Nowa oś czasu dla X-Men: czas apokalipsy

Spisu treści:

Nowa oś czasu dla X-Men: czas apokalipsy
Nowa oś czasu dla X-Men: czas apokalipsy

Wideo: Lektor pl dobry film polecam 2024, Czerwiec

Wideo: Lektor pl dobry film polecam 2024, Czerwiec
Anonim

Być może zburzyli ściany w Hollywood jako pierwszy certyfikowany przebój superbohatera, ale seria X-Men odnotowała więcej wzlotów i upadków niż większość filmów z serii. Ale przyszłość wygląda jaśniej niż kiedykolwiek, z młodszą obsadą bohaterów, która ma walczyć z największym wrogiem zespołu komiksów w X-Men: Apokalipsa. Ale kiedy zdajesz sobie sprawę, że to ten sam człowiek, który uruchomił serial, który teraz cofa swoje poprzednie filmy, cud, który rozpoczęli Bryan Singer i Fox, zaczyna nabierać ostrości.

Po tym, jak X-Men wpadł w kłopoty podczas ich trzeciej wyprawy, a powstanie spin-off z jego najpopularniejszym bohaterem spadło jeszcze dalej, wiele osób wzywało do zawieszenia serii na czas nieokreślony. Zamiast tego wypróbowali coś innego: historię zespołu, w której wystąpili mniej znani mutanci i niesamowici aktorzy. Dzięki bardziej intymnej historii, intymnej skali i innemu reżyserowi, żaden fan nie mógł odgadnąć, co miało nadejść …

Image

W skrócie: podróż w czasie. Na większą skalę podróż w czasie była pomostem potrzebnym do połączenia oryginalnych filmów i historii nowego pochodzenia. Ale dzięki Apocalypse, która skupia się na nowej klasie, Fox i Singer dokonali niemożliwego: zrestartowali komputer bez żadnego ryzyka i luzu fanów, który zwykle przynosi. I żeby było lepiej, dał nawet oryginalnym bohaterom szczęśliwe zakończenie w końcowych scenach Days of Future Past. A może on?

Okazuje się, że oś czasu nie jest tak jasna, jak mogliby się przypuszczać fani - fakt ten wyjaśnił nam sam Singer podczas naszej wizyty w Apokalipsie w lipcu. I zgodnie z jego szczerym wyjaśnieniem, bez względu na to, co sugeruje Dni Przyszłości, przyszłość wciąż bardzo się zmienia… i nikt nie jest bezpieczny.

Oś czasu X-Men, która była

Image

Odkąd zaczął się ponad półtora roku temu, można bezpiecznie założyć, że większość fanów komiksów jest świadoma oryginalnego podejścia do X-Men. Wersje akcji na żywo nie były hitem dla każdego fana, zwłaszcza, że ​​oderwały się od komicznego materiału źródłowego, gdy uwielbiano fanów (lub obojętność na) niektóre postacie. Wolverine (Hugh Jackman) został gwiazdą drużyny, nawet jeśli Cyclops (James Marsden) nadal był technicznie wiodący. Mimo to był to lepszy los niż ulubieńcy fanów, tacy jak Storm, Łotrzyk czy Kolos.

Jest jasne, że Singer był kreatywną siłą kontrolującą sytuację, ponieważ X-Men 3: The Last Stand i X-Men Origins: Wolverine zmagali się zarówno z fanami, jak i widownią. Nie wspominając już o wielu dziurach i niespójnościach wykresu wprowadzonych w wyniku ich odmiennych wykresów. Ale wszystko inne blednęło w porównaniu do osobistego dramatu i straty w całym zespole. Jean zabił Scotta, Rogue i Iceman nie mogli sprawić, by wszystko działało, Mystique została porzucona przez Magneto, a moce byłego złoczyńcy zostały utracone przez tajemnicze „lekarstwo” (a może ??).

Zapewnienie fanom ciosu za ciosem nie było gwarantem skazania serii, ale apatia wśród publiczności wystarczyła, aby zagwarantować, że hity przyszłości już nie są prawdopodobne. Tak było, dopóki nie pojawił się X-Men: Pierwsza klasa.

Image

Nie powinno to zadziałać: prequele, opowiadania o pochodzeniu (do których znane są już zakończenia) i ponowne obsadzenie ról rozsławionych przez niektóre z największych gwiazd Hollywood powinny oznaczać katastrofę. Ale w cudowny sposób Pierwsza Klasa podjęła wyzwanie. James McAvoy, Michael Fassbender i Jennifer Lawrence byli tylko trzema młodymi aktorami, którzy wkrótce mieliby debatować fanów, którzy byli lepszymi X-Menami: stara gwardia czy nowa klasa?

