„Sharknado 3: Oh Hell No!” Jest reklamą marki Comcast

„Sharknado 3: Oh Hell No!” Jest reklamą marki Comcast
„Sharknado 3: Oh Hell No!” Jest reklamą marki Comcast
Anonim

Sharknado 3: Oh Hell No!, trzeci z tego, co stało się corocznym wydarzeniem w sieci telewizyjnej Syfy, jest przedmiotem dyskusji od czasu ogłoszenia w 2014 roku, a zwiastun fabularny przyciągnął fanów Sharknado na trzeci wiatr serii. Serial nigdy nie został doceniony przez krytyków, ale nieruchomość Syfy zyskała znaczną rzeszę widzów, którzy lubią celowy zły smak i śmiesznie słabe wartości produkcyjne.

Syfy od dawna słynie z produkcji dramatycznych potraw o niskim brwi. Jednak nawet fani Sharknado mogą być niedoceniani przez ten konkretny blok programowy, sądząc po wczesnych recenzjach i badaniach filmu telewizyjnego.

Image

Recenzja / analiza Sharknado 3 Ad Week zauważa, że ​​najnowszy film Sharknado to jednostronna kampania reklamowa dla Comcast oraz powiązanych z nią podmiotów stowarzyszonych, marek i osobowości. Po promocyjnym wystąpieniu rzecznika Subway Jareda Fogle'a w Sharknado 2: The Second One, Sharknado 3 pojawił się w filmach takich potentatów medialnych jak Mark Cuban i Anne Coulter (odpowiednio jako prezydent i wiceprezydent Stanów Zjednoczonych) występy innych gwiazd NBCUniversal, w tym E! kotwicy Maria Menounous, Kim Richards i Reza Farahan oraz większość zespołu show Today.

Co więcej, usługa kablowa Comcast Xfinity zyskuje więcej niż sporo czasu antenowego na prezentowanych billboardach i samochodach w całym filmie. Dodatkowo park rozrywki Universal Studios na Florydzie służy jako centralny element narracji (z przejażdżkami po wesołym miasteczku, które otrzymują wyjątkową promocję).

Image

Taki łysiejący krok w kierunku rażącego lokowania produktu niekoniecznie jest nieoczekiwany dla Sharknado - nieruchomość sprzedawana jako płytka koncepcja narracyjna wyczerpana w pełnym zakresie. Mimo to, w tak rażący sposób dbając o interesy swoich reklamodawców, Syfy może po raz trzeci trochę się zagłębić. Sharknado 2: The Second One z pewnością cieszył się pewną iskrą nielegalnego rozgłosu, ale nie z powodu umiejscowienia jego głównego rzecznika metra.

Sharknado 3 nosi swoje piętno nieco zbyt wyraźnie (innymi słowy), nawet z powodu niskich standardów tej serii. Zamiast pogodzić się z niechęcią do zarozumiałości poza brakiem charyzmy wykorzystywanej przez jej gwiazdorskich aktorów, sieć Syfy wydaje się być trochę zmęczona całym shebangiem, poddając się kaprysom swoich sponsorów. Nie mów, że nie ostrzegaliśmy cię o reklamie promowanej przez Comcast, jeśli zdecydujesz się spojrzeć na trzeciego Sharknado.

Sharknado 3: Oh Hell No! premiery dziś wieczorem w Syfy o 9 EST.