Strajk Riot Games się wydarzył i oto jak to wygląda

Strajk Riot Games się wydarzył i oto jak to wygląda
Strajk Riot Games się wydarzył i oto jak to wygląda

Wideo: Zagięcie Czasoprzestrzeni Ryze′a na 10-lecie 2024, Lipiec

Wideo: Zagięcie Czasoprzestrzeni Ryze′a na 10-lecie 2024, Lipiec
Anonim

Wczorajszym historycznym posunięciem, dziesiątki pracowników Riot Games, twórcy League of Legends, wstało z biurka i wzięło udział w demonstracji dotyczącej wysoce kontrowersyjnej polityki przymusowego arbitrażu. Podobnie jak wiele amerykańskich gałęzi przemysłu, obszar tworzenia gier rozpaczliwie potrzebuje lepszej ochrony pracowników i równości, a działania tych deweloperów torują drogę.

W ubiegłym roku wielu pracowników Riot Games opowiedziało o dyskryminacji w miejscu pracy i molestowaniu. Po ujawnieniu kultura zachowań dyskryminacyjnych Riot skłoniła niektórych programistów do wniesienia pozwów przeciwko firmie, a aparat prawny Riot zareagował, zmuszając pracowników do prywatnego arbitrażu. Wywołało to oburzenie w Riot i w całej branży, ponieważ arbitraż jest powszechnie znany jako powszechna taktyka, która nieproporcjonalnie usprawiedliwia przestępstwa korporacyjne i wymusza fizyczną bliskość między sprawcami przestępstw seksualnych a ich ofiarami. Narastały pomruki związane z odejściem pracowników, a deweloperzy Riot nie mieli innego wyjścia, gdy studio ogłosiło niedawno, że zaprzestanie swojej polityki przymusowego arbitrażu wobec nowych pracowników, a nie całkowicie.

Image

Stojąc ze swoimi dotkniętymi rówieśnikami, Kotaku donosi, że ponad 150 pracowników Riot wzięło udział w strajku 6 kwietnia, trzymając znaki i wygłaszając przemówienia świadczące o ich solidarności. Samozwańczy Rioters jasno przedstawili powód swojej zorganizowanej demonstracji, a Jocelyn Monahan, strateg ds. Słuchania społeczności, powiedział: „Prosimy o zakończenie przymusowego arbitrażu dla wszystkich byłych, obecnych i przyszłych pracowników Riot, w tym kontrahentów i [tych] w bieżące sprawy sądowe ”. W międzyczasie hashtag „#riotwalkout” zaczął zdobywać popularność na Twitterze, zasypując deweloperów Riot napływem wsparcia ze strony reszty branży.

Dzisiaj ja i kilku moich współpracowników walczymy o to, co słuszne, sprawiedliwe i sprawiedliwe w odniesieniu do przymusowego arbitrażu i molestowania seksualnego. Jest rok 2019, a zmuszanie kogokolwiek do siedzenia w pokoju z firmą / osobą, która to zrobiła i „mówi to”, jest niedopuszczalne. #riotwalkout

- Mel Capperino-Garcia (@Riotswimbananas) 6 maja 2019 r

„Zgłosiłem się, a awansował” #RiotWalkout pic.twitter.com/ShWB9IulYN

- Upcomer (@Upcomer) 6 maja 2019 r

Solidarność z tymi, którzy są dziś częścią #RiotWalkout. Biorąc pod uwagę zakres problemów systemowych w tej branży, takie działania robotnicze są zbyt rzadkie. Mam nadzieję, że któregoś dnia ten strajk spojrzy wstecz na zmiany, a nie tylko na wyjątek od reguły.

- austin walker (@austin_walker) 6 maja 2019 r

Chociaż nie należy ich tak łatwo wybaczać, dopóki żądania robotników dotyczące zaprzestania przymusowego arbitrażu nie zostaną spełnione, kierownictwo Riot Games w cudowny sposób nie zrobiło nic, aby powstrzymać strajk i obiecuje, że nikt nie zostanie ukarany za udział. Riot przekazał Kotaku oficjalne oświadczenie w tej sprawie, stwierdzając: „Szanujemy Rioterów, którzy zdecydowali się dziś wyjść na wolność i nie będziemy tolerować jakichkolwiek działań odwetowych w wyniku uczestnictwa (lub nie)”. Jednak w branży znanej z eliminowania tych, którzy nie będą pracować aż do wyczerpania psychicznego i fizycznego poprzez praktyki takie jak kryzys programistów, tylko czas pokaże, czy Riot dotrzyma słowa.

Strajk Riot Games może wydawać się mniejszy w porównaniu do podobnych demonstracji w innych firmach w przeszłości, ale nie popełnijcie błędu - to ogromny pierwszy krok dla twórców gier na całym świecie. Inni pracownicy programistyczni AAA bez wątpienia zauważają szeroki zasięg, jaki otrzymują Rioters. Jeśli te i potencjalne przyszłe demonstracje zakończą się wymuszonym arbitrażem i kulturą nierówności w Riot, może rozpocząć reakcję łańcuchową w branży, ponieważ inne grupy programistów pamiętają, gdzie naprawdę tkwi siła w ich miejscach pracy.