Pamięci: 9-11-2001

Pamięci: 9-11-2001
Pamięci: 9-11-2001

Wideo: 9/11 - oficjalny polski zwiastun 2024, Może

Wideo: 9/11 - oficjalny polski zwiastun 2024, Może
Anonim

[To jest ponowna publikacja artykułu, który napisaliśmy rok temu. Myślę, że bardzo dobrze oddaje ten moment i nasze uczucia. - Redaktor]

Wiem, że wszyscy są bardzo zajęci, ale chciałbym zasugerować, aby wszyscy, choć na chwilę, zrobili sobie przerwę od pracowitego dnia i pamiętali tych, których straciliśmy 11 września, tego tragicznego dnia w 2001 roku.

Image

Bezinteresowni bohaterowie, którzy rzucili się na rzeź, aby pomóc ludziom, Przerażone ofiary w wieżach nie wiedzą, co i dlaczego.

Bezinteresowni poszukiwacze i ratownicy, którzy przetrwali to, co znaleźli w kolejnych dniach.

Nie mogę pojąć.

Kilka dni później leciałem do Nowej Anglii. Tak, poleciałem.

Lotniska były niesamowitym pustym miejscem, które można zobaczyć tylko w filmie Stephena Kinga.

Choć tydzień później w regałach z gazetami znajdowały się stare gazety z 10 września. To, co było ważne poprzedniego dnia, nie było już problemem tego dnia.

Mój lot łączący przeleciał nad miejscem dla palących. Było nas bardzo niewielu, ale kiedy ktoś wymamrotał coś, czego nie słyszeliśmy, zrozumieliśmy. Wszyscy wstali i spojrzeli na scenę tragedii.

Chwila panowała w tej chwili.

Jadąc po regionie NE, po raz pierwszy w życiu zobaczyłem solidarność w naszej populacji.

Flagi wszędzie.

Pisemne oznaki kondolencji, frustracji i zemsty.

Bez względu na to, gdzie poszedłem i z kim rozmawiałem, ktoś gdzieś znał kogoś zaangażowanego. Straciłem kilku przyjaciół na różnych samolotach, więc nie byłem sam.

Proszę więc o chwilę - pamiętaj:

Ofiary.

Ich rodziny.

Ich przyjaciele.

Naród.

W rzeczywistości nigdy nie chcę zapomnieć uczuć, które poczułem, kiedy po raz pierwszy zobaczyłem wiadomości, które wywołały moje zamieszanie i niedowierzanie. Albo co widziałem w następnych dniach lub z kim rozmawiałem. Byłem tak poruszony, że człowiek, który średnio przekracza 5000 zdjęć rocznie, zapomniał zrobić jedno.

Następnym razem, gdy zaczniesz narzekać na tę nieznośną ochronę lotniska, poświęć chwilę na zastanowienie się. Czy to naprawdę tyle niedogodności, aby zrobić dodatkowy krok, aby zapobiec dodatkowej żałobie.

Pragnę tylko chwili.