Tydzień po tym, jak seryjny komiks Captain Future znalazł reżysera, kolejna kosmiczna przygoda jest gotowa do uruchomienia. Buck Rogers miał kilka adaptacji od swojego powstania w sierpniu 1928 roku. Teraz ma reżysera do nadchodzącego filmu 3D napisanego przez Iron Man's Art Marcum i Matt Holloway.
Według Coming Soon komiks pomógł przekształcić eksplorację kosmosu w fenomen. Ten film pomoże na nowo wymyślić bohatera, pozostając wiernym jego genezie.
![Image Image](https://images.celebritybriefs.com/img/movie-news/2/paul-ws-anderson-direct-quotbuck-rogersquot.jpg)
„Według Deadline New York adaptacja na dużym ekranie to„ nowa wersja klasycznej opowieści o myśliwcu, który szybko aklimatyzuje się w przyszłości i wykorzystuje swoje umiejętności do obrony planety przed najeźdźcami ”.
Mówi się, że guru komiksu, Frank Miller, był w to zamieszany, ale być może Duch odstraszał producentów. Ciekawie będzie zobaczyć znak Paula WS Andersona w tym filmie, biorąc pod uwagę, że jego praca nie jest znacznie lepsza. Jego dorobek wymaga ogromnego przeboju: Mortal Kombat, Event Horizon, Soldier, Resident Evil, AVP: Alien vs. Predator i Death Race jako jego pełne streszczenie reżyserskie.
Buck Rogers to intrygująca postać warta obejrzenia. Rogers jest oficerem lotnictwa armii amerykańskiej, który zapada w śpiączkę po wycieku gazu, aby obudzić się w roku 2419. Dołącza do Wilmy Deering i dr Huera, aby walczyć ze złem, które zagraża wszystkim. Czy to źle, że od razu pomyślałem o Futuramie?
![Image Image](https://images.celebritybriefs.com/img/movie-news/2/paul-ws-anderson-direct-quotbuck-rogersquot_1.jpg)
Pisarze Iron Man dają temu projektowi trochę nadziei, a Anderson ponownie stawia przed sobą wyzwanie wyjazdu w kosmos. Powinien to być zabawny, zorientowany na akcję film z poczuciem humoru, biorąc pod uwagę pisarzy.
Buck Rogers wyda w 3D w nieznanym terminie w przyszłości, ale prawdopodobnie nie w 25 wieku. Paul WS Anderson jest w postprodukcji po powrocie do serii Resident Evil z Resident Evil: Afterlife.
Co myślisz? Czy Buck Rogers może być hitem, czy będzie to po prostu kolejne kosmiczne popiersie Andersona?