Samuel L. Jackson w konkursie filmowym Marvel vs. DC

Samuel L. Jackson w konkursie filmowym Marvel vs. DC
Samuel L. Jackson w konkursie filmowym Marvel vs. DC
Anonim

Marvel Cinematic Universe, po niesamowitym pojedynku kasynowym Kapitana Ameryki: Zimowego Żołnierza i Strażników Galaktyki, w zasadzie nie może zrobić nic złego w oczach filmowców. W końcu, jeśli Marvel Studios może sprzedać chodzące drzewo i strzelającego z szopa pracza, Spider-Man nie powinien być zbyt rozległy.

W ciągu kilku krótkich lat Marvelowi udało się zbudować połączoną sieć filmów, które nieustannie rozwijają i wzbogacają świat, w którym żyją te postacie. Długo dyskutowano o tym, jak to długie planowanie tworzy atmosferę, która ściśle pasuje do tego, co Marvel Comics robi od dziesięcioleci, i zmieniających się efektów, które wywołało w branży rozrywkowej.

Image

Teraz MTV News niedawno spotkało się z Samuelem L. Jacksonem - który oczywiście gra teraz byłego dyrektora SHIELD Nicka Fury'ego w MCU - o jego przemyśleniach na temat sukcesu Marvel Studios. Oto, co miał do powiedzenia:

„Wszechświat Marvela jest ogromny. Istnieją tysiące postaci, do których mogą uzyskiwać dostęp, korzystać z nich i robić różne rzeczy. Nie jestem tym zaskoczony. Odkąd zaczęliśmy czytać komiksy. Większość z nas rozumie świat komiksów wiem, że możesz krzyżować się i robić różne rzeczy … Myślę, że Marvell wymyślił sposób na udostępnienie tych filmów publiczności, której DC nie ma. Nie wiem co to jest. Nie wiem dlaczego nie możesz zebrać Batmana i Supermana razem, a ludzie tak wyciskani, aby byli tego częścią ”.

Image

Komentarz Jacksona dotyczący oczekiwania na Batman v Superman: Dawn of Justice może być nieco niedokładny, biorąc pod uwagę, jak wiele emocji wciąż krąży wokół tego projektu i możliwości, jakie on ze sobą niesie.

Jednak jego punkt widzenia na temat tego, w jaki sposób Marvel naprawdę wykorzystał pozornie niekończącą się bibliotekę postaci, nie mógł być bardziej widoczny. To prawda, że ​​DC jest tylko jednym filmem, który ustanawia swój wzajemnie połączony wszechświat, ale filmy Marvela zdołały osiągnąć zrównoważony ton nawet w ciemniejszych częściach, takich jak zeszłoroczna kontynuacja Captain America, jak podkreśla Jackson.

„Winter Soldier” to całkiem mroczne rzeczy. Świetnie się spisali, przyprowadzając tam faceta takiego jak [Robert] Redford, co bardzo ciekawie pokazało czynnik legalności i sprawiło, że był to poważny film wraz z popcornem i rzeczy, które w nim robimy.

Image

Biorąc to pod uwagę, Jackson szybko przyznał, że z radością nadal występuje w filmach Marvela „dopóki piszą go w tych filmach”, porównując tajemnicze zniknięcie jego postaci pod koniec Zimowego Żołnierza do wędrówki po Ziemi postać, którą grał w Pulp Fiction.

Mimo że film z udziałem Julesa Winnfielda / Nicka Fury'ego prawdopodobnie nie pojawi się wkrótce na tablicy Marvela, istnieje coraz większa szansa, że ​​nadchodzące filmy, takie jak Captain America: Civil War, Thor: Ragnarok i Avengers: Infinity War, zakończą się usuwając z planszy kilka długoletnich postaci, aby zrobić miejsce nowicjuszom, takim jak Doktor Strange, Kapitan Marvel i (tak) Spider-Man.

Pozostały mu tylko dwa filmy, więc postać Jacksona może być jednym z nielicznych. Tylko czas powie.

W międzyczasie, czy uważasz, że Jackson ma rację co do przewagi Marvela nad DC i co potrzeba, aby DC osiągnęło poziom sukcesu, jaki obecnie cieszy MCU? Rozmyślaj w swoich komentarzach w sekcji komentarzy poniżej.

Avengers: Age of Ultron trafi do kin 1 maja 2015 r