Obsidian to najnowsze studio Shying Away From Politics in Games

Obsidian to najnowsze studio Shying Away From Politics in Games
Obsidian to najnowsze studio Shying Away From Politics in Games
Anonim

Nadchodzące gry RPG Obsidian The Outer Worlds może dotyczyć niekontrolowanych megakorporacji kolonizujących całe planety, ale to nie znaczy, że według dyrektora Leonarda Boyarskyego ma być naliczany politycznie. The Outer Worlds jest współreżyserowany przez Boyarsky'ego i Tima Caina, twórców oryginalnego Fallouta.

Komentarze Boyarsky'ego sprawiają, że Obsidian jest najnowszym z szeregu studiów gier, w których ich pozornie polityczne gry są apolityczne. Niedawno twórcy Far Cry 5 i The Division 2 - o zmilitaryzowanym kulcie religijnym na amerykańskim Środkowym Zachodzie i tajnej ekipie specjalnej ops kojącej łupy po, odpowiednio, po upadku rządu - twierdzili, że ich gry nie mają szczególnego charakteru politycznego wiadomość. Dyrektor generalny Ubisoft, Yves Guillemont i wiceprezes redakcji Tommy Francois, wydali również oświadczenia, w których twierdzą, że chcą, aby ich gry pokazywały wiele punktów widzenia, a nie zajmowały konkretne stanowisko.

Image

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w szybkim widoku.

Image

Zacząć teraz

W wywiadzie dla VGC Boyarsky podzielił podobne zdanie na temat celów Obsidiana w The Outer Worlds, mówiąc, że chce pokazać graczom różne strony tego samego problemu, a nie „pouczać ich”. Wskazuje, że gra stara się humanizować postacie, które mają poglądy, z którymi osobiście się nie zgadza, jednocześnie upewniając się, że nie przedstawiają tych, z którymi się zgadza, jako niewątpliwie dobrych ludzi. Boyarsky mówi również, że w tej grze w ogóle nie chodzi o współczesny stan świata. Wszystko, co do tej pory ukazało się w Zewnętrznych światach, zdaje się wypaczać kapitalizm korporacyjny - również powszechny temat w Falloucie - ale według Boyarsky'ego kapitalizm nie jest prawdziwym celem. Temat polityki w grze był ostatnio w centrum uwagi, ale często jest niejasny z powodu niespójności tego, co „polityka” oznacza nawet, jak pokazuje jeden komentarz Boyarsky'ego:

„Nie chcę, aby ludzie myśleli, że to naprawdę trudna, politycznie naładowana gra: powinna być zabawna, powinna być humorystyczna”.

Image

To, wraz z obietnicami nie „wykładania” graczy lub stawiania ludzi z nieprzyjemnymi pomysłami w niepochlebnym świetle, wydaje się definiować wszystko, co „polityczne” jako z natury zarówno nudne, jak i jednostronne. Dyskusję komplikują jeszcze bardziej prawicowi gracze, dla których sama obecność kobiet, osób kolorowych lub postaci LGBTQ jest tak „polityczna”, jak wypowiedzi wyraźnie antyfaszystowskie lub antykapitalistyczne.

Nietrudno dostrzec, jak firmy desperacko chcące zrekompensować ogromne koszty rozwoju gry, takiej jak The Outer Worlds, mogłyby przestraszyć się, usuwając potencjalnie kontrowersyjne wypowiedzi polityczne z ich gier lub po prostu zaprzeczając, że tam są. Deweloperzy chcą, aby ich gry podobały się jak największej liczbie odbiorców, ale dezynfekując je, mogą nieświadomie grać w ręce głosowej mniejszości, która byłaby zbyt szczęśliwa, by całkowicie wyrzucić niektóre pomysły - i ludzi - z gier.

Źródło: VGC