Ale to nie był jeszcze wspólny wszechświat: Pierwsza Klasa była reklamowana jako historia o tym, jak profesor X i Magneto po raz pierwszy się spotkali, zjednoczyli się jako przyjaciele, zanim zostali wrogami, i dostarczyli dokładnie to. Oś czasu pozostała nienaruszona, a publiczność sama widziała, jak małe decyzje, zdrady i ślepe szczęście wprawiają w ruch wydarzenia i relacje z oryginalnego filmu. Ale był większy problem.

W przypadku studia trzeba było dokonać wyboru: kontynuować z mniej udanymi, ale obiecującymi młodszymi bohaterami - w drodze do miejsca, które już widzieliśmy - lub skorzystać z odnowionego zainteresowania, aby dać starszej drużynie nową przygodę (tych, którzy nie zostali zabici ani pozbawieni zasilania). Dyrektor pierwszej klasy Matthew Vaughn i Bryan Singer wymyślili odpowiedź, która mogłaby posłużyć zarówno w tandemie: historia podróży w czasie zaczerpnięta z komiksów, znana jako „Days of Future Past”.

Narodziny zupełnie nowej osi czasu

Image

Pomińmy oczywiste pytanie dotyczące podróży w czasie - co dzieje się z rzeczywistymi postaciami, które potrafią zmienić przeszłość, która je stworzyła - w tym momencie i dokładnie badamy, co zrobiło Days of Future Past na osi czasu filmu (najlepiej jak możemy wymyślić). Aby uprościć sprawę, oryginalna oś czasu filmu zrodziła straszną przyszłość, w której mutanci zostali zmieceni z powierzchni Ziemi (i cywilizacji wraz z nimi); ta sama przyszłość, która czekała na gwiazdy pierwszej dekady w przeszłości.

Decydując, że los Ziemi nie może się pogorszyć, profesor X i Magneto stwierdzili, że jedyną odpowiedzią była zmiana przeszłości i upewnienie się, że ich młodsze ja nie będzie postępować zgodnie z linią czasu, na którą teraz patrzyli. Wolverine stał się człowiekiem do tej pracy, a młodsi rywale odegrali swoje role do perfekcji. Po zakończeniu pracy Wolverine wrócił do domu … ale nie ten sam, który zostawił.

Fani nazwali to genialnym zwrotem akcji, zgubą beznadziejnych filmów, całkowitym ponownym uruchomieniem pustych płyt lub oszustwem ze strony Singera, ale nazwiemy to szczęśliwym zakończeniem, na które każdy fan mógł się spodziewać. Po powrocie do Xavier Mansion w Nowym Jorku okazało się, że żadne z okropnych wydarzeń z pierwszych trzech filmów nigdy nie miało miejsca. Jean i Scott byli żywi i zakochani, podobnie jak Iceman i Łotrzyk, a dzieci ponownie szczęśliwie wędrowały po korytarzach.

Image

Był to restart, jakiego nie osiągnęła żadna seria filmów, i przesłanie wydawało się jasne: Bryan Singer miał teraz szansę zacząć wszystko od nowa, tworząc nowe przygody ze starszymi X-Menami z możliwością „robienia tego dobrze” czas dookoła. Ale jak ujawniła Apokalipsa, wcale tak nie jest. Singer wyjaśnił nam, dlaczego przesłanie Dni nie pojawiło się w końcowej scenie, ale w dyskusji z fizyki kwantowej znacznie wcześniej:

„Znów, kurwa, z pomysłem ponownego uruchomienia: mogę przejąć kontrolę i zrestartować własny film. Ponownie uruchomiłem wszechświat, aby teraz wszystko mogło się zdarzyć. Więc oto plan, w mojej głowie … Co się stanie, gdy użyjesz Dni Future Past, aby wymazać filmy takie jak X1, 2 i 3 - tak, możesz usunąć wydarzenia, które miały miejsce - ale ja też byłem bardzo nieugięty … aby upewnić się, że Bestia / Hank McCoy mówią o teorii niezmienności czasu, ponieważ to określa, co robię z tym wszechświatem i tymi prequelami do X1, 2 i 3. Które są usuwane? A może nie? Czy to ma jakiś sens? ”

1 2 3