wyższe w syndykacie. Dzięki holograficznej wiadomości przesłanej do byłego biura Vosa odkryliśmy, że nowym szefem Qi'ry był w rzeczywistości tylko Darth Maul, Lord Sithów pokonany przez Obi-Wana Kenobiego podczas kulminacyjnej bitwy pod koniec Star Wars: The Mroczne widmo.

Image

Pojawienie się Maul w filmie, pozornie przywiązane w celu wbicia postaci w film, natychmiast spotkało się z krytyką fanów oskarżających film o udział w sztuczce kaskaderskiej. Teraz scenarzysta Jonathan Kasdan zabrał się do mediów społecznościowych, aby bronić włączenia Maula, argumentując, że epizod Maula był daleki od wyczynów kaskaderskich i był zapowiadany w całym filmie. Podczas długiego przeglądu opublikowanego na Twitterze, Kasdan opowiedział się o scenie, porównując wygląd Maula do ostatecznego szokującego ujawnienia na końcu The Usual Suspects:

Jeśli czujesz, że to tylko tani wyczyn, to chyba sprawiedliwe, ale prawda jest taka, że ​​Maul został wbudowany w projekt Solo na wiele subtelnych sposobów, w tym imię Karmazynowy Świt, artefakty w studium Drydena i użycie Qi'ry Teras Kasi. Maul jest moją ulubioną postacią z trylogii prequel. Uwielbiam to, że Dave Filoni przyniósł go z powrotem i rozwinął swoją historię w Wojnach klonów i buntownikach. Uwielbiam to, że między serialami a filmami jest jakaś ciągłość. Dla mnie Maul miał przejść przez Solo jako ostateczny SS Keyser Soze.

Image

Jak podkreśla Kasdan, Maul ma większe miejsce w kanonie Gwiezdnych Wojen niż tylko jego pojawienie się w Widmowym zagrożeniu, po powrocie z martwych z nogami robota, aby zaangażować się w więcej złych czynów w serialu Gwiezdne wojny: Wojny klonów i Gwiezdne wojny Rebelianci. Rzeczywiście, Maul dostał nawet rewanż z Obi-Wanem na Rebelianci. Wyjawienie Solo, że Maul był teraz szefem organizacji przestępczej, miało pewien sens, biorąc pod uwagę jego większą rolę we wszechświecie Gwiezdnych Wojen. Zatrudnianie Maula w szokującym kamerze w ostatniej chwili oczywiście pomogło również podważyć oczekiwania fanów, ponieważ większość z nich zakładała, że ​​pojawi się Jabuta the Hutt (w filmie Jabba jest ostatecznie tylko pośrednio).

Prawdopodobnie jednak nie chodziło o zwykłe włączenie Maula, ale o sposób wykonania sceny. Maul nagle pojawia się w hologramie, co nie jest wielką rzeczą we wszechświecie Gwiezdnych Wojen, z wyjątkiem tego, że ten hologram zrywa z tradycją, będąc w pełnym kolorze. Dlaczego kolorowy hologram? Wygląda na to, że ten ruch został wykonany tylko po to, aby Maul mógł wyciągnąć swój słynny czerwony miecz świetlny z podwójnym ostrzem na chwilę obsługi wentylatora. Ale dla wielu ludzi pojawienie się Maula wzbudziło nie podziw i podniecenie, ale śmiech.

Ale według Kasdana kamea Maul była czymś więcej niż tylko wyczynem fanów, była próbą stworzenia ciągłości z innymi właściwościami Gwiezdnych Wojen i okazją do włączenia postaci, którą sam Kasdan ma szczególne przywiązanie. Stunt, czy nie, nagły i prawdopodobnie nieprzystosowany występ Maula w Solo: A Star Wars Story będzie nadal jednym z najczęściej omawianych i wyśmiewanych momentów filmu.