Marvel Cinematic Universe, po niesamowitym pojedynku kasynowym Kapitana Ameryki: Zimowego Żołnierza i Strażników Galaktyki, w zasadzie nie może zrobić nic złego w oczach filmowców. W końcu, jeśli Marvel Studios może sprzedać chodzące drzewo i strzelającego z szopa pracza, Spider-Man nie powinien być zbyt rozległy.
W ciągu kilku krótkich lat Marvelowi udało się zbudować połączoną sieć filmów, które nieustannie rozwijają i wzbogacają świat, w którym żyją te postacie. Długo dyskutowano o tym, jak to długie planowanie tworzy atmosferę, która ściśle pasuje do tego, co Marvel Comics robi od dziesięcioleci, i zmieniających się efektów, które wywołało w branży rozrywkowej.
![Image Image](https://images.celebritybriefs.com/img/movie-news/7/samuel-l-jackson-marvel-vs-dc-movie-competition.jpg)
Teraz MTV News niedawno spotkało się z Samuelem L. Jacksonem - który oczywiście gra teraz byłego dyrektora SHIELD Nicka Fury'ego w MCU - o jego przemyśleniach na temat sukcesu Marvel Studios. Oto, co miał do powiedzenia:
„Wszechświat Marvela jest ogromny. Istnieją tysiące postaci, do których mogą uzyskiwać dostęp, korzystać z nich i robić różne rzeczy. Nie jestem tym zaskoczony. Odkąd zaczęliśmy czytać komiksy. Większość z nas rozumie świat komiksów wiem, że możesz krzyżować się i robić różne rzeczy … Myślę, że Marvell wymyślił sposób na udostępnienie tych filmów publiczności, której DC nie ma. Nie wiem co to jest. Nie wiem dlaczego nie możesz zebrać Batmana i Supermana razem, a ludzie tak wyciskani, aby byli tego częścią ”.
![Image Image](https://images.celebritybriefs.com/img/movie-news/7/samuel-l-jackson-marvel-vs-dc-movie-competition_1.jpg)
Komentarz Jacksona dotyczący oczekiwania na Batman v Superman: Dawn of Justice może być nieco niedokładny, biorąc pod uwagę, jak wiele emocji wciąż krąży wokół tego projektu i możliwości, jakie on ze sobą niesie.
Jednak jego punkt widzenia na temat tego, w jaki sposób Marvel naprawdę wykorzystał pozornie niekończącą się bibliotekę postaci, nie mógł być bardziej widoczny. To prawda, że DC jest tylko jednym filmem, który ustanawia swój wzajemnie połączony wszechświat, ale filmy Marvela zdołały osiągnąć zrównoważony ton nawet w ciemniejszych częściach, takich jak zeszłoroczna kontynuacja Captain America, jak podkreśla Jackson.
„Winter Soldier” to całkiem mroczne rzeczy. Świetnie się spisali, przyprowadzając tam faceta takiego jak [Robert] Redford, co bardzo ciekawie pokazało czynnik legalności i sprawiło, że był to poważny film wraz z popcornem i rzeczy, które w nim robimy.
![Image Image](https://images.celebritybriefs.com/img/movie-reviews/5/quotcaptain-america-winter-soldierquot-review_4.jpg)
Biorąc to pod uwagę, Jackson szybko przyznał, że z radością nadal występuje w filmach Marvela „dopóki piszą go w tych filmach”, porównując tajemnicze zniknięcie jego postaci pod koniec Zimowego Żołnierza do wędrówki po Ziemi postać, którą grał w Pulp Fiction.
Mimo że film z udziałem Julesa Winnfielda / Nicka Fury'ego prawdopodobnie nie pojawi się wkrótce na tablicy Marvela, istnieje coraz większa szansa, że nadchodzące filmy, takie jak Captain America: Civil War, Thor: Ragnarok i Avengers: Infinity War, zakończą się usuwając z planszy kilka długoletnich postaci, aby zrobić miejsce nowicjuszom, takim jak Doktor Strange, Kapitan Marvel i (tak) Spider-Man.
Pozostały mu tylko dwa filmy, więc postać Jacksona może być jednym z nielicznych. Tylko czas powie.
W międzyczasie, czy uważasz, że Jackson ma rację co do przewagi Marvela nad DC i co potrzeba, aby DC osiągnęło poziom sukcesu, jaki obecnie cieszy MCU? Rozmyślaj w swoich komentarzach w sekcji komentarzy poniżej.
Avengers: Age of Ultron trafi do kin 1 maja 2015 